Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zużycie oleju


Gość Frost54
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój Note, silnik 1,4, benzyna, z 2006 r., po przejechaniu 120 tys. zaczął nagle brać olej - 1 litr na 2000 km. Pracuje stale na oleju 10W60, lanym w autoryzowanym serwisie. Wcześniej nie było żadnych problemów, bez dolewek miedzy przeglądami. W serwisie zdziwienie, bo ponoć to się nie zdarza, ale w końcu wykluczyli wszelkie wycieki. Pozostało rozebranie silnika. Jeżdżę tak od paru miesięcy, co miesiąc dolewając jeden litr, i zastanawiam się co robić - remontować silnik, czy dać sobie spokój i zmienić samochód. Proszę o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0.5 litra na 1000 km to faktycznie dość dużo - ale jeszcze nie ekstremalnie. Nie wiem czemu zalewałeś silnik olejem 10W60. To zdecydowanie za gęsty i za lepki olej do silnika 1.4 - do którego Nissan zaleca olej 5W30. Wielu użytkowników z powodzeniem stosuje 5W40 ale 10W60 to raczej zdecydowanie za lepki olej. Nie wiem, czy auto masz od nowości, ale stosowanie oleju W60 może sugerować, że problemy z braniem oleju mogły być wcześniej i dlatego ktoś próbował je "zamaskowac" lepkim W60.

Ciężko powiedzieć co się stało, że masz takie zużycie. Najczęściej przyczyną mogą być zużyte uszczelniacze trzonków zaworów. Do ich wymiany najczęściej trzeba zdjąć głowicę a to już poważna sprawa - powinien to zrobić dobry mechanik, który pewnie za to odpowiednio policzy. Mogą to też być pierścienie. Uwaga ta sama - głowica. Ciężko doradzić - musisz porozmawiać z mechanikiem o kosztach.

Pamiętaj, benzynowe silniki Nissana są dość ciasno spasowane. Gęste oleje W60 mogą dość szybko doprowadzić do przedwczesnego zużycia silnika. Jeżeli zdecydujesz się na remont - to po nim wróć do zalecanego 5W30 lub 5W40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pierwszym właścicielem.10W60 Shella lub Castrola leją mi w w autoryzowanym serwisie, chyba od zawsze. Dowiedziałem się o tym, gdy stwierdziłem ubytek oleju i zadzwoniłem do niech, żeby się dowiedzieć czego dolać. Czyżby lali olej inny niż zalecany przez Nissana? Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zrozumiałem to kolega jeździ i serwisuje auto od nowości.Olej 10Wjest gęsty i zdaje mi się że to pół syntetyk.Tak jak pisał Ranger,olej za gęsty do ciasno spasowanych silników.Mógł się zebrać nagar(tak się dzieje przy mineralnych i półsyntetykach)i wywaliło gdzieś uszczelnienie,na popychaczach lub pęknął pierścień olejowy.Kolego Frost,zwróć uwagę jakie spaliny wylatują z rury i czy masz końcówkę rury tłustą.Jeżeli spaliny lekko dymią i rura jest tłusta to na pewno masz kłopot .Mogło dojść również do zapieczenia pierścieni,wartałoby sprawdzić ciśnienie.Czasami aby sprawdzić szczelność cylindrów ustawia się je w górnym położeniu i wlewa naftę.Mierzy się czas ubytku w poszczególnych cylindrach.

Można również spróbować wlać na jakiś czas olej 0W,ma on właściwości myjące,przejeździć jakiś czas stale kontrolując poziom.Być może jak będą pierścienie zapieczone to wypłucze nagar i zaczną pracować normalnie.

Edytowane przez JACKO29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10w60 Shella lub Castrola to podobno syntetyk, tak twierdzą producenci. Z rury spaliny wylatują ok (jaka jest teraz końcówka rury, to nie wiem, bo mi auto stanęlo z innych przyczyn z dala od domu). Tylko w pierwszych chwilach po uruchomieniu lekko dymi, co wskazywałoby na uszczelnienie popychaczy.

