Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problem z jazdą


Gość kraqsek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Od jakiegoś czasu ( gdy nastały mrozy) mam problem z moim terrano. Rano zapala bez problemu. Przejadę ok 10 km i zaczynają się problemy. Zaczyna dymić i nie chce jechać. Na biegu jałowym pracuje równo. Wymieniłem paliwo i filtr paliwa. Był cały oblepiony jakąś mazią. Po wymianie filtra problem nadal zostaje.

 

Zauważyłem też że grzybek (przycisk) na filtrze paliwa mam wciśnięty. Czy to może być przyczyną problemów? Nie świeci mi się "check" .

 

Poradzicie co bo do pracy nie mam jak dojechac :)

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Od jakiegoś czasu ( gdy nastały mrozy) mam problem z moim terrano. Rano zapala bez problemu. Przejadę ok 10 km i zaczynają się problemy. Zaczyna dymić i nie chce jechać. Na biegu jałowym pracuje równo. Wymieniłem paliwo i filtr paliwa. Był cały oblepiony jakąś mazią. Po wymianie filtra problem nadal zostaje.

 

Zauważyłem też że grzybek (przycisk) na filtrze paliwa mam wciśnięty. Czy to może być przyczyną problemów? Nie świeci mi się "check" .

 

Poradzicie co bo do pracy nie mam jak dojechac :)

 

Pozdrawiam

Marcin

 

 

jeżeli ten grzybek był cały czas wciśnięty i chodziło autko jak nie było mrozów to masz już odpowiedź. Paliwko lejesz dobrej jakości? Może lałeś kiedyś jakieś no wiesz...:) Autko jak zimne troche polatasz to wg mnie zaczyna zasysać syfy z baku i się filtr ponownie zapycha. Wlej troszkę denaturatu, zwiąże wodę. Ale jeśli masz parafinę w baku to proponowałbym garaż i płukanie układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ten grzybek był cały czas wciśnięty i chodziło autko jak nie było mrozów to masz już odpowiedź. Paliwko lejesz dobrej jakości? Może lałeś kiedyś jakieś no wiesz... :) Autko jak zimne troche polatasz to wg mnie zaczyna zasysać syfy z baku i się filtr ponownie zapycha. Wlej troszkę denaturatu, zwiąże wodę. Ale jeśli masz parafinę w baku to proponowałbym garaż i płukanie układu.

 

Układ przepłukany, wylane stare paliwo i założony nowy filtr. Przewody paliwowe drożne. A jeszcze jedno. Przed wymianą filtra po odkręceniu korka wlewu paliwa było słychać zasysane powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ przepłukany, wylane stare paliwo i założony nowy filtr. Przewody paliwowe drożne. A jeszcze jedno. Przed wymianą filtra po odkręceniu korka wlewu paliwa było słychać zasysane powietrze.

 

zapchany przewód odpowietrzający bak. Pompa nie ma siły zasysać. Otworek zrób w korku. Ale najlepiej weź bańke paliwa i podłącz bezpośrednio przed filtr z grzybkiem. Niech pochodzi tyle czasu po jakim miałeś opisane objawy. Jeśli wszystko będzie ok to powinna być wina odpowietrzenia baku. Jeśli to nie pomoże to podłącz bańkę z paliwem za ręczną pompką, Niech sama pompa zasysa ale uważaj podaj czyste paliwo. Jak będzie ok to może być wina tej pompki ręcznej. Jeśli nie to może masz zapchane sitko w pompie. Opisywane już na forum. Łatwy zabieg do oczyszczenie. Jak nic nie pomoże to odpukać...do pompiarza. Stopniowo eliminuj wszystkie etapy. Z tym odpowietrzeniem baku to też miałem taki numer w bmc-e. Bak mi pokrzywiło :) także szukaj i informuj jak idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy korek sam w sobie nie ma odpowietrzenia przypadkiem ?

już dzisiaj t pytałem czy lejesz depresator ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy korek sam w sobie nie ma odpowietrzenia przypadkiem ?

już dzisiaj t pytałem czy lejesz depresator ?

