PROBLEM Z WTRYSKIEM STERUJĄCYM

[bembenek]

Witam.Mam problem z moim autem wymieniłem juz czujnik połozenia wału korbowego nastawnik pompy wtryskowej,który wogóle nie miał winy i wciąz samochud nie chodzi jak powinien,co prawda juz nie przerywa na wolnych obrotach po wymianie czujnika ale wciąz nie ma mocy,jak zimny to wogule nie chce jechac a jak sie rozgrzeje to lepiej jedzie ale to nie to co było jak zawsze.byłem na diagnostyce i wykazało ze wtrysk sterujący do wymiany, jest to pompa i cały osprzed ZEXEL. Zamuwiłem wtrysk i zamontowałem a auto bez zmian,wtrysk uzywany,wiem ze jest mozliwosc wadliwego wtrysku,sprawdze to w czwartek na diagnostyce.Ale mam pytanie odnosnie tego ze na początku mechanicy stwierdzili jedno głosnie nastawnik pompy,po regeneracji czyli wymiany nastawnika auto bez zmian,nadal przerywało i gasło i dodatkowo brak mocy,wczesniej moc miało dobrą.wymieniłem czujnik i problem z walowaniem obrotów i gasnieciem znik ale brak mocy zostało.Do czego dąze,czy jest mozliwosc ze nastawnik może zle stertowac wtryskiem i bedzie pokazywac błąd wtrysku sterującego, moze wymienic na stary nastawnik który był wczesniej i załatwi sprawe.Czy zawsze jes usterką to co pokazuje diagnostyka komputerowa? Bo ja mam powoli dosc mojego auta, wydałem juz prawie 3000 zł i tylko czujnik był dobrze trawioną usterką za 500 zł.Diagnostyka była robiona na dwa sposoby,kodami błyskowymi i jeszcz inną nie wiem jaką.co mozna jeszcz sprawdzic a nie tylko wymieniać czesci które przynoszą mizerny rezultat....? Odnosze sie do samochodu NISSAN PRIMERA P11 20TD.90 km.rok 97.

[krzysiek1958]

Nie trzeba zakladac nastepnego tematu. Ty juz opisywales swoj problem. Wtedy tez miales problem z tym wtryskiwaczem. Teraz pytanie. Czy czasami nie kupiles wtrysku boscha . Podalem Ci tez chyba strone z linkiem jak zrobic samemu autodiagnostyke . Wtedy zobaczysz jakie masz bledy. ja tez podejrzewam wtrysk sterujacy. nastawnik oczywiscie jest powiazany z wtryskiwaczem sterujacyn poprzez ecu ale to nie on powoduje ewentualny blad wtryskiwacza sterujacego . czy auto jest do pazdziernika 1997 r czy po pazdzierniku . Jest to wazne gdyz mozna bedzie sprawdzic ten wtryskiwacz tak jak w almerze z silnikiem cd20E. Moze zrob tak. jak juz troche zagrzejesz silnik daj mu ze 2500 obrotow i stuknij jakims srubokretem czy czyms innym w wtryskiwacz . Jak sie zmieni praca silnika do raczej do wymiany wtrysk sterujacy.

[bembenek]

tak pisałem wczesniej,bo mój problem ciągnie sie juz od pazdziernika. autko jest z 10.grudzien 1997.Zrobie tak jak piszesz z tym stuknieciem w wtrysk.diagnostyki samemu jakos nie umiem,wtyczke mam prostokontną i nie bardzo czaje które piny złączyc ze sobą.DZIĘKI !!!jak sprawdze to napisze.