Zastanawia mnie, dlaczego w autoryzowanym warsztacie leją mi olej nie dedykowany - jak mówi ranger - do Nota.

Jacko29, co to jest olej ow? Wybacz, ale jestem mało techniczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem raczej nie dotyczy tego, że olej jest 10W ale tego, że jest W60. Z tego co piszesz, to chyba nie koniecznie lali Ci od początku 10W60. Musisz popatrzeć w dokumentach przeglądowych - tam zawsze powinien być wyszczególniony zalany olej. Podejrzewam, że polecili Ci zalać 10W60 jak im powiedziałeś, że Ci sporo oleju "ucieka".

Oleje 0W są bardzo rzadkie - stąd ich dużo większe własności myjące. Nissan jednak nie zaleca tych olejów. Bardzo źle wpływają na łańcuch rozrządu. Lepiej chyba wykręcić świece i kapnąć odrobinę nafty do cylindrów.

 

Jak by się okazało, że ASO lało Ci od początku 10W60 - to będzie granda ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ASO lało to co, jak domniemywam, miało lać zgodnie z instrukcję producenta. Nie śledziłem tego, co mi wpisywali, jeśli cokolwiek wpisywali. Serwisowałem w ASO, żeby nie musieć się zastanawiac, co mi leją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak tu nie wwozić na przegląd własnego oleju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5W30 ewentualnie 5W40 - tylko przy takim oleju można mieć pewność,że silnik pracuje w optymalnych dla jego specyfikacji technicznej warunkach - chodzi szczególnie o rozrząd i hydrauliczny kasator luzu łańcucha. Za gęsty olej (w zimowej lepkości) źle wpływa na pasowanie silnika. Pewnie już zapiekły się pierścienie

-a'propos oleju - mnie na zerowym przeglądzie wlali 5W60 stosowany w wysoko wysilonych silnikach sportowych (rekomendacja m.in. ferrari i maserati) Cenę też miał wysoko wysiloną i sądzę,że o to głównie chodziło. Zażądałem wymiany na zgodny z książką i po pewnej przepychance to zrobili.Przy następnym przeglądzie już pilnowałem,co leją

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem. 10W60 lali od początku. Jak powiedzieli, jednym leją 10W60, innym 10W40, nie potrafili racjonalnie wyjaśnić dlaczego. Być może dlatego, jak podejrzewam, że 10W60 jest droższy i mają większy dochód. Ale to moje spekulacje. Jak ich trochę pocisnąłem, to wymienili mi na półsyntetyczny 10W40. Mówią, że jest szansa, że przestanie tyle chlać. Ale jak próbowałem przedyskutować ten temat parę miesięcy temu, to mi mowiono (co prawda mówiła to inna osoba w tym samym serwisie), że wymiana na półsyntetyk może pomóc jedynie chwilowo, więc nie ma sensu.

Co ciekawe, jak sprawdziłem w instrukcji obsługi, producent podaje, że przy nowym silniku, jeśli zużycie po przejechaniu 5 tys. km jest większe niż 0,5 litra na 1000 km, to należy skontaktować się z dealerem lub wyspecjalizowanym warsztatem. To znaczy, że jakby palił 0,5 litra na 1000 km to byłoby ok? To wygląda na jakąś bzdurę. Ale moja instrukcja nie mówi, jaki olej lać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to taka bzdura jak Ci się wydaje ;). Zużycie oleju na poziomie 0.2 l / 1000 km przyjmuje się w dużym uproszczeniu za normę. Opel w niektórych silnikach za normę przyjmuje 1 l /1000 km :(. Nie mniej bezynówki Nissana raczej olejożerne nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Frost na forum na temat oleju było bardzo dużo. Nie mam pojęcia co w takim przypadku można zrobić lub powiedzieć. Nawet instrukcja( a jeśli jeździsz nim od nowości to ją masz) wyraźnie pisze jaki olej zalewać do naszych notesów bez względu na rodzaj silnika. Górna granica to 20W-50, ale tylko w przypadku gdyby nie można było dostać zalecanego czyli 5W30 lub 5W40. Myślę ,że ASO nie miało problemów zaopatrzeniowych. Jeszcze taka rada jak sugerowali koledzy. Najlepiej kupić samemu olej i zlecić ewentualnie wymianę serwisowi. Myślę, że na skutek zalewania gęstym olejem mogło już dojść do zużycia niektórych elementów.

