mechanik chory na umyśle

[Gość Whitie]

Jak to się stało... w sumie, że oddałeś auto jakiemuś gościowi, co nie ma wiedzy doświadczenia i uskutecznia rzeźby w garażu, na tak w sumie poważna sprawę jak wymiana ramy?

Może ja tam się znam mało ale dla zaoszczędzenia nawet, nie wiem 1500 zł bym tak nie postąpił.

(żeby nie było zaraz "kto bogatemu zabroni" bo 1500 dawno nie widziałem jednorazowo).

Ile Ty im zapłaciłeś tym sasiadom? Ile to trwało?

 

 

I niech ktoś powie, że wymiana ramy to nie jest poważna operacja

[Thespian]

moi mechanicy mówią że to połowa roboty jak przy wymianie budy

[Gość gstep]

Ostatnia praca na nic nie pozwalała wiec tak. auto przegląd przeszło i to dość szczegółowo. zawieszenie ładnie się trzyma ładnie pracuje wszystkie śruby sprawdzone czy podokręcane i czy nowe śruby są odpowiednio twarde. mechanice powiedzieli ze gdyby geometria była jeszcze zrobiona było by super. jak pisałem wcześniej jedynie martwi mnie to ze wszystkie kabelki i przewody muszę uwiązać bo dość luźno latają. no i płyny jedziemy powymieniać bo auto tyle czasu stało wiec uważam ze dobrze mu to zrobi. jak wcześniej mówiłem, ci magicy może i na osobówkach się znają i są w tym dobrzy ale to było chyba ich pierwsze auto terenowe w którym coś z ramą robili bo widziałem w miedzy czasie u nich pajero (zmote) ale tam tylko przekładali skrzynie biegów i nawet w weekend spotkałem gościa od tego pajero i o dziwo jest z nich zadowolony. za wymianę ramy daliśmy 2 tys zl i czy warto było? mechanicznie jest super ale estetyka... czy błędem było to ze im auto do naprawy dałem? może tak i może nie ale lekcja na przyszłość jest. teraz zbieramy pieniądze na opony bo jesień/zima idzie i trzeba z blotka korzystać.

 

 

hugh_h zona sie usmiala jak zobaczyla twoje pytanie

Edytowane 17 Września 2012 przez gstep