Gość kojocik Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Witam. Problem pojawił się przy mrozach -15, nie chce poprostu odpalać. Nie wiem co jest. Zakręci dwa razy i koniec. Kumpel podjechał, podpieliśmy kable do jego aku i nic, wepchneliśmy go do garażu ogrzewanego, 30min i kręci, pali, jest zadowolona. Podpiołem pod prostownik ale pokazuje że jst naładowany. Jak by był słaby aku to chyba później też by nie palił, walnięty rozrusznik to tak samo altek nie ładuje? może jednak aku albo rozrusznik, no poprostu nie wiem,a chciałem jechać na giełde jutro i lipa. Może ktoś miał coś takiego?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Na 90% akumulator nie wyrabia i musisz go zmienić. Na mrozie aku. traci moc, jak jest słaby to ma jedynie 40% swojej mocy wyjściowej mimo że jest naładowany. Jak auto wstawiłeś do garażu, to aku. się ociepliło i normalnie odpaliło, normalne. Więc jeśli nie chcesz nagle stanąć w tzw. polu to czas na nowy akumulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojocik Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 a to że ma rok czasu to nie za szybko żeby padł, nie jest jakiejś znanej marki kurcze ale żeby po roku padł? Zobacze idę zaraz wyciągnę do piwnicy podładuje i zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Możliwe, jeśli masz dostęp do korków to odkręć je i sprawdź poziom płynu, jeśli płyty nie są przykryte to dolej destylowanej wody. Zostaw go pod prostownikiem na min. 12h., naładowany powinien mieć 12,5V, jeśli mniej to zn. że nie trzyma. Sprawdź ładowanie aku. przez alternator. bez obciążenia powinien mieć max, 14,5V a z obciążeniem ( światło, radio itd. ) min. 13,5V Jeśli wszystko będzie OK a po kilku dniach na mrozie będziesz miał znowu problem z odpaleniem, to akumulator szmelc. Po prostu bateria nie wytrzymuje minusowej temperatury i mimo pełnego naładowania nie ma siły zakręcić rozrusznikiem. Z 2 lata temu miałem podobnie, na jesień było OK, bo dodatnie temperatury były a na zimę kaplica, aku naładowane ale mocy nie miało i pewnego razu z roboty jak wracałem stanąłem na środku głównego skrzyżowania i pchaj kobyłę samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SFCTOMEK Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Z akumulatorów polecam Centre, mój ma już prawie 5 lat i nie zawódł.Jak się zrobiło tak mrożno, leje Verve 98.Słychać że silnik łatwiej odpala i krócej rozrusznik kręci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojocik Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 ok a jeszcze jak to jest z odpalaniem od drugiego aku bo kumpel podjechał i podłączyłem się do jego auta i nie było żadnej różnicy a on miał odpalone auto aku już się ładuje, niby bez obsługowy ale zdjąłem listwę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Jeśli twój akumulator był za słaby to od razu nigdy nie załapie prądu od dawcy, ponieważ ten jest katowany wysokim prądem i sam go więcej pobiera niż oddaje moc na rozrusznik, jak byście poczekali z 15min. to by odpalił, a jeśli dalej jest problem to trzeba sprawdzić masę i przewód od aku do alternatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojocik Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Sprawa sie wyjaśniła. Podładowałem cały dzień akumulator, stał w piwnicy całą noc, no i dziś rano podłączyłem i od razu zapalił, czyli najlepsza z możliwych przyczyn bo ciężko by było znaleźć coś innego, jednak pomęcze się z nim troche bo sprzedaje to nie będe już inwestował. Dzięki wszystkim za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekzieba Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Nawet gdybyś go nie ładował, a jedynie potrzymał w domu, też by zapewne odpalił. Jak pisał kolega, akumulator na mrozie traci znacznie swoje właściwości rozruchowe. A że diesla pali się poprzez zrobienie odpowiedniego ciśnienia w komorze spalania, to słabym kręceniem się nie bardzo da odpalić. Ponadto, jeśli całe auto stoi w ogrzewanym garażu, to też problemy z odpalaniem są mniejsze, bo olej w silniku nie zgęstnieje tak jak przy -15, czy -25 i nie będzie stawiał takiego oporu przy rozruchu silnika. P.S. I jak - jest zainteresowanie naszymi autobusami na giełdzie ? ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojocik Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Na giełdę w końcu nie pojechałem, nie chciało mi się już marznąć. http://tablica.pl/oferta/nissan-serena-rodzinne-tanie-autko-IDGSZb.html Tak wygląda ogłoszenie. Na razie trzy telefony miałem i jakoś ucichło, na razie tydzień czasu. Zobaczymy co będzie dalej. Ciężkie czasy nastały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekzieba Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 No to dopiero po ogłoszeniu widzę, że to nie diesel - przepraszam, jakoś tak błednie odczytałem problem, więc część moich poprzednich wywodów - niesłuszna. Auto nie wygląda źle. Ale bez ostatniej kanapy jest trochę "mało rodzinne". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojocik Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Są już ostatnie fotele. Na zdjęciach nie ma bo jak je robiłem to były wyjęte bo mi " przeszkadzały" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.