Edytowane przez janio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie da się powstrzymać zużycia oleju poprzez zastosowanie innego oleju. Oleje 10W60 raczej są dobre jakościowo i wbrew powszechnej wiedzy, są to przeważnie oleje syntetyczne a nie pół syntetyczne. Nie stawiałbym tu na nagary i próbę ich "wypłukania" rzadszym olejem. Podejrzewam, że coś w silniku przedwcześnie się zużyło na wskutek zbyt "lepkiego" oleju, który nie smarował w odpowiedni sposób subtelnych, ciasno spasowanych elementów silnika. Słyszałem już o takich przypadkach - szczególnie z olejami W60. Swojego czasu był nawet jakiś reportaż w TVN Turbo dotykający tego zagadnienia. Jakieś ASO w Polsce zalało KIA Ceed klienta też właśnie olejem 10W60. Człowiek pojechał do Austrii na narty i coś tam się stało z samochodem. Lokalne ASO po stwierdzeniu, że silnik został zalany niezgodnym ze specyfikacją olejem zgłosiło to do KIA, która ANULOWAŁA gwarancję. Biedny właściciel samochodu musiał pokryć koszty naprawy z własnej kieszeni - a Austria do tanich krajów nie należy. Sądził się później z dealerem w Polce i wygrał. Musieli zwrócić mu kasę i zobowiązać się do ewentualnych napraw "gwarancyjnych". Powołany przez sąd biegły uznał, że jednorazowe zalanie takim olejem, na którym dodatkowo przejechano niewielki dystans, nie spowodowało uszczerbku w silniku.

 

Wniosek z tego jest jeden. Trzeba patrzeć na ręce ASO i kontrolować użyte przez nich materiały. Ostatnio często się słyszy o stosowaniu olejów typu W60. Podejrzewam, że ten niszowy produkt nie ma zbytu i jest sprzedawany do ASO w bardzo korzystnych cenach. Producenci pozbywają się kłopotu a ASO wychodzi z założenia, że jak się raz czy dwa zaleje, to nic się nie stanie. Dodatkowo taki olej dość wyraźnie wycisza silnik i w ten sposób wszyscy są zadowoleni. Do czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janio, wydawało mi się, jak Cię przeczytałem, że mamy inne instrukcje, ale masz rację, rzeczywiście mam w instrukcji napisane, jaki olej należy lać, w sekcji 9-4. Wcześniej napisałem, że nie mam, bo posłużyłem się indeksem do instrukcji, hasło "olej silnikowy", które odsyłało - bez sensu - jedynie do sekcji 8-12, gdzie nie ma o tym mowy.

Ranger, moje ASO lało mi 10W60 nie jeden lub dwa razy, ale cały czas. Znalazłem fakturę z przeglądu za 2007 r. Tylko co ja im teraz zrobię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłos swój problem do centrali, gdzieś tutaj adres i namiary się pałętały po forum. Ciekawe co powiedzą, jak im ładnie i grzecznie napiszesz, że ASO stosowało się do zaleceń producenta i zepsuło ci auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktura z 2007 r. jest chronologicznie pierwszą, na której mam potwierdzenie co mi leją. Parę późniejszych faktur też mam, wliczając to rok bieżący. Jak napisałem w pierwszym poście stale lali mi to samo. Tylko to, że wygrzebałem dowody, niczego jeszcze nie załatwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla czego tak myslisz?Masz faktury wystawiane przez serwis na coś co nie było zalecane do tego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, że w naszym prawie jest coś takiego jak zachowanie należytej staranności - po stronie konsumenta. Próbować warto - ale nie ma żadnej pewności czy coś to da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger, ciekawe co masz na myśli z tą należytą starannością? Może powinienem stać nad pracownikiem autoryzowanego serwisu i sprawdzać z instrukcją obsługi każdą czynność, jaką wykonuje?