 

 

korek sam w sobie nie ma odpowietrzenia. gdyby miał to kolega kraqsek nie słyszałby zasysania powietrza po jego odkręceniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sitka na pompie nie mam :), chyba poprzedni właściciel wywalił. Jeździłem też z otwartym bakiem ( odkręconym korkiem) i nic nie pomogło. Depresatora nie lałem.

 

Dodam jeszcze że jak silnik sam zgaśnie to słychac z okolicy pompy (nastawnika) cykanie. Brzmi to jak drukarka igłowa tylko ciszej :) Czyżby nastawnik do czyszczenia? Czy to norma?

 

Jutro sprawdzę wszystko co mi radziliście bo dziś nie dam rady. Strasznie zmarzłem a ogrzewanego garażu nie mam. Teraz herbatka z prądem i wyro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sitka na pompie nie mam :), chyba poprzedni właściciel wywalił. Jeździłem też z otwartym bakiem ( odkręconym korkiem) i nic nie pomogło. Depresatora nie lałem.

 

Dodam jeszcze że jak silnik sam zgaśnie to słychac z okolicy pompy (nastawnika) cykanie. Brzmi to jak drukarka igłowa tylko ciszej :) Czyżby nastawnik do czyszczenia? Czy to norma?

 

Jutro sprawdzę wszystko co mi radziliście bo dziś nie dam rady. Strasznie zmarzłem a ogrzewanego garażu nie mam. Teraz herbatka z prądem i wyro :)

 

to ja już pomysłów nie mam

walcz dalej :)

Edytowane przez zakula81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba mamy inne korki .. w moim to wygląda jak zaworek podciśnieniowy,

może ci po prostu filtr parafina zakleja ? aczkolwiek ja miałem dolać dzisiaj depresator podczas tankowania ale ... się sam żelował,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiał bym na paliwo, miałem kiedyś coś takiego i chyba wczoraj też zatankowałem nie tam gdzie trzeba i mi nie chciał zapalić.Wytrancająca sie parafina potrafi zaszlamić wszystko co jest możliwe. Moja rada to spuść trochę paliwa do jakiejś szklanki postaw na mróz i zobacz co się z nim dzieje jak zacznie przybierać mleczny kolor spuść wszystko, wstaw do ciepłego, dodaj ulepszacza na niskie temperatury, wyczyść filtry i wszystkie sitka jakie masz u układzie i powinno pomóc. MI POMOGŁO . A i jeszcze jedno nie dodawaj czasem benzyny to nic nie da ona parafiny nie rozpuści, ewentualny denaturat ale to na wodę w układzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo jest czyste. Sprawdzałem ponownie filtr paliwa i jest jak nowy. Odkręcałem dekiel na baku i paliwko w porządku jest. Wyeliminowałem pompę bo zapala mi przy -25 stopniach.

 

Skłaniam się bardziej ku sugestii zakula81 tzn. przewód odpowietrzający bak. Jak to nie pomorze to niestety...do mechanika samochód oddam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby jak odpowietrzenie skoro jeździłeś z otwartym korkiem i nie pomogło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby jak odpowietrzenie skoro jeździłeś z otwartym korkiem i nie pomogło ?

 

No masz racje :) ale szukam szukam przyczyny i nic.

 

Niestety zaczyna pracować nierówno na biegu jałowym. Coś mi się zdaje że jutro terrano znajdzie się u mechanika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja proponuje żeby się znalazł u kolegi w ogrzewanym garażu na noc i już, dolej depresator, zalej do pełna paliwem z jakiejś sensownej stacji i dopiero jak nie pomoże wpadaj w panikę :)

 

jeszcze jedno pytanie, czy jak pod pompujesz ręczną pompka to za parę godzin jest nadal twarda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem przyczyny też bym szukał w paliwie bo miałem podobny przypadek nie wiem

kiedy i gdzie tankowałes ostatnio ale na wielu stacjach ze względu na wysoką temperaturę

w geudniu wiele stacji ma paliwo przejsciowe do minus 8-10 C. które przy tej temperaturze

zamienia sie w mleko wiec naj tanszy sposób to tak jak koledzy przedemną Ci doradzali

auto conajmniej na 12 godzin a nawet na 24 h. do mocno ciepłego garażu i w tedy zobaczysz

czy jest jakaś poprawa a dopiero potem do mechanika .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kolego w środę spędziłem przy -22 rano w lesie 40 min. z podobnymi objawami.

