Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stuki podczas jazdy


abdn

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że problem stuków z układu kierowniczego był wałkowany wiele razy. Jednak mój problem jest chyba inny i nie wiem czy z układu czy zawieszenia. Dziś podczas jazdy usłyszałem regularne stuki podczas jazdy z prędkością ok 90 km/h. na łuku drogi w prawo. Po przejechaniu 10 km stukało już przy niskich prędkościach i lekkim skręcie. Po kolejnych 10 km przy jeździe na wprost i coraz silniej, tak że zacząłem się obawiać czy dojadę do domu. Stuk zaczyna się też czuć na kierownicy przy jeździe z minimalną prędkością. Stuk zanika przy skęcie w lewo i przy hamowaniu, więc chyba dotyczy lewej strony bo wtedy jest odciążona (chodzi o skręt w lewo). Mieszkam w małej miejscowości, do serwisu mam 40 km i zastanawiam się czy dam radę bezpiecznie dojechać z uwagi na tak gwałtowne pogarszanie się tego zjawiska. Co to będzie i czy ryzykować jazdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko postawiłbym na przegub. Trzeba się wsłuchać czy ten stukot dochodzi z konkretnej strony samochodu i czy jest zbliżony do takiego metalicznego "terkotania". Czy ten dzwięk jest rytmiczny? Czy czas pomiędzy "stuknięciami" jest regularny i w miare krótki? Czy częstotliwość stuków nasila się wraz z prędkością?

Jeżeli to przegub, powinno się dać dojechać do serwisu - ale raczej wolno i bez gwałtownych manewrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sprawdzałeś dokręcenie kół ? Może śruby poluzowały.

 

Bardzo celna uwaga :thumbsup: ! Wielu szukało poważnych problemów a przyczyną było nie dokręcone koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegub rechocze w każdej pozycji przy skręcie,rzadko słychać go w jeździe na wprost.

Stawiam na Czesława :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak koła niedokręcone, niech Wam będzie - sprawdzę, choć to przecież niemożliwe. I jak bym dał sobie rękę uciąć - to bym juz jej nie miał. Jedna śruba prawie luźna a trzy dały się dokręcić jakieś 30 -40 stopni. Trzeba się uczyć pokory przez całe życie. A byłem pewien, że takie rzeczy mogą się zdarzyć tylko mojej żonie, która jest często czegoś pewna a potem okazuje się że jest odwrotnie. Koła zmieniałem na aluminiowe sam i przejechałem na nich jakieś 200 - 300 km. a po tym czasie powinno się je dokręcić. W tym kole musiałem w takim razie dziwnym trafem przykręcić je słabiej. Mam dwa klucze - krzyżak którym wstępnie przykręcam i klucz z przedłużoną rączką którym dokręcam do oporu w tym kole musiałem o tym drugim dokręceniu zapomnieć. Pozdrawiam i dziękuję :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się czasami dajemy d...w najprostszych sprawach...ale później się to dłuuuugo pamięta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kół dobrze jest mieć klucz dynamometryczny (lub chociaż pojechać dokręcić takim kluczem do zakładu wulkanizacyjnego). Koszt znikomy a bezpieczeństwo gwarantowane. Niedokręcenie śruby jest niebezpieczne ale urwanie śruby też niemiłe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...