buladag Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Jak w temacie. Przy -20 węże wydają się nieco twarde, ale ciężko stwierdzić czy to nie od -20st mrozu. Pokapuje na węży idącym od silnika na dół chłodnicy, trochę na dole przy chłodnicy, wcześniej tez popuścił bliżej silnika przy opasce. Kapie jakby nieregularnie, na zimnym jakby bardziej. Płyn chyba nie zamarza (przynajmniej nie ten co wycieka i nie ten w zbiorniku wyrównawczym). Spaliny nie wylatują przez zbiornik wyrównawczy (jak było cieplej to przy bardzo mocnym przegazowaniu puścił np. jedną małą banieczkę do zbior. wyr. - nie wiem czy to normalne, teraz nic), pod korkiem chłodnicy i oleju nie ma "masła" w zbiorniku wyrównawczym płynu chłod. też nie. Ktoś może ma jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 jaki masz reduktor ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 2 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 MB1200 z przebiegiem 16tys km W zeszłym roku w mrozy bez problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 to cieknie czy co sie dzieje przy zmianach temp możliwe że trzeba dokręcić ,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 2 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 (edytowane) Tak, cieknie, ciężko ustalić czy na zimnym czy na ciepłym bo są to pojedyncze krople. Zastanawia mnie skąd ciśnienie w ukladzie chlodzenia się zaczęło pojawiać nagle. Sprobuje jeszcze dociagnac ta opaske na dole ale narazie pogoda nie pozwala Edytowane 2 Lutego 2012 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1958 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 ano pojawia sie stad to cisnienie dlatego ze uklad chlodzenie jest ukladem cisnieniowym i stad to cisnienie (robi je pompa wodna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Dociągnij na ciepłym, bo na zimnym nic ci to nie da i możesz tylko zniszczyć zamarznięty wąż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 OK, dzięki, spróbuję jak będę miał dostęp do garażu. krzysiek1958: myslisz ze az takie zeby naciagnięty i skręcony opaską wąż puścił? Tzn. mam nadzieje, że tak będzie i to wystarczy, bo jakby to jednak było UPG to będę... zły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Mógł też np. rozpuścić się, oderwać, mały kawałek nagaru - rdzy pod wężem a ciśnienie zrobiło swoje. Opaska też zawsze może się trochę poluzować, chociażby na gwint-śruba. A ciśnienie zawsze jest, dlaczego wąż potrafi pęknąć np. w połowie swej długości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 najlepiej to by było ściągnąć odciąć 2 cm dać nową opaskę ,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Trochę to dziwne że dwie opaski naraz by puściy, a na drugim wężu nic. być może jutro będę miał wjazd do garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Więc jeśli puściły dwie opaski, to szukaj nowego węża. Ten już swoje przeżył - zmęczenie materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 4 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 dociągnąłem dziś opaskę na dole, zobaczymy co dalej, przejechałem 3km i narazie nie kapnęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.