Gość hrekat Opublikowano 9 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 Witam, dołącze się do wątku. Właśnie wymieniam górną prawą poduszkę silnika. Objawy były normale - nadmierne drgania na wolnych obrotach. Mechanik uzyskał pewność jak troche przy niej pomajstrował, podparł silnik od spodu itd. Ale tu ciekawostka - to było w czerwcu! Mechanik w ciągu 10 minut poduszkę wymontował, podciął występ metalu który w miarę opadania poduszki zaczyna opierać się o część gumową (tzw. poduszka awaryjna jakby olejowy balon się rozleciał) i powiedział, że na chwilę to poprawi sytuację. Poprawiło na 3 miesiące jak widać. Zakupiłem firmy SASIC za 400PLN. Ktoś wcześnie we wątku wspnał o 300PLN, no cóż.... Teraz się zastanawiam czy samemu uda mi się to wymienić. Odkręcałem jażmo zacisku hamulcowego przedniego to i poduszkę odkręce... Jakieś porady??? A przy okazji. Wcześniej w tym roku wymianiałem dolne mocwanie silnika - cięgło reakcyjne momentu obrotowego. Zużycie widoczne jak na dłoni po podniesieniu auta. Objawia się głuchymi udeżeniami przy zbyt gwałtownym operwaniu sprzęgłem/ gazem, szczególnie na wstecznym. Pozdrawiam. Tomasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djanek Opublikowano 10 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 (edytowane) Witam, ja także łączę się w bólu. W zeszłum roku drgania pojawiały się przy niskich temperaturach, nasilało się w zimę, latem było mniejsze. Obecnie jest to denerwujące. Jeżeli można prosić to chętnie skorzystałbym z doświadczenia kolegów w diagnozie i wymianie poduszek. W interncie znalazłem mały schemacik poduszek. Jeżeli jest to możliwe poproszę o wskazanie tych felernych. Edytowane 10 Listopada 2012 przez djanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanik3 Opublikowano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 poduszka nr odpowiedzialna za poduszka odpowiedzialna za drgania, do wymiany tez nr 2 jesli jezdziles juz tak od dluzszego czasu... koszt pierwszej okolo 380pln w motoneo, koszt drugiej okolo 137pln.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imurabus Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 A poduszki od renówek to nie pasują? W sklepie z częściami kiedyś sprzedawca coś wspomniał że dobrał jakąś. Może by się tym zainteresować bo koszt takiej poduszki to połowa ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanik3 Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 nie , nie pasuja , na poczatku przyslali mi wlasnie od reno, ma inne otwory do mocowania ( w złych miejscach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djanek Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 SASIS na allegro za 349zł, druga w Tedegum za 77zł, już zamówiłem jak wymienię to dam znać o efektach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cechu0302 Opublikowano 24 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2012 Górna tylna poduszka pasuje od renówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość april Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Witajcie koledzy. Zarejestrowalem się jakiś czas temu,ale nie było czasu na pisanie. Otórz jak w temacie.....Nadmienie,że jestem mechanikiem po szkole i wsztstkie naprawy wykonuję wraz z ojcem też mechanikiem. Nissan p12 1,9 dci 120km. Wykupiłem go ze swojej firmy 2,5 roku temu z dużym przebiegiem (372k),ale regularnie serwisowanym w ASO.i praktycznie jednym użytkującym go (dobrym koledze) kierowcy. Sam zresztą mam na stanie vwT5.Drgania na zimnym silniku zauważyłem właśnie jak nastały pierwsze mrozy 2 lata temu. Nie są uciążliwe,ale są.. Niestety ja siadam za kółko nyski może raz w tyg.. Bo tym to żona do pracy dojeżdża. Po zimie w zeszłym roku padło koło pasowe wału korbowego. Jakiez było moje zdziwienie,że w katalogach brak jest zamienników. Ale wiedziałęm,ze to jedynostka renault. I po weryfikacji koło od trafika..Co prawda rolki też sie skończyły,ale z wymianą chciałem poczekać do cieplejszych dni. Pasek nówka więc problem na razie załagodzony. Traf taki,że w pracy zapychałem na maxa i nie zaglądałem pod maske nyski. I oto odpłąciła mi się we wrześniu. Żona zauważyła,że jakoś ciężko zaczęła kierownica chodzić i buczy przy max skręcie. Myślę,że płynu zaczyna brakować. No ale którędy. Skoro razem z żoną wyruszamy i pod autem sucho. Więc maska w górę i zaglądam do zbiorniczka..Faktycznie ubytek. Ale zacząłem się przyglądać i znalazłem wyciek. Otórz pojawiła się ryska na wężu gumowym a najwyższym z możliwych miejsc (nad silnikiem).Zaraz za zakuciem z wężem stalowym. No co tu szybko poradzić. Oczyściłem odtłuściłem i łatka na kropelkę plus szeroka metalowa opaska.