Po pierwsze zalej zimowkę, ja mam orlena -28 (jeżeli masz możliwość wstaw na kilka godzin do ciepłego)

po drugie zasłoń chłodnicę kartonem lub czymś podobnym ( dwie śruby mocujące odkręcasz u gory wkładasz karton i skręcasz) PAMIĘTAJ TYLKO BY PILNOWAĆ TEMPERATURY !!!

U mnie pomogło -26 rano odpala i jedzie a temperatura nawet w mieście nie dochodzi do połowy. Na te mrozy nielej żeadnego badziewia do ropy tylko czysta zimówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego ara502 wymien sobie termostat jak masz sprawny to karton nie potrzebny bo obwod chłodnicy jest odcięty, a to że przez chłodnice dmucha na silnik to minimalnie wpływa na cała temperature bo to ciecz odbiera ciepło

pozatym temperatura silnika nie wpływa za bardzo na temperature paliwa i osadzanie sie parafiny w filtrach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to nie bardzo się z tobą zgodzę jeśli chodzi o sprawę przysłaniania chłodnicy. Kolega hugh_h ma racje nie ma to większego wpływu jak termostat pracuje normalnie i otwiera w odpowiedniej temp.Kilka dni temu właśnie wymieniłem u siebie bo drażniło mnie te przysłanianie, żeby zagrzać silnik. Po wymianie dużo szybciej łapie temp. nawet niż na zasłoniętej, rzecz biorąc logicznie bo pracuje tylko mały obieg, a nie cały. U ciebie może i masz dobry termostat tylko, nie zrozum mnie źle może on ci otwiera przy zaniskej temp. płynu i dlatego nie dogrzewa. Wyjmij i sprawdź na jaką masz na nasze warunki najbardziej uniwersalny powinien być ok 88 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

 

Dałem samochód do ogrzewanego garażu i na razie odpukać pomogło. Niestety żeby dojechać do znajomego ( ok. 1km) musiałem ominąć cały układ paliwowy aż do pompy. Na szczęście pół litrowy słoik wystarczył :) Wlałem do baku środek przeciw wytrącaniu się parafiny. Mam nadzieje że pomoże.

 

A odnośnie termostatu. Uważam że lepiej wymienić termostat niż bawić się w zasłanianie chłodnicy. Nie mam zasłoniętej chłodnicy a samochód szybko się grzeje i utrzymuje temperaturę prawie w połowie skali. W środku jest ciepło i najważniejsze szyby są odparowane.

 

Jeszcze jedna rzecz mnie martwi choć nie związana z moim terrano. Kupiłem ropę na orlenie. Po wlaniu do słoika miała "matowy" kolor. Po zapaleniu silnika gdy ropa pokrążyła (pompa-słoik-pompa) :) nagle ropa stała się przeźroczysta. Czy kupiłem zła rope czy zimowa ropa tak ma.

 

Dziękuje wszystkim za porady.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to pisałem ze jedynie może wpływać powietrze dmuchające na silnik przez chłodnicę, nie sądziłem że aż tak mocno to wpływa, może dlatego że jedziesz na zimnym silniku, dużo więcej trzeba energi zeby go nagrzać niż utrzymać temperaturę.

też mam termostat 88, ale na ogół odpalam już ciepły silnik :)

 

no to fajnie że chodzi czyli w większości mieliśmy rację ze to wina paliwa i parafiny :)

Edytowane przez hugh_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze musze zrobić podgrzewanie paliwa etedy prafina nie straszna, bo paliwo mam zimne niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje można i tak,

to mnie akurat nie cieszy bo uważam że dodatkowe 40W mocy moge lepiej sporzytkować :) pozatym odrazu na lato do OR by było, a silnik i tak sie grzeje więc to trzeba wykorzystać, ale jakoś nie mogę sie zmobilizować.

Edytowane przez hugh_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to że dołożyć można wiadomo, ale to by wypadało altenator jeszcze zminić,

ja mam już to miejsce zajęte :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...