[n16],[1.8],[1.5] uszczalniacze zaworów VS LIQUI MOLY OL VERLUST STOP

[Gość Pajek]

Cześć,

 

Na forrum pojawiły się oponie iż następujący środek:

 

LIQUI MOLY OL VERLUST STOP

 

może znacząco zmniejszyć zużycie oleju silnikowego.

 

Ktoś z forumowiczów przetestował temat? Wydaje się być całkiem logiczne to puchnięcie uszczelek/uszczekniaczy.

 

Poniżej link do zbiorowej oferty znanego portalu aukcyjnego

 

LINK

 

Jakie są wasze odczucia co do tego specyfiku? Mnie jeszcze nie przekonał ale dał do myślenia.

 

 

Wydaje mi się że już kiedyś słyszałem o rozpuszczalniku który zwiększa objętość gumy. Można by przeprowadzić taki mały test, do 4l oleju (tego ze zmiany) wlać trochę rozpuszczalnika i wsadzić gumę, taką jak na zaworach, pogrzać to trochę i wyznaczyć ilość oraz temperaturę zabiegu.

[Qadrat]

Tego się używa tylko i wyłącznie przed sprzedażą samochodu, aby zatuszować ewentualne wycieki. Działanie takie, jak popularny wśród handlarzy motodoktor. Jak coś cieknie - wymienia się uszczelkę / uszczelniacz a nie kombinuje z dolewaniem wynalazków do oleju, bo to jest dobre tylko na krótką metę.

[Gość mirekg9]

Pablox - to ja tutaj http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/83756-zapieczone-pierscienie/page__fromsearch__1 dawałem ten pliczek i temat o którym mówisz.

Lecz można powiedzieć, że wyrwałeś jeden fragment z całego kontekstu. Tutaj nie chodzi tylko i wyłącznie o uszczelnienie, lecz o ""ewuntualne zabezpieczenie się"" przed jakimi kolwiek wyciekami po tzw. chemicznym remoncie silnika.

[Gość Pajek]

OK OK, lecz czy ktoś to przetestował?? Idea sama z siebie wydaje się być całkiem OK.

 

"Działanie takie, jak popularny wśród handlarzy motodoktor" - oba środki są zupełnie inne. Motodoktorek jest strasznie gęsty, natomiast VERLUST STOP reaguje z guma i jest po prostu rzadki.

 

 

mirekg9 - ok, większość benzynowych oraz gazowych almerek kuleje strasznie przez uszczelniacze zaworów, zabieg wymiany gumek u mechaników jest drogi.

Pojawiła się alternatywa która mogłaby ucieszyć wszystkich mocno zirytowanych zjadaniem oleju przez japończyka którego produkcja wystartowała w 2000roku (inna sprawa ze w herbacianej ojczyźnie / obczyźnie).

Wielokrotnie już o tym pisałem, sunny z 1994 i 2x razy większym przebiegiem (na LPG) nie zjada oleju, Almera 2001 wpierdXla jak smok.

 

 

Jakie są alternatywy hmmm:

1. 
   Remont silnika – koszt to 1/3 almery z 2000r + chybił trafił warsztat który zrobi to dobrze,
   
2. 
   wymiana samych uszczelniaczy – wydaje się być tańsza lecz i tak trzeba 600-800zł wywalić i tutaj również dochodzi losowa warsztatowa,
   
3. 
   silnik od angola lub innego – gra na loterii,
   
4. 
   poszukiwany złoty środek – może właśnie jakaś chemia..
   

 

Jeśli jakiś cudowny środek pozwoliłby znacząco zmniejszyć konsumpcje oleju np. na 50kkm to bez namysłu wlewam i ciesze się autkiem a nie olejowym smokiem.

 

Almery działają trochę jak błędne koło, leje olejem po zaworach, powstaje nagar który blokuje dobry kontakt zawory-gniazdo oraz sukcesywnie rozwala katalizator.

 

Kupujesz almere, wszystko pięknie do pierwszej wymiany oleju albo dłuższej szybszej trasy i szok na bagnecie. Remont to koszmarna finansowo sprawa z 2 strony ciągłe dolewanie oleju rozwala katalizator.

 

Resumując zależy mi na tym temacie i być może będę wyważał otwarte drzwi.

[Gość mirekg9]

Musi być ktoś pierwszy,który tego spróbuje.

Dlatego i w tym artykule napisano, że jest to najtańsza arternatywa remontu.

Co do nagaru, to wiadomo że jest uzależnione od oleju. Ja w swoich dwóch samochodach nagaru nie miałem i zawsze olej był 5/30 i wycieków nie było/nie ma i jak narazie nie muszę korzystać z żadnych remontów.

Jeśli Tobie tyle bierze, to ja bym się skusił. Wypukać silnik, wlać nowy syntetyk i poczekać. Potem np. można dodać ceramizer http://ceramizer.pl/ - obejrzyj sobie filmik.

[buladag]

Pytanie jak to działa na inne uszczelnienia i co dzieje się, gdy przestajemy stosować środek

[Denver1979]

A czy nie lepszym rozwiazaniem są środki które czyszczą silnik z nagarów?

środki wlewa sie do oleju zostawia sie silni odpalony na 10min i póżniej zmienia sie olej.

[buladag]

BTW jak już wiedzieli, że gównianej jakości uszczelniacze będą stosować to mogli chociaż umożliwić "normalną" wymianę jak np. we francuzach. Im by w ASO było łatwiej bo 3/4 ludzi się tego samemu nie podejmie i tej 1/4 zorientowanych by ułatwili życie i dzięki temu nie stało by się to bolączką tego silnika.