Gość emdwaem Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Witam !! Od pewnego czasu borykam sie z dziwnym problemem w swojej Almerce (97r,GA14DE, 234tys.km). grudzien 2011: - jezdzac codziennie nie ma problemu z odpalaniem,rowna praca na wolnych, jednak podczas przejechaniu paru kilometrow , przerywa, strzela z tlumika, po zgaszeniu nie mozna odpalic przez ok 2-3h, potem odpala za pierwszym razem i rowno pracuje - po 1-2 dniowym nie uzywaniu - problem z odpaleniem (trzeba sie nakrecic (2min) zebyc cos zalapalo) pierwszy mechanik wymienil swiece + filtr paliwa , stwierdzil ze niby elektrycznie w porzadku marzec 2012: drugi mechanik - wymiana filtr paliwa, przewodow wysokiego nap. + ponownie swiece + regeneracja aparatu zaplonowego (wymiana palca ,kopulki) +ustawienie zaplonu po tym wszystkim stalo sie regula ze po 1 dniu postoju , z rana po odpaleniu(obecnie nie ma problemu juz z odpalaniem) i przejechaniu 4-5 km zaczyna przerywac, zakupilem sobie kabelek i oto po nizej screeny z DDLREADERA: podczas porannej jazdy po 1 dniu nie uzywania , po przejechaniu 4 km zaczyna przerywac: - obroty szaleja, ign timing,inj pulse takze drugi screen po 10 min jezdzie, pomiary na postoju przy 2i 3 tys obrotow wnioski i pytania: - lambda stoi wysoko (0,85v) do 70stopni C temp.silnika, potem zaczyna sie ruszac ale przy stalych obrotach (700) ma 0,15v a przy 2000obr - faluje od 0.15v do 0.85v - nie wiem przypadkiem czy nie powinna falowac w zakresie 0.2v-06v , i tu moje pytanie: czy z lambda wszystko jest ok?? - czujnik temperatury wskazuje raczej poprawnie przed odpaleniem ( na zewnatrz 10 stopni, czujnik pokazuje 8 stopni), na dluzszej trasie (80km), wskaznik temperatury caly czas lekko ponad biala kreske ( a chyba powinien byc na srodku) , termostat?? - moze ktos wie jaki powinien byc zakres pracy przeplywki ?? chcialbym zweryfikowac ze dziala poprawnie - no i chyba najwazniejsze dlaczego tak koszmarnie przerywa ?? Prosze o pomoc w przeanalizowaniu tych danych... po wymiane termostatu (byl caly czas otwarty) pojawil sie problem z glosna praca lancucha rozrzadu, zostal wiec wymieniony gorny lancuch + napinacz. Mechanik twierdzil ze lancuch (Max-top) byl tak luzny ze przeskoczyl o jedno oczko (??). Stary napinacz mial niecaly 1mm wyrobienia, wiec raczej nie tragicznie. Brak przerywania silnika podczas jazdy. Pojawil sie nowy problem: zaczal kopcic podczas stalej jazdy (np.80-90km/h) na trasie , w postaci buchow bialo-niebieskich trwajacych 5-10s i niewielki ubytek oleju na miarce. No to piknie , uszczelniacze zaworow?? uszczelka pod glowica?? NIE , okazalo sie ze to zaworek z odmy puszcza (przy okazji sprawdzania silnika zmierzono sprezanie na tlokach - po 15 na wszystkich). Znalazalem zaworek za 5zl na szrocie i problem rozwiazany (w Nissanie chcieli 200zl za ten zaworek ) . Obecnie silnik milo mruczy i najwazniejsze: nie przerywa ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.