[krzysiek1958]

Jesli masz gnizado prostokatne to jest ono na 14 pinow, czyli po siedem pinow w kazdym rzedzie. Sa dwa rzedy. gorny i dolny. Ciebie interesuje gorny rzad i prawa jego strona . Wsadzasz zworke (spinacz biurowy ,lub kawakek przewodu ) w przedostatni i ostatni pin w prawym gornym rzedzie . Reszta tak jak w opisie . Jesli sam sie boisz lub nie umiesz to popros jakiegos kumatego kolege . Jak bedziesz mial kod bledu to trzeba szukac dalej

[and_pec]

Ja wiem że nie wszystkie linki działają w faq dla CD20T ale akurat ten dotyczący diagnostyki śmiga, a i moje wypociny zawarte w nim już niejednemu pomogły. Tylko trzeba czytać ze zrozumieniem, a nie dręczyć forumowiczów.

 

Wtrysk wtryskiem, ale ja bym sprawdził rozrząd na pasku od pompy i sam kąt wtrysku.

 

Co do kodów z komputera to ja też zawsze miałem błąd wtryskiwacza w dodatku na 6-tym cylindrze

Zawsze ten błąd się pokazuje jak podepniesz przerobionego vaga pod nismo. Ja tam wierzę tylko własnemu komputerowi w głowie. Najlepsza diagnostyka jest spinaczem

[krzysiek1958]

Czesc Andrzeju. Fakt dawno Cie nie bylo. Powiem Ci tak. ja wiem ze jest napisane dobrze jak odczytac te kody dla 14 pinowego zlacza ale sie zdarzaja koledzy co nie moga zaczaic . Dlatego moze wez napisz wyraznie w faq ktore piny zewrzec zeby nie bylo niedomowien.

Dlugo szukalem na temat tych kodow 4 cyfrowych i tez dowiedzialem sie ze Carmam jest do japonczykow. Ten blad p1206 czy 1206 to nie jest blad na 6 cylindrze tylko nasz kod migowy 18 czyli nastawnik. Natomiast blad migowy dotyczacy wtryskiwacza sterujacego czyli 34 to p1240 lub 1240 . Znalazlem te kody w manualu dla terrano

[and_pec]

Oj dawno dawno, bo jak mi gość A6 rozbił niunię, to skupiłem bardziej uwagę na Almę żony

Będę musiał ściągnąć tego manuala sobie bo na pewno przyda się do almy gdzie akurat kodów błyskowych się nie wywoła. Zawsze myślałem że te protokoły OBD są takie same. W tym co mam to P1206 wskazuje na przerwę w wtryskiwaczu na 6 cylindrze

Edytowane 17 Lutego 2012 przez and_pec

[bembenek]

wtyczka jest prostokątna,zetkłem kabelkiem na stałe te dwa prawe górne piny i nic sie nie dzieje na moim wyswietlaczu.ale pod tą wtyczke podłączal sie elektromechanik ze swoim kąputerem i wykrywał błedy wiec wtyczka działa,nie rozumiem dlaczego nie działa tak jak piszecie o tej metodzie na zworke.

[krzysiek1958]

Moze zarowka jest uszkodzona albo spalona od checka . jak wlaczysz zaplon to swieci sie kontrolka chech. jesli nie to nie zrobisz bledow . trzeba uruchomic ta kontrolke .

[and_pec]

Jak elektromechanik podłączył się "kąputerm" to wtyczka jest dobra. Masz albo spaloną żarówkę w kontrolce check engine albo żle zwarłeś piny Tzn "wetkłeś" za słąbo kabelek. Pamiętaj że najpierw musisz włączyć zapłon a dopiero potem "wetknąść" kabelek. Najlepiej to użyć do tego rozgięty spinacz biurowy lub podobnej grubości drut

 

Ma ci migać ta kontrolka a nie coś tam na wyświetlaczu

 

 

PS Pisz po polsku a nie polskiemu

Edytowane 18 Lutego 2012 przez and_pec

[bembenek]

kontrolka jest ok,kabelek wcisłem dobrze i nic sie nie dzieje.Normalna reakcja zapalają sie kontrolki i po chwili gasną i zostaje ładowanie i olej.ale poradziłem sobie bez odczytywania błedów.zmieniłem dawke na nastawniku która rzekomo była dobrze ustawiona komputerem.Mam pytanie jak dodam gazu tak do 4tys. i puszczam to lekko sie wstrzyma przy 900 i spadnie do 600 -700.to jest normalne?.Nie kopci mi na czarno ani na biało no to chyba dobrze ustawiłem dawke nie za duzą.A jeszcze jedno gdy odpalam ciepły silnik to tak jakby ze dwa razy podbił ,miał ciezko wskoczyc na obroty i dopiero wskoczy i chodzi dobrze równo.Czyzby za puzny zapłon?Co do tego wtrysku to mysle ze jesy OK.no szkoda ze nie moge odczytac sam błedów,bede miał wydatek na kompa.