Jacko29, nie wiem czy ten olej mi naprawdę zaszkodził, czy coś innego. Niemniej fakt, że lali co innego, niż przewiduje producent, jest zapewne wystarczający, aby uznać powstanie szkody z ich winy. Tylko że obawiam się, iż musiałbym na to poświęcić dużo czasu, sporo pieniędzy i trochę nerwów. Akurat niedawno spotkałem się z innym przypadkiem, który był dość oczywisty, ale właściciel auta po pół roku wstępnych zmagań odpuścił nie wytaczając procesu. Jeszcze wiele czasu upłynie, zanim doczekamy się u nas efektywnej ochrony konsumenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należyta staranność to wg. naszego prawa pewien czas w którym konsument powinien stwierdzić, że coś jest nie tak lub coś nie zostało zrobione tak jak powinno. Jak dobrze pamiętam ten okres to obecnie 2 miesiące. Innymi słowy jeżeli wlali Ci olej nie zgodny ze specyfikacją, zgodnie z naszym prawem powinieneś to zgłosić w ciągu 2 miesięcy od wykonania usługi.

 

Nie zrozum mnie źle. Niczego Ci nie zarzucam. Przedstawiam tylko okoliczności prawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat nie sądzę aby to była kwestia oleju 10W-60...

 

Wiesz, ciężko wyczuć czy to przez taki olej czy nie. Prawda jest taka, że 10W60 jest niezgodny z zaleceniami i że jest wyraźnie gęstszy (czy raczej bardziej lepki) od zalecanego 5W30. Benzynówki Nissana są ciasno spasowane - gęsty olej może robić różnicę. Człowiek na "niewłaściwym oleju jeździł przez ponad 5 lat - bo zakładam, że w fabryce zalali odpowiedni. Tak długo jeszcze u nas chyba nie jeździł na 10W60 - więc ciężko to odnieść do czegokolwiek. Nie będzie łatwo z Nissanem. Przy próbie walki z nimi, zalecą rozebranie silnika na koszt klienta i stwierdzenie co się zużyło. No i w zależności od tego co padło, będzie można coś ugrać lub nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger, to, że bierze mi olej, stwierdziłem pół roku temu. Mogło się zdarzyć, silnik się prędzej czy później zużywa. O tym, że przyczyną może być niewłaściwy olej, dowiedziałem się dopiero tydzień temu, dzięki Wam na tym forum.

Serwisuję auto w dużej, znanej stacji Nissana. Nawet, jeśli będą podejrzewać, że to olej, to zrobią wszystko, żeby tego nie uznać. Pewnie nie jestem jedynym klientem, któremu leją tam, a może i w innych autoryzowanych stacjach, 10W60. Być może po prostu mam pecha. Albo po sześciu latach czy 120 tys. km silnik się w takich warunkach zaczyna sypać. W Warszawie byłem chyba jednym z pierwszych nabywców Nota, więc może innych nieszczęśników dopiero czeka to, co mnie spotkało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też nie przesądzamy, że to na pewno olej spowodował przedwczesne zużycie "czegoś" w silniku. Ale nie zmienia to raczej faktu, że olej typu 10W60 to olej specjalnego przeznaczenia. Gdyby był dobry do seryjnych samochodów to przecież wszyscy by go stosowali.

Mamy na naszym forum wielu zwolenników oleju 10W60. Podkreśla się bardziej płynną pracę silnika, jego lepsze wyciszenie itd. Wygląda jednak na to, że jesteś chyba jedynym użytkownikiem forum, który jeździł na takim oleju tak długo. Na nieszczęście masz objawy przedwczesnego zużycia silnika. No i zrodził się precedens, który jeszcze długo będzie komentowany. Jedni będą mówić - zbieg okoliczności, olej nie ma tu nic do tego. Inni - to przez gęsty olej, jest nauczka dla innych fanów 10W60. Tak naprawdę tylko naprawa da odpowiedz co się stało i dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzewnością wspominamy awarie spowodowane ''oszczędnością'' jazdy na gazie.Też miało być super i tanio,a wyszło?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...