Gość westman81 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Witam Od kilku lat jestem posiadaczem nissana primery '94 r. i jak dotąd sprawował on się w miarę dobrze. Ostatnio jednak mam bardzo poważny problem, bo zgubiłem immo do "gaszenia" alarmu w samochodzie i niestety moje autko stoi bezradnie na podwórku. A chodzi o to że zepsół mi się jeden ze switchy od pilota i tylko wyłączanie alarmu działało po którym mogłem bez problemu odpalić auto. teraz na nieszczęście zgubiłem tego pilota i nie mogę wogóle odpalić samochodu. Niewiem co mam robić a gdy pytałem u jednego "fachowca" ile by kosztowało ściągnięcie immo z samochodu to wysadził mi kwotę 400 zł i wzwyż. Szczerze to nie uśmiecha mi się tyle komuś płacić bo nie stać mnie w chwili obecnej a samochód jest mi na gwałt potrzebny. Więc moje pytanie jest takie czy ktoś miał podobny problem co ja i w jaki sposób się z nim uporał sam bez konieczności odprowadzania auta do elektryka? Czy jest sposób na odpalenie auta metodami domowymi ?? Pomóżcie, bo już niewiem gdzie można o to spytać. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkaspaw Opublikowano 28 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2012 Nie napisałeś czy jest to fabryczny alarm czy jakiś inny jeśli nie fabryczny musisz znaleźć centralkę będą tam dwa naj grubsze przewody naj częściej koloru czarnego trzeba je zewrzeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość westman81 Opublikowano 28 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2012 myślę że bedzie to fabryczny immo przynajmniej tak mi powiedział jeden elektryk samochodowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.