[and_pec]

Weż ty se "wyjmnij" spaloną żarówkę od checka i "wciśłij" nową Boże to taka gwara lokalna czy podwórkowa.

Jak włączysz zapłon to ma się świecić check az do momentu uruchomienia silnika.

 

Podjedż do pierwszego lepszego zakładu i powiedz im że chcesz ustawić zapłon w traktorze, to będą ci kazali najpierw przynieść fazy w wiadrze a potem wywiercić dziurę w szybie gumowym wiertłem, a jak się już z tym uporasz to skosić trawę dłutem do koszenia łąki

Człowieku jaki zapłon. To nie motorower czy maluch gdzie ustawiasz przerwę na przerywaczu

Spadanie obrotów poniżej 900 po puszczeniu gazu nie jest normalne.

Masz zasyfiony suwak w pompie i musisz ustawić na nim zapłon :D

Spieprzyłeś do tego nastawę dawki wtrysku grzebiąc przy nastawniku. Twoje szczęście że ustawiłeś za małą a nie za dużą i silnik ci przygasa a nie wchodzi w krytyczne obroty nawet pomimo wyłączenia zapłonu (wyjęcia kluczyka ze stacyjki)

Edytowane 19 Lutego 2012 przez and_pec

[krzysiek1958]

Najpierw z tym checkiem . Kiedy on gasnie . Czy w momencie odpalania czy po chwili jak wlaczysz zaplon a jeszcze silnik nie odpalony. A moze Tobie chodzi o to z ta kontrolka ze jak wlaczysz zaplon i zewrzesz piny w gniezdzie diagnostycznym to kontrolka check gasnie i nic nie pokazuje. prosze napisac.

Jesli kontrolka dziala prawidlowo a przy autodiagnostyce nie swieci to zle zwierasz piny (nie zle tylko zle ).Ja mysle ze powinno byc wszystko dobrze z ta autodiagnostyka .

Druga sprawa bardziej powazna . Napisales ze auto nie ma mocy ,nawet po wymianie wtryskiwacza a zmniejszyles mu dawke paliwa i jest dobrze?.U mnie nawet jak dam na 5 tys obr to schodzi plynnie do jalowych . Tak na przyszlosc . W dieslu nie ma kata wyprzedzenia zaplonu (benzynie taki jest) a jest kat wtrysku . Jak bedzie za duza dawka paliwa to obroty beda sie zawieszac na dluzej. teraz jak TY mu zniejszyles dawke paliwa ( przesunales nastawnik w kierumku akumulatora -tak?) to takze zmniejszyles mu dawke startowa i tak moze sobie podbijac ze dwa razy. Teraz prosze przesunac nastawnik na miejsce gdzie byl przedtem. jesli dalej bedzie tak sie zachowywal po odpaleniu to trzeba sprawdzic kat wtrysku czujnikiem zegarowym .

[bembenek]

kolego and-pec czytaj dobrze,co mam wymieniac jak napisałem ze z kontrolką jest wszystko ok.ona sie zapala po włozeniu kluczyka i gasnie jak uruchomie silnik.nastawnik nie moge cofnąc na poprzednie miejsce bo znowu przymula silnik i to nie jes jazda,,ja mu zwiekszyłem dawke i moc jest ok.moze cała pompą lekko przesune?oto mi chodziło z tym zapłonem,zle to nazwałem moja wina,ale to nie trzeba zaraz ublizac!

