Gość robbix Opublikowano 26 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2012 Witam, Panowie pytanko.. przy ok 2600 -3000 obrotów jakby tracił moc, jakby jakas turbodziura (benzyna 1.8 almera) delikatnie wtedy szarpie. potem jest juz dobrze. Wczoraj pisalem i wiem ze moze to rozrząd, może przepływomierz. Gdzieś przeczyttałem że jeśli to rozrząd to byłoby łańcuch słychać jak silnik chodzi. Czy to prawda?? Czy jesli silnik chodzi na jałowym i chodzi cicho i równo, można wykluczyć rozrząd?? Help!! Próbuję się pocieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wega67 Opublikowano 26 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2012 To pewnie przepływka, co do kwesti rozrządu ! łańcuch wytrzymuje dużo więcej, najszybciej padają napinacze !! oraz płozy ! wiem bo też podejrzewałem łańcuch już kalkulowałem kwoty 1500zł za cały rozrząd a okazało się że napinacz puścił naprawa wyniosła 300zł przebieg mam 241 tys km i oryginalny łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robbix Opublikowano 26 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2012 To pewnie przepływka, co do kwesti rozrządu ! łańcuch wytrzymuje dużo więcej, najszybciej padają napinacze !! oraz płozy ! wiem bo też podejrzewałem łańcuch już kalkulowałem kwoty 1500zł za cały rozrząd a okazało się że napinacz puścił naprawa wyniosła 300zł przebieg mam 241 tys km i oryginalny łańcuch. dzięki. oby:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Łańcucha nie słychać jak jest rozciągniety, objawy które mogą sugerować rozciągniety łańcuch to: pojawianie sie błedu czujnika połozenia wału korbowego lub czujnika położenia wałka rozrządu. W moim przypadku płozy były ok. wymieniłem tylko łańcuch i napinacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robbix Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Łańcucha nie słychać jak jest rozciągniety, objawy które mogą sugerować rozciągniety łańcuch to: pojawianie sie błedu czujnika połozenia wału korbowego lub czujnika położenia wałka rozrządu. W moim przypadku płozy były ok. wymieniłem tylko łańcuch i napinacz czyli jednak to wciąż może być rozrząd. Dzięki. Muszę sprawdzić czy w ramach akcji serwisowej w mojej był wymieniany czujnik wału. Kupiłem ja miesiąc temu. 3 właściciel. Czy taka informacja powinna być zawarta gdzieś w dokumentach samochodu czy tylk o się dowiem jak zadzwonie do serwisu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Jak była serwisowana w ASO w Polsce to bedziesz znał cała historie, rozciągnięcie łańcucha zdiagnozujesz podłaczając do kompa diagnostycznego (nie takiego co tylko błedy zczytuje) co do przepływomierza to na forum dziale zrób to sam masz instrukcję jak spradzić przepływomierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morelowy Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Czasem na zimnym sliniku słychać u mnie pod maską delikatnie "pykanie" (strzelanie), coś jak odbijanie malutkich kamyczków spod kół podczas jazdy, podobny dźwięk. Mam nadzieje, że wiecie o co chodzi. Jestem laikiem, więc nie wiem jaka może być przyczyna i czy mam się tym przejmować. Czy to może być rozrząd? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Witam. Mam ten sam problem co kolega Robbix. Szarpie mi Almera miedzy 2500 a 3000 obr/min. Bylem u mechanika. Przeczyscil przeplywke, (parametry w normie, bo sprawdzal na kompie), przeczyscil przepustnice i dalej jest to samo. Stwierdzil, ze to moze byc wina cewek. Czy moze tak byc? Druga sprawa sprawdzalem kompresje w cylindrach i mam na 1,2 i 4 wartosc 11, a na 3cim 11,5. Czy to dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Witam. Mam ten sam problem co kolega Robbix. Szarpie mi Almera miedzy 2500 a 3000 obr/min. Bylem u mechanika. Przeczyscil przeplywke, (parametry w normie, bo sprawdzal na kompie), przeczyscil przepustnice i dalej jest to samo. Stwierdzil, ze to moze byc wina cewek. Czy moze tak byc? Druga sprawa sprawdzalem kompresje w cylindrach i mam na 1,2 i 4 wartosc 11, a na 3cim 11,5. Czy to dobrze? co do kompresji to różnica nie jest zbyt duża 0,5 Cewki mogą mieć wpływ na szarpanie silnika ale wyświetliłby sie tobie błąd jakby była któras padnięta, świece masz dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacGayver Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 (edytowane) To że sprawdził parametry na kompie (zakładam że wie co robi i jakie dokładnie powinny być) to nie znaczy że to nie wina przepływomierza. Wielokrotnie szukając przyczyny mimo niby sprawnego przepływomierza podstawiamy pewniaka i okazuje się że to wina przepływomierza (wskazania kompa identyczne). Miesięcznie około 7 przepływomierzy w Nissanach wymieniamy, a ile sprawdzamy to już braknie palców Edytowane 1 Marca 2012 przez MacGayver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 (edytowane) co do kompresji to różnica nie jest zbyt duża 0,5 Cewki mogą mieć wpływ na szarpanie silnika ale wyświetliłby sie tobie błąd jakby była któras padnięta, świece masz dobre? Swiece nowki NGK. Wymienione wczoraj. A bledu zadnego nie mam. To że sprawdził parametry na kompie (zakładam że wie co robi i jakie dokładnie powinny być) to nie znaczy że to nie wina przepływomierza. Wielokrotnie szukając przyczyny mimo niby sprawnego przepływomierza podstawiamy pewniaka i okazuje się że to wina przepływomierza (wskazania kompa