Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

silnik gaśnie


Gość adam.t

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Jestem nowy na forum i na wstępie przepraszam jak temat był już poruszany. Szukałem szukałem ale nie znalazłem.

Od niedawna jestem posiadaczem Nissanka Sunny 1.4. I do tej pory było wszystko ok. Zapalał na dotyk, silnik pracował równiutko. A teraz jest troszkę inaczej.

Jak silnik jest zimny to odpala mi na dotyk, pracuje równo. Ale złapie lekko temperaturkę to obroty spadają i gaśnie. W czasie jazdy zaczyna jeszcze do tego dławić się, szarpać i dopiero gaśnie. Odczekam chwilke i silnik znowu odpala.

Proszę o pomoc. czego i gdzie mam szukać?

 

Z góry dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem. Spróbuj wykręcić dyszę wolnych obrotów, jak zdejmiesz obudowe filtra to w prawej części gaźnika będziesz miał taką jakby śrubę do której wchodzą dwa przewody. Wykręć ją i dobrze przedmuchaj otwór w gaźniku w który ona wchodzi. U mnie to było lekko przypchane i gdy tylko wyłączało się ssanie, silnikowi brakowało wolnych obrotów.

 

Najpierw zobacz czy nie spadł któryś z tych cienkich czarnych wężyków od powietrza, one też w dużym stopniu wpływają na pracę silnika. Nie słychać przypadkiem takiego syczenia po otwarciu maski??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest w nissanowskich gaznikach, ale w tico dla przykladu wystarczy ze jedna osoba dodaje dosc sporo gazu, druga przytyka wlot powietrza. Tworzace sie podcisnienie przedmuchuje kanal wolnych obrotow. Moze tutaj tez ten patent zadziala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, miałem to samo. Wymienili mi węzyki podcisnienia bo byly sparciale, koszt 20zl i a uto smiga jak burza. sprawdz jeszcze kopulke i palec bo tez mialem styki w kopulce wypalone. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oczyściłem kopułkę, palec i kable. Przez jeden dzień samochodzik śmigał doskonale. A po nocy... Odpalił, przejechałem kawałek i zgasł. Silnik kręci ale nie ma zapłonu. załapie co jakiś czas ale od razu gaśnie. Pogadałem z mechanikiem i na 99% mam do wymiany cały aparat zapłonowy. Dlaczego cały się zapytałem. A po chwili sam sobie odpowiedziałem. Całkiem niedawno, mojej siostrze której pożyczyłem nissanka, padł akumulator. Mrozy te sprawy. Wzięła aku z drugiego auta, odpaliła i gdy silnik chodził wyjęła go i włożyła ten rozładowany. Podobno taka operacja źle działa na aparat zapłonowy. Mechanik potwierdził tylko moje przypuszczenia.

Teraz więc czekam na aparat zapłonowy. Przy okazji wymienię wszystkie wężyki podciśnienia.

Dziękuje wszystkim za porady i jak tylko będzie mi mój sanny śmigał dam znać

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...