Gość cieniucieniu Opublikowano 22 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Używam auta od listopada 2011r. i mogę przyczepić się do jakości wykonania ale ogólnie wszystko jest ok (jak za tą cenę). Jednak to co dziś się stało wyprowadziło mnie z równowagi. Podczas zamykania juka, lusterka składały się automatycznie (jak zawsze) ale tym razem usłyszałem lekkie „kliknięcie” od strony pasażera. Ich źródłem było lusterko, foto i wideo poniżej: LINK: Co o tym sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxyy777e Opublikowano 23 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 Nad czym tutaj się zastanawiać i osądzać. Kropelka w dłoń i klej. Nie uważałeś i uszkodziłeś. Na przyszłość nie składaj lusterek zimą gdy lód jest zamrożony w okolicach lusterek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 zimą, lód? lipiec mamy , autor tematu napisał, że to się stało wczoraj, tj. 22-07 co zrobić? będzie musiał z tym żyć, na gwarancji ci tego na 99.9 % nie uznają (myślę, że to błąd Nissana , do którego się nie będą przyznawać) wyjścia : 1/ jak został ci brakujący puzzel to kleisz czymś do ABS 2/ żyjesz z obecnym staniem rzeczy 3/ kupujesz nowe/używane lustro, przekładasz czerwoną obudowę, i nie składasz go więcej (pierw zobacz ilu pinową masz wtyczkę w boczku (5pin podgrzewane, 3pin niepodgrzewane, bez maty +12v i masy) : http://allegro.pl/ni...2481219039.html teraz patrz : http://allegro.pl/lu...2499883028.html zwróć uwagę na wadę tego lusterka, jest uszkodzone w identyczny praktycznie sposób co twoje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 23 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 Ale zanim cokolwiek zrobi, niech się zapyta w ASO. Może jednak uznają? Z ASO jest tak, że czasem nie uznają spraw zupełnie oczywistych, że powinni uznać i doprowadzają tym ludzi do szału. A czasem uznają to, czego nikt się nie spodziewa, że uznają i wprowadzają tym ludzi w osłupienie - aczkolwiek pozytywne. Warto spróbować, to nic nie kosztuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyboy Opublikowano 23 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 zgłoś do to ASO, daj znać jak spraw się rozwinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jukeboy Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 zgłoś do to ASO, daj znać jak spraw się rozwinie Dokładnie, to to kpina normalnie jakaś jest kawał plastiku się wychrupało a oni mieli by nie uznać przecież to nie jest element podlegający zużyciu, coś z tym muszą zrobić przecie tak nie możesz jeździć nowym wozem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Dokładnie, to to kpina normalnie jakaś jest kawał plastiku się wychrupało a oni mieli by nie uznać przecież to nie jest element podlegający zużyciu, coś z tym muszą zrobić przecie tak nie możesz jeździć nowym wozem. spróbować można ale nie liczyłbym na zbyt wiele, zawsze ci mogą powiedzieć, że szedł w nocy jakiś menel i kozikiem wydłubał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Jak znam życie, zrobią zdjęcia i wyślą do Nissana. A jak do tego podejdzie Nissan nie wiadomo. Jeżeli gdzieś taki przypadek wystąpił, to pewnie uznają. Jeżeli nie - zastanowią się a wynik tego zastanowienia jest niestety mocno nie pewny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaell Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2012 ja bym to zgłosił do Nissana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.