[and_pec]

bembenek skoro żarówka jest dobra i jest komunikacja na komp, to nie ma bata musisz też wywołać kody błyskowe. Spinacz musi wejść dość głęboko w pin.

Jest temat http://www.nissanklub.pl/attachments/081_Autodiagnostyka_elektroniki_silnika_SR20_GA16_GA14.pdf gdzie masz pokazane gniazdo w benzynowych silnikach. W dieslu jest ono przekręcone o 180* i dlatego zwiera się piny po prawej na górze a nie po lewej na dole, ale to te same piny

 

Co ty tam dokładnie robiłeś. Przesuwałeś nastawnik czy obracałeś obudową pompy?

W pierwszym przypadku (nastawnik) zmienia się dawkę wtrysku poprzez przesunięcie nastawnika na pompie

W drugim przypadku (obracając obudową pompy (zmienia się kąt wtrysku) tzw zapłon w dieslu jak to niektórzy określają

Falowanie obrotów jest najczęściej związane z niedomaganiem nastawnika, a także suwaka w samej pompie w który wchodzi jabłko od nastawnika. Zacięcia mechaniczne tych elementów powodują złe dawkowanie paliwa, w wyniku czego dochodzi do falowania obrotów. Potem zostaje wtryskiwacz sterujący i zawór kąta wtrysku w pompie

[krzysiek1958]

czyli zwiekszyles mu dawke . Przesunales go w kierunku blotnika pasazera. . Srobuj jeszcze odrobine zwiekszyc dawke . naprawde odrobine i zobaczysz co sie bedzie dzialo. Musisz uwazac przy tym zeby nie ustawic za duzej dawki tak jak juz miales napisane zeby sie silnik nie rozbujal. jesli uznasz ze jest ok to wtedy obserwuj zuzycie paliwa . And pec kiedys pisal ze mial ustawione komputerowo na 2-2,5 mg/skok . U mnie ustawil na 4,5-5 mg/skok i tez bylo ok. Zalezy czym ustawia .Moze tak zmniejszyl dawke ze auto nie mialo mocy. tez po pierwszym ustawieniu auto nie mialo mocy wjechac pod gore ale po korekcji jest ok. -odzyskalo moc.

[bembenek]

dzieki za powazną podpowiedz.obracałem pompą w strone zderzaka,jutro lekko zkoryguje pompą i na nastawniku lekko dodam jeszcze dawke i napisze jaki bedzie rezultat.dzieki za ten link ale wydaje mi sie ze ja to dobrze robiłem,sprubuje jeszcze raz.

Edytowane 19 Lutego 2012 przez bembenek

[krzysiek1958]

To juz wiem dlaczego slaby i trudnosci z odpaleniem . Jesli przestawiles pompe wtryskowa do zderzaka to zmniejszyles mu kat wtrysku. . Teraz musisz przesunac pompe wtryskowa do szyby zeby zwiekszyc kat wtrysku i zobaczyc czy lepiej odpala . jesli pompa przed Twoja ingerecja nie byla ruszana to ustawaw ja na porzedniej pozycji i powinien lepiej odpalac. . Trzeba tez jechac na ustawienie kata wtrysku ale do warsztatu gdzie maja czujnik zegarowy do ustawiania kata wtrysku . Bedziesz ustawial tzw statyczny kat wtrysku. Zwroc uwage mechanikowi ze na kole pasowym sa dwa znaki . ten nizszy do ustawiewnia 1 cylinrdra w GMP i drugi znak ten wyzej do ustawienia kata wtrysku. Wiec najpierw 1 tlkok w GMP a potem kolo ustawic na tym wyzszym znaku i dopiero ustawiac kat wtrysku .

