tomasetto alaska

[achaz1]

witam,zostałam szczęśliwą posiadaczką almery 1.4. Od razu założylam jej gaz właśnie tomasetto alaska,zbiornik bormech,wtryskiwacz valtek, elektr.jedn ster.Stag4. Kupiłam zalozyłam i sie zaczęło.Samochód zaczął mi po miesiacu mulić, bardzo wolno przyspiesza.Sory ze załozyłam nowy wątek ale jestem na sobote umówiona z gazownikiem i nie chcialabym aby mi coś wciskał .Pomózcie, co mam zrobić???

[DINO]

musi wyregulować i będzie gitt, można by było pokusić się o lepsze wtryski, dobrze by było zobaczyć mapy i ustawienia, wtedy można więcej powiedzieć

[achaz1]

a teraz może wymienić jeszcze wtryski na lepsze? jestem typową blondynka w tym temacie?

[DINO]

może, tylko pewnie będzie chciał dopłaty, pogadaj podczas wizyty i zobaczymy, spytaj się w wersji z Twoimi wtryskami i jego, wtedy będzie mozna dalej myść

[achaz1]

mam nadzieje ze tylko podkreci i bedzie ok

[DINO]

stroił podczas jazdy?? jeździłaś z nim?? bo jak tylko po kalibracji to może być lipa

[achaz1]

nic nie stroił nie jeździłam,zawiozłam samochód,załozył gaz a po miesiacu muli jak diabli.Boje sie ze silnik mi poleci.W sobote jestem z nim umówiona na regulacje

[Bonhart]

Ma prawo mulić, tuż po założeniu nie mógł Ci wszystkiego wyregulować jak należy, zrobił to tak "na oko". Teraz kiedy pojeździłaś i zebrała Ci się mapa benzyny będzie mógł wszystko dostroić i zgrać.

[DINO]

Ma prawo mulić, tuż po założeniu nie mógł Ci wszystkiego wyregulować jak należy, zrobił to tak "na oko". Teraz kiedy pojeździłaś i zebrała Ci się mapa benzyny będzie mógł wszystko dostroić i zgrać.

 

o czym Ty piszesz??? po montażu stroi sie instalację i ma jeździć bez zarzutu,

[Gość Tofu]

dokładnie ale to praktyka druciarzy wywalić furę po autokalibracji i gitara ,, jak jakimś cudem ecu sie dostroi to ma fuksa jak nie to klient przyjedzie z checkiem albo zaje,,,,

 

graty Doszły Dino ,,fakt faktem podoba mi sie to faro fajnie elastyczne i reduktorek ok ,,,

[Bonhart]

o czym Ty piszesz??? po montażu stroi sie instalację i ma jeździć bez zarzutu,

wychodzi na to, że trafiłem na, jak to określił Tofu, druciarzy, bo u mnie odbyło się dokładnie tak jak napisałem:(! w związku z tym myślałem, że to norma

Edytowane 17 Lipca 2012 przez Bonhart

[DINO]

na to wygląda, ale nic straconego, możesz się sam pobawić i ponaprawiać po monterach

[Bonhart]

Jakiś czas temu zregenerowałem sobie samodzielnie reduktor (taki jak w temacie), a teraz jestem na etapie samodzielnego ustawiania instalacji - po kilku próbach efekty są całkiem zadowalające. Przy okazji pytanie: ile można przejechać na czerwonych valdemarach bez żadnych kłopotów?

[DINO]

dużo, tu nie chodzi o to ile przejedziesz, tylko o to jak to zrobisz, większość aut pojedzie na każdym zestawie, bardziej chodzi o ekonomię i kulturę pracy instalacji, brak kłopotów w zimniejsze dni, przełączanie przy 15-20st bez zwiechy itd. Ja zrobiłem na RED VALDKACH około 100kkm, i były raz regenerowane a tak tylko czyszczone i auto jechało, od tego czasu przerobiłem trochę wtryskiwaczy i reduktorów i widzę różnice

Jaką masz elektronikę??

[Bonhart]

Generalnie instalację gazową mam już 4 lata i w tym czasie zrobiłem na niej ok 60kkm. Niby wszystko działa dobrze, ale wtryski już jakby trochę klepią. Co do elektroniki to mam dość ubogo bo jest to diego g3 (albo AKME, nie jestem pewien) ale w wersji 1.5C - niestety soft daje niewielkie pole do popisu w czasie regulacji. W jaki sposób można wyczyścić wtryskiwacze gazowe? Czy opłaca się regeneracja, czy lepiej kupić sobie coś nowego?

Edytowane 18 Lipca 2012 przez Bonhart

[DINO]

domniemam , że masz RED VALDEMARA, czyli zdejmujesz segera z góry, wyciągasz cewkę, odkręcasz czpień ze środka wyskoczy tłoczek ze sprężynką i tzreba to wymyć, do tego warto wymienić gumkę w tłoczku i najlepiej skalibrować skok tłoczka (śrubą imbusową na górze, pod plombą)

[Bonhart]

domniemam , że masz RED VALDEMARA

dokładnie tak. Z przedstawionego przez Ciebie opisu nie wydaje się to trudne, ale martwi mnie ta kalibracja...nie trzeba mieć do tego jakiegoś przyrządu?

[DINO]

jak masz dostęp, to czujnik zegarowy załatwi sprawę, jak nei to możesz pokombinować suwmiarką, czyli wkłądasz końcówkę w miejsce gdzie jest dysza, podajesz 12V na cewkę i mierzysz o ile podniósł się tłoczek, w każdym z czterech ma być taki sam skok

[Bonhart]

Czujnika nie mam, a do kalibracji z suwmiarką to się nie zdecyduję, ponieważ za mało techniczny jestem.