(działą do tej pory). Ale.....wydobywający się wsześniej płyn niefartownie dostawał się na nowy pasek i go na brzegu rozwarstwił.. Postanowiłem ,że za tydzień w sobotę go wymienię.....Nie zdążyłem....Rozleciał się uszkadzając simering na pompie wspomagania (nawinęła się nitka). Więc pompa do roboty. Jako,że i tak auto już nie jeździ to wyciągnołem pompę i zabrałem do siebie na warsztat. Rozebrałem i po dokłądnych oględzinach stwierdziłęm,że po wymianie simmeringu i oringów będzie wszystko ok. I tak jest do dziś. Ale kiedy już wszystko poskładałęm do kupy to.....no właśnie.I tutaj wychodzi,że jak się na coś szczególnie zwraca uwagę to wychodzą i inne sprawy. Wszystko było ok do pierwszych przymrozków. Znów pojawiły się drgania.. A,że zawsze czekamy z żoną aż samochody chwile nam się ngrzeją to sprawdzałem co pod maską nyski. I odkryłem głównego winowajce....Napinacz paska!!! Co ciekawe tylko jak jest zimny silnik to napinacz "się szarpie". Gdy popracuje 10 min wszystko się stabilizuje. Ale....Znów mnie czeka wymiana paska,bo....nie wymieniając napinaczy i rozbierając pompę wspomagania nie przewidziałęm pewnej rzeczy. Otórz koło pasowe na pompie wspomagania jest osadzone na wcisk (prasa). Przy rozmontowaniu to nie ma problemu bo można podgrzać i się zciągnie. Ale przy montarzu to już inaczej. Otórz robiąc to sam nie byłem zbyt prędki w montarzu tego koła i jest przesunięte o około 1mm. Stąd też pasek się przesunął na napinaczu o podobną wartość.A,że rolka napinacza była wyrobiona to.....Wytarło pasek o ten 1mm na zewnętrznej stronie. Ale.....rolki już mam. Pasek 7PK1790 (ciaśniejszy) i jutro przychodzi sprzęgło alternatora. Mam nadzieję zrobić dla was relację foto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Krótko mówiąc rolka napinacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość april Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Na razie z fotorelacjii nici,ale udało mi się wymienić pasek z rolkami. Niestety błąd w firmie kurierskiej spowodował ,ze sprzęgło powędrowało nie tam gdzie trzeba, za co mnie telefonicznie przeprosili. Także sprzęgło będę montował w późniejszym terminie. Może w przyszłą sobotę. Ale teraz to cichutko ,że hoho. I wibracje ustały. Zobaczymy jak będą przymrozki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jezdziec00001 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Jakie zamówiłeś sprzęgło alternatora? W oryginale jest sztywne koło pasowe. Szukałem i nic nie znalazłem z zamienników. A wiem, że niektórym się udało zamontować sprzęgiełko z jakąś dotatkową podkładką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Przerabialem ten temat, najlepsze wyjscie to tylko oryginalne kolo pasowe ( podrobki maja to do siebie, ze ladnie wygladaja, sa niewywazone i dzialaja jak mimosrod - dzieki temu kolo ma bicie a drgania przenosza sie na napinacz a dalej na silnik , zjawisko to rekompensuje zalozenie sprzegielka na alternator do czasu gdy sie ono zatnie, w oryginale jest sztywne kolko ale majstry od alternatorow zakladaja podkladki tak aby wszystkie kola pasowe byly w jednej lini, jezeli ktores kolko bedzie odchylone od osi to tam tnie pasek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djanek Opublikowano 3 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2013 (edytowane) SASIS na allegro za 349zł, druga w Tedegum za 77zł, już zamówiłem jak wymienię to dam znać o efektach Witam, ponownie, właśnie wczoraj wymieniłem górne poduszki tzn. olejową i tą obok. Panie i Panowie, drgania ustąpiły, w samochodzie cisza, brak drgań karoserii samochodu, a spece mechanicy wciskali mi że to dwumasa. A jeszcze jedno. 27.04. byłem na przeglądzie -pieczątka w dowodzie rej. Niestety po wyjeżdzie w czasie ruszania pojawił się niepokojący chrobot, coś ala rozwalające się przeguby itp. Cholernie się wk...em. wczoraj jak robiłem to zdemontowałem belkę łącząca wahacze. I co ? kretyn djagnosta podstawił pod nią podnośnik i jak podnosił to wygioł. Miałem trochę roboty ale usterka ustąpiła