Natomiast dawke paliwa ustawia sie poprzez przesuniecie nastawnika pompy wtryskowej . Przesuwajac do akumulatora zmniejsza sie a przesuwajac w kierunku blotnika pasazera zwieksza sie . Teraz to juz napewno bedziesz wiedzial co masz robic

[and_pec]

Ja tylko dodam, że jakbyś ustawiał sam dawkę i silnik by ci się rozbujał, to jedyne wyjście aby go zdławić jest takie, że musisz ruszyć na piątce z zaciągniętym ręcznym.Tak jak pisałem powyżej, wyjęcie kluczyka ze stacyjki nawet nic nie da, będzie dalej pracował i wył rozkręcając się coraz bardziej

 

Kąt wtrysku to jednak najlepiej ustawić u "zegarmistrza " już tak porządnie jak ma być. Ma wynosić 0,89mm +/- 0,08mm Koszt ustawienia w zależności od zakładu to od 50-120 zeta.

Jak się nie da ustawić kąta to znaczy że masz żle złożony rozrząd. Wystarczy przesunięcie o 1 ząbek na pasku od pompy i już będziesz miał ogromne problemy z odpaleniem na zimno

[bembenek]

zrobiłem tak jak koledzy radziliscie,sory ze długo nie odpisywałem,wyjazd słuzbowy. Mechanik ustawił mi kąt wtrysku i dawke i wszystko jest juz OK.Kolego and-pec miałes racje z tą diagnostyką,za płytko wkładałem kabelek bo był za gruby zrobiłem spinaczem jak radziłes,był błąd 34 ale po skasowaniu juz wymigał 55.Jest OK.Wielkie DZIĘKI!!!

[and_pec]

Na zdrowie.... a widzisz jednak najlepszy sprzęt diagnostyczny to spinacz he he he

Tak z ciekawości jakie ceny za kąt, a jakie za dawkę oraz jakie wartości ustawił i czym to robił

[Gość deraa]

^{witam mam mega problem niewiem co jest niemoge zrobić testu spinaczem niedziała a robilem tak: włożyłem spinacz w 2 piny górne z prawej strony (prostokątne gniazdo obd1)przekręcam kluczyk i check i inne kontrolki świece itp sie palą i nic pali się ręczny i check i niemam pojęcia gmerałem ruszalem i wszystko stykało a check sie zawsze tak pali jak sie przekręci kluczyk dopiero jak sie odpali silnik to gaśnie a problem taki odpale po męczarniach i obroty skaczą od 1100 do 500 3razy tak machnie i gaśnie ak przytrzymałem na gazie do 2000obr to po minucie puszczam gaz i też wariuje i gaśnie po nastepnej takie prubie udało sie trzyma obroty delikatnie falują ale jest ok więc tak zostawiłem i se pyrkał z 10 min dodałem gazu żeby kawałek ruszyć i znow to samo gaśnie sprawdzałem filtr paliwa jest ok cały wykręcałem sprawdziłem czujnik położenia wału też ok chcialem sprawdzić przepływomierz ale jak skoro mam sprawdzać na biegu jałowym a przecież puszcze gaz i gaśnie może można na sucho bez odpalania pomierzyć ale jak jakie wartości? następnie myśle o wtrysku sterującym jak go sprawdzić ? wartosci? już niewiem czego to może być wina może włąśnie nastawnik pompy ale czy można go potrenować bez demontażu całej pompy? co byście na moim miejscu zrobili? chyba że chce go ktoś kupić dokładnie mam primerę p11 2.0td z 1999r a jeszcze dodam że podczas pracy silnika zakopciłem całe osiedle jasnym dymem ale głowica jest ok podejrzewam bo nic niebulgocze płyn nieubywa a węże do chłodnicy twarde bo jak miałem pękniętą to były miękkie bo niebyło ciśnienia}

Edytowane 2 Stycznia 2013 przez deraa

[marlos90]

nastawnik raczej należy wymienić, albo chociaż przeczyścić..

[Gość deraa]

nastawnik raczej należy wymienić, albo chociaż przeczyścić..

a żeby przeczyścić nastawnik trzeba cała pompę demontować czy uda sie bez demontażu?

[marlos90]

bez demontażu, ale też sprawdź dobrze czujnik wału, może być obudowa popękana i będzie oszukiwał..