identyczne). Miesięcznie około 7 przepływomierzy w Nissanach wymieniamy, a ile sprawdzamy to już braknie palców Nie pocieszyles mnie:/ Jeszcze podjade na szczegolowa diagnostyke, zeby sprawdzili rozrzad i postaram sie znalezc kogos z dobra przeplywka, zeby sprawdzic, czy to wina wlasnie tego. Dzis bylem swiadkiem dziwnego zjawiska. Przez kilkanascie sekund potrzymalem almere na jalowym na poziomie 2600obr/min i chcialem zmierzyc napiecie na przeplywce. Gdy ruszylem wtyczka przeplywomierza, auto stracilo troszke obrotow. Tak jakby przygaslo. Potem siadlem do fury i znow troszke przegazowalem, okazalo sie ze strasznie przerywa i rozkreca sie max do 3500obr /min i potem sie dusi! Zgasilem auto i odpalilem ponownie, a wtedy wszystko znow bylo ok. Obroty na poziomie 700 i krecil sie na maxa, ale od 4000 obr tez przerywalo. Czy to dowod, ze mam walniety przeplywomierz? Pomoze ktos? Edytowane 3 Marca 2012 przez nestio_vip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Przepływomierz niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Mierzylem napiecie na przeplywce, to przy 2.5tys obr/min pokazywalo 1,95V a na wolnych obrotach 1,35V. Czy to dobra parametry? A czy jest mozliwe, zeby wyzej wymienione objawy wystepowaly przy walnietym alternatorze? Zauwazylem, ze lampka w aku jest czarna, a aku ma rok czasu...Slyszalem, ze jak obrotomierz jest podlaczony do alternatora, to walniety alternator, moze powodowac skoki wskazowki obrotomierza...Co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dokładnie tak Przerabiałem temat w lato 2011r, walnięta płyta diodowa w alternatorze i falujące obroty od 700 do 1200. Już miałem wyciągać pompę wtryskową, bo myślałem, że to ona winna - aż pewnego dnia alternator zupełnie padł i w nocy przyszło mi wracać dość spory kawałek bez świateł. Po naprawie alternatora wszystko wróciło do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dokładnie tak Przerabiałem temat w lato 2011r, walnięta płyta diodowa w alternatorze i falujące obroty od 700 do 1200. Już miałem wyciągać pompę wtryskową, bo myślałem, że to ona winna - aż pewnego dnia alternator zupełnie padł i w nocy przyszło mi wracać dość spory kawałek bez świateł. Po naprawie alternatora wszystko wróciło do normy. Dokładnie tak Przerabiałem temat w lato 2011r, walnięta płyta diodowa w alternatorze i falujące obroty od 700 do 1200. Już miałem wyciągać pompę wtryskową, bo myślałem, że to ona winna - aż pewnego dnia alternator zupełnie padł i w nocy przyszło mi wracać dość spory kawałek bez świateł. Po naprawie alternatora wszystko wróciło do normy. Ta plyte sie wymienia, czy caly alternator do wymiany? Mozna ja jakos przebadac, czy to faktycznie ona? Jaki koszt naprawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 A to już zależy, mogły się uszkodzić szczotki, mógł się uszkodzić regulator, mogła się uszkodzić płyta diodowa. Daj alternator do elektryka, co się tym zajmuje, a on już go zdiagnozuje i naprawi. Lepiej naprawić stary, niż kupować używkę - bo nie wiesz, czy ta używka przypadkiem nie rozleci się po kilkuset kilometrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Dzisiaj rozmawialem z moim mechanikiem i okazalo sie najgorsze.. Walniety czujnik polozenia walu rozrzadu i rozciagniety lancuch.. Co Wy na to? Wieczny lancuch?? Wg mnie bajka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Miałem to samo, wymieniłem łańcuch i napinacz hydrauliczny bo reszta była ok. razem z czesciami zapłaciłem chyba ok 700 pln Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Przecież to oczywiste, że łańcuch rozrządu nie jest wieczny Przynajmniej nie w obecnych autach. Wieczny to był w Mercedesach z początku lat 90tych. Obecnie produkowana jest taka tandeta, że niekiedy łańcuch ma problem wytrzymać 30tys. km (najlepszy przykład to Corsa D). Lepszym wyjściem jest pasek rozrządu, którego wymiana jest dość tania (koszt wymiany 1 łańcucha starcza na wymianę 3 pasków, a niekiedy nawet i 5). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Miałem to samo, wymieniłem łańcuch i napinacz hydrauliczny bo reszta była ok. razem z czesciami zapłaciłem chyba ok 700 pln Dzieki,pocieszyles mnie, bo liczylem na jakis 1.5tys zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Musisz podjechać do znajomego mechanika który powie co trzeba wymienic, u mnie slizgacze były ok jak i koła zębate, tak wiec nie trzeba było wymieniac wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Musisz podjechać do znajomego mechanika który powie co trzeba wymienic, u mnie slizgacze były ok jak i koła zębate, tak wiec nie trzeba było wymieniac wszystkiego Ok. Narazie czekam az oddadza mi auto,wtedy dowiem sie co wymienili ostatecznie. Odezwe sie gdy bedzie po wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Zadzwonic nie zaszkodzi i zapytac sie jak sytuacja wyglada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Musisz podjechać do znajomego mechanika który powie co trzeba wymienic, u mnie slizgacze były ok jak i koła zębate, tak wiec nie trzeba było wymieniac wszystkiego No wlasnie dzwonilem dzis i czekam na info. No wiec dowiedzialem sie ze mam do wymiany wszystko:lancuch, kola zebate, slizgi itp...do tego czujnik polozenia walu i kij wie co jeszcze:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 to koszty wzrosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.