[N16] Werczenie podczas agresywnego ruszania

[buladag]

Ostatnio podczas agresywnego ruszenia w początkowej fazie słychać przez 1-2s jakby "werkot", dzwięk jakby przejechać szybko palcem po karbowanej powierzchni, przód się podnosi i wtedy przez chwile w końcowej fazie słychać ten dzwięk, wydaje się, że po stronie kierowcy, przy butowaniu na pozostałych begach tego nie ma. Pomyślałem przegub, ale samochód rusza normalnie, jazda do przodu, do tyłu, skręty etc nie daje niepokojących dzwięków.

 

Ktoś ma pomysł co to może być?

 

Z góry dzięki za pomoc.

[Gość Pajek]

Sprawdź poduszkę pod silnikiem. Jak podniesiesz auto bedziesz ją widział na belce pod silnikiem.

[buladag]

Dzieki, jutro postaram sie to zbadac.

 

A więc tak, ostre ruszenie w tył nie daje takiego efektu więc to chyba nie przegub. Poduszki silnika wyglądają na całe, ruszenie z 2ki nie daje takiego efektu, skręty, etc też nie, nagłe przyspieszenie w czasie jazdy też nie, więc wygląda mi to, że to coś z zawieszeniem a nie przegub.

 

Właśnie uploaduje filmy, ale słychać "jako tako" bo ściąga też np. zgrzypienie butów

 

[ Dodano: 29 Kwi 2012 22:33 ]

 

 

 

0:02 taki głuchy zgrzyt

 

0:05 też głuchy dzwięk

 

Reszta to buty etc

[jwa]

Poduszka silnika!! jesli nie przegub

W p12 jak się belka pod sankami walnie w coś to dogina do poduszki pod silnikiem i dokładnie tak samo trze przy przyspieszaniu, gwałtownemu wyprzedaniu i skretach

[Gość Pajek]

Ja dalej obstawiam poduszkę

[Qadrat]

Poduszka zgadza się, do sprawdzenia, ale jest jeszcze jedna rzecz, którą wypadało by sprawdzić - układ wydechowy. Wszystkie wieszaki, czy rury nie dotykają nigdzie podwozia, czy tłumik w środku nie jest rozwalony.

 

W dieslu przy pewnych obrotach następuje taki moment, że silnik dostaje charakterystycznych drgań i wtedy wychodzą wszystkie luzy na elementach

Edytowane 1 Maja 2012 przez Qadrat

[buladag]

A więc tak, dziś zrobiłem testy, werczy, z zewnątrz tak bardzo tego nie słychać, bardziej w środku.

 

Ogólnie to zastanawiam się czy taki dzwięk mogło by dawać ślizgające się sprzęgło?

Pytam bo zrobiłem tzw. strzał ze sprzęgła, czyli ~4tys obr./min i puszczenie sprzęgła, oczywiście werczało, ale co później dziwne, po naciśnięciu sprzęgła było słychać głośne "łi ti ti ti" takie jakby skrzypanie, coś jakby zacierające się łożysko i tak kilka razy, później normalnie. Od jakiegoś czasu (z 20tys km na pewno) po wciśnięciu sprzęgła można było słychać takie jakby chwilowe skrzypienie po naciśnięciu pedału, ale było to ciche i losowo, raz było raz nie, czasem zaczynało jak dłużej trzymałem sprzęgło. A i jeszcze dodam, że po tym jednorazowym "strzale" i kilku mocniejszych ruszeniach było czuć pod maską sprzęgło. Przy tym strzale normalnie w miare przyspieszył, tzn było słychać pisk opon (185/65 r15 i auto ponad 1300kg ze mną). Jedzie chyba w miare normalnie.

[gm20]

Tak jak napisał Quadrat, sprawdzić układ wydechowy - u mnie pomogło założenie dwóch opasek na rurę - były lekkie luzy i wpadało to wszystko w rezonans przy pewnych obrotach i wydawało niepokojące odgłosy.

[jwa]

Jesli dokonałeś strzału tak jak piszesz to prawdopodobnie dorobiłeś jeszcze do kompletu łozysko oporowe tak mnie sie cosik wydaje

slizgające sprzegło nie wydaje dźwieków tylko warkot silnika się zwiększa (pomijam ekstremum braku okładzin ciernych i jazdy na samych nitach)

Ale jesli słychac chałas w środku zobacz końcowy tłumik i jego wieszaki

zobacz blache osłaniającą tunel i zbiornik czy na śrubkach się nie pordzewiało - jesli nie masz kanału to za 10pln zrobisz to na diagnostyce

[buladag]

Nie no nie ruszyłem tak, że gaz i całkowite puszczenie sprzęgła, chodziło mi po prostu o doprowadzenia do ruszenia z piskiem

[jwa]

gdzies jakiś post był o wieszakach tłumika końcowego - przekazuje info

[buladag]

Ostatnio zauważyłem, że jak doprowadzę do warczenia przy ruszeniu i przeciągnę go na 1ce to do końca przyspieszania na tym biegu werczy.

 

Na 2ce az do odciecia nie werczy (sprawdzilem bo musialem jakiemus baranowi wytlumaczyc ze wpier sie przed maske to nie jest wyprzedzanie)

[jwa]

a co juz sprawdziłeś ??

[buladag]

Poduszki silnika i wieszaki wydech wygladaja na cale, zawias raczej nie ma z tym zbyt wiele wspolnego.

[jwa]

amorki??

półoś??

[buladag]

Jedna półoś jest nowa, ma 10tys km zrobione, bo fabryczna przegniła i postanowiła się urwać, przeguby nie strzelają przy skrętach. Amory, hmm nie wylały się, autem szczególnie nie buja, przegląd przeszedł w listopadzie.

[jwa]

a jak dyndasz wydechem z tułu na boki gdzieś nie puka, stuka?

[buladag]

Nic, nawet jak od spodu ruszałem z przodu bo tam ten dzwiek słychać to do wszystkiego daleko, osłony się trzymają.

[jwa]

A czy podnosiłeś silnik na podnośniku i oglądałeś poduszki jak były luźne bo może z góry trzymaja ale maja luzy boczne i stuka o nadkole lub łape

A słona silnika nie stuka o coś gdzies trze o koło pasowe?????

NIe jeżdże almerą na codzień i tak sobie tylko zgaduje

[buladag]

silnikaq nie podnosiłem, takie rzeczy jak nadkola, osłony etc są OK

[jwa]

nie chodzi mi, ze jak podniesiesz delikatnie silnik to zobaczysz stan jego poduszek

[Gość Pajek]

Porównaj z inną almerą 1.8.

 

Coś mi się wydaje ze moja też tak robi. Z jakiego miasta jesteś?

[buladag]

Moja jeszcze jakis czas temu tak nie robiła.

[TomaszCiaglo]

silnikaq nie podnosiłem, takie rzeczy jak nadkola, osłony etc są OK

ja bym tez obstawial poduszke silnika z tego co pamietam masz je 4 sprawdz tylnia ja mialem podobny problem przy cofaniu i odpuszczaniu gazu okazalo sie ze po najechaniu za szybko na próg zwalniajacy zaczela halasowac