Sunny 1.4 1994r 3d - masa problemów z elektryką

[Gość piotrek1980_1]

Witam serdecznie

Na wstępie przepraszam za kilka tematów w jednym, lecz... wszystkie dotyczą elektryki i nie chcę powielać wątków bo i tak prędzej czy później zbiegną się do kupy. To mój pierwszy post w forum - więc... pliss o wyrozumiałość.

 

Od kilku dni jestem właścicielem Nissana Sunny, niestety jeszcze nie wiem co to za model dokładnie. Posiada silnik 1.4, jest to rocznik 1994 i wersja 3d.

 

Auto ogólnie fajnie pracuje - wcześniej miałem Renaulta Twingo 1.2 (1994). Niestety, jest masa nie działających rzeczy. Najwięcej problemów mam z elektryką.

 

Najpierw zadam kilka pytań na które odpowiedź ułatwi mi życie:

 

1. Czy światła mijania itp. są zasilane bezpośrednio czy prąd idzie przez stacyjkę i włączenie świateł jest możliwe dopiero po zapłonie?

 

2. Czy w samochodzie powinien być brzęczyk informujący o włączonych światłach? Jeśli tak - gdzie on jest

 

3. Czy pływak paliwa w czujniku (zbiornik) jest taki sam jak w innych autach? (plastikowa bańka)

 

4. Czy w zegarach jest jakaś dioda (np. zielona) informująca o włączonych światłach pozycyjnych?

 

5. Czy do mojej wersji można zainstalować zegary z obrotomierzem?

 

6. Jak w oryginale jest podzielona instalacja świateł pozycyjnych,mijania i drogowych? Czy jest to lewy przód z lewym tyłem i prawy przód z prawym tyłem czy może przód razem a tył osobno? Różne wersje już widziałem a tu jest wszystko na krótko porobione.

 

7. gdzie szukać przekaźników do: pozycyjne/mijania i drogowych

 

Problemy w moim aucie są takie:

 

1. wszystko zrobione na krótko czyli, działają nawet światła STOP i kierunkowskazy gdy kluczyk wyjęty!!!

2. brak świateł drogowych

3. brak ogrzewania szyby

4. prawy zamek centralny nie działa

5. alarm mruga ale nie wyje

6. od czasu do czasu wskazówka poziomu paliwa się podniesie, lecz jest to 1 raz na 10 tankowań

7. brak oświetlenia w bagażniku i wnętrzu auta

8. brak podświetlenia kokpitu klimatyzacji i przycisków (zegary są)

9. brak pozycyjnych

 

Znam się troszeczkę na elektryce - lecz, to co widzę w moim Nisku przerosło mnie

[Gość Tofu]

myślę że primera z tamtych lat miała tak samo zrobione wiec postaram sie odpowiedzieć ja twoje pytania bo myślę że zrobili analogicznie w suniaczu

 

zasilanie świateł idzie tak że na pewno nie przez stacyjkę tylko normalnie z przełącznika idzie albo prąd albo masa na cewkę przekaźnika pod maską odpalasz przekaźnik i z tamtąd idzie na światła

brzęczyk powinien być

 

1. wszystko zrobione na krótko czyli, działają nawet światła STOP i kierunkowskazy gdy kluczyk wyjęty!!! TAK nie powinno być

2. brak świateł drogowych -----------------------------------sprawdz zasilanie na żarówkach

3. brak ogrzewania szyby ----------------------------------bezpieczniki

4. prawy zamek centralny nie działa ------------------pewnie padł

5. alarm mruga ale nie wyje ----------------------------odpięta syrenka

6. od czasu do czasu wskazówka poziomu paliwa się podniesie, lecz jest to 1 raz na 10 tankowań przycina sie pływak pewnie

7. brak oświetlenia w bagażniku i wnętrzu auta ---to jest odpalane przez czujniki krańcowe w drzwiach a bagażnik z zamka

8. brak podświetlenia kokpitu klimatyzacji i przycisków (zegary są) ------------popalone żaróweczki da sie wymienić ew przerobić na diody

9. brak pozycyjnych sprawdź żarówki i prąd

 

 

 

z tego co piszesz to poprzednikowi przepaliła sie stacyjka i przepiął wszystko na krótko sprawdź obwód stacyjkowy i powoli trzeba to doprowadzić do porządku

[Gość piotrek1980_1]

Więc tak... Stacyjki nie ruszałem. Wygląda na dobrą bo najmniejszych problemów z nią nie ma. Obwód świateł pozycyjnych i mijania z drogowymi był dziwnie zrobiony. Od lewej pozycyjnej ktoś "wziął" plus i pociągnął do prawej mijania. Dodatkowo - dodatkowym przewodem bezpośrednio od (+) z akumulatora ktoś dodał napięcie w miejsce pozycyjnej lewej. Zaizolowane aż cięzko było to odnaleźć i gdyby nie kopciła się instalacja (dymek) pewnie bym tej wiązki nie rozwijał. Po wywaleniu tego dodatkowego (+) pojawiły się: oświetlenie wnętrza, oświetlenie w bagażniku, białe podświetlenie zegarka cyfrowego w zegarach, pojawił się też brzęczyk oraz alarm zaczął reagować na pilota "normalnie". Otwiera i zamyka prawe drzwi (lewe coś nie łączy). Syrena nie odpięta lecz dziś pokombinuję z inną, problem jedynie w tym, że mam dwie zapasowe syrenki w których są dwa przewody (syrenki silicon). Ta zamontowana w aucie ma 3. Pozostał problem świateł. A wygląda to teraz tak:

 

- wszystko podpięte jest pod zasilanie od pozycyjnych bo inaczej nie ma wcale prądu na przewodach od mijania i drogowych.

- rozplątałem całą instalację i nie widzę uszkodzeń

- po odpięciu dodatkowego przewodu który idzie od lewej pozycji do prawego mijania przód znika (brzęczyk też)

 

Dzisiaj pokombinuję z masą. Poszukam dosłownie wszystkich styków masowych i je poczyszczę. Prąd dociera na włącznik świateł i z niego wychodzi.

Ginie gdzieś między włącznikiem a lampą. Przekaźniki są tak zdewastowane (uchwyty obudowy itp. połamane) że... nie prędko dojdę który jest od czego. Spalony bezpiecznik miałem tylko jeden. Pod maską przy prawym nadkolu jest plastik a w nim jakiś bezpiecznik 20A. Reszta wszystkich

bezpieczników cała. Dzisiaj kupię nowe żarówki na przód (komplet) i będę szukał dalej.

 

A co do pływaka to objawy są dziwne. Dzisiaj wyglądało to tak:

 

- odpalam auto z rańca, wskazówka leci 1cm nad czerwony pasek rezerwy

- jadę 4.5km i zaczyna powoli opadać

- po 7km opadła do pierwszej kreski rezerwy (przy cyfrze zero) i tak już została

- po restarcie silnika spowrotem wróciła 1cm nad rezerwę i po 1minucie opadła

- myślę że to nie pływak lecz jakiś zimny lut w zegarach...

[Gość Tofu]

może tak być .... przekaźniki posprawdzaj 30 to zasilanie 87 wyjscia[na żarówkę ] 86 to będzie prąd z przełącznika a 85 masa

[Gość piotrek1980_1]

No tak, tyle że w baku jest paliwa za 200zł... więc, 1 kreska? Bak ma 50L prawda?