Dlawiacy sie silnik primera p10

[Gość coobeck22]

hej wszystkim!!temat znany ale nigdzie nie znalazlem odpowiedzi na dosc znane objawy w primerze p10 benzyna+gaz dlawi sie nie chce wejsc na ssanie potrafi zgasnac w czasie jazdy. najgorsze ze jak cos sie zablokuje to trzeba kilkanascie razy krecic zeby ponownie odpalic a jak sie odblokuje to strzal do tlumika i znow ok na jakis czas jes pomozcie cos jesli wiecie co moze byc przyczyna zmienilem praktycznie caly zaplon i nic filtry paliwa i inne tez nowe pompke slychac. wiem ze bylo juz kilka takich wpisow ale nigdzie nie podano co bylo przyczyna moze ma ktos kontakt do uzytkownika "tomison"??

[DINO]

jaki gaz?? na początek zakręć butle i zobacz czy dalej będzie to samo, świece i przewody OK??

[Gość coobeck22]

gaz sekwencja stag 300 a zaplon tak jak mowilem chyba juz caly zmieniany bo nawet ostatnio cewke mi sprawdzali i niby jest ok (wg mechanika) chociaz to podobno trzeba u elektryka zbadac bo nawet z pozoru dobra moze byc niesprawna...prawda to??

 

a probe z gazem juz robilem wiec nie podlewa... dalej to samo

[Gość Tofu]

poszukam u siebie gdzieś mi leży cewka i moduł do p10 ,,, rozumiem że na pb smiga ok ,..sprawdz podciśnienie

[Gość coobeck22]

wlasnie problemy wystepuja na benzynie i na gazie...w momencie gdy zaczynaja sie problemy-dlawienie szarpanie gasniecie- gaz jest odlaczany (kontrolka zaczyna migac-czyli praca na benzynie) kopne w pedal gazu i znow zalacza sie lpg przy wyzszych obrotach, puszczam pedal auto schodzi do swoich normalnych obrotow i znow zaczyna sie krztusic dlawic i gasnie. jesli chodzi o cewke to w pt dzwonili mechanicy ze podpieli nowa i nie pomaga, modulu jeszcze nie ruszalem. W pazdzierniku wymienilem palec i kopulke zaplonu bo gasl mi po nagrzaniu silnika np. przy dojezdzie do skrzyzowania gdy redukowalem bieg i na chwile wciskalem sprzeglo. Pozniej wymienilem swiece i kable ale byly marne przewody WN wiec tydz temu mechanik zmienil na boscha i przeczyscil zaplon. podobno swiece palec i kopulka sa w dobrym stanie tylko mialy sporo nagaru i sniedzi... pomoglo na dwa dni teraz znow u mechanika stoi bo objawy wrocily szukaja juz 3 dzien przyczyn i nic nie znalezli. musze sie przyznac ze jezdzilem dosc dlugo na 2 srubkach przy kopulce zaplonu bo jednej brakowalo a mechanik nie mial..czy to mozliwe ze przez to kopulka i palec mimo dobrego wygladu szwankuja??

[DINO]

po tym co napisałeś, rozpoczął bym od sprawdzenia ustawień LPG

[Gość coobeck22]

DINO ale czy to mozliwe ze jest cos nie tak z gazem skoro sekwencja odpala na benzynie??i to samo sie dzieje??

 

no i nawet jak zakrecilem zawor na butli, wypalilem resztki gazu z ukladu az zgasl i ponownie sprobowalem odpalic dzialo sie to samo

[DINO]

hmm, no w sumie powinno być OK, zrób jeszcze taki test, wypnij STAG-a z wiązki a w wiązce połącz ze sobą piny (zwykłym drutem) 1-29; 2-30; 3-31; 4-32; bo moze być jakiś babaol na sterowniku, do tego warto sprawdzić połączenia i lutowania wiązki LPG, masz fejsa aby sie podłączyć pod STAG-a i pokazać co tam jest??

[Gość coobeck22]

nie mam ale w slupsku widzialem niedaleko warsztatu w ktorym teraz stoi to moze sie wybiore

 

troche tego poprzedniego posta niedokladnie napisalem bo nie chodzilo mi o to ze problemy zaczynaja sie na gazie tylko ze jesli juz wystepuja to tak sie gaz zachowuje

 

*widzialem serwis staga

[DINO]

zrób co napisałem, moze coś zaśniedziało i nie ma styku, wszystk zależy jak było polutowane i czy wogóle i jak zabezpieczone

[Tomek.85]

Ja zacząłbym od zczytania błędów z ECU. Bez tego to szukanie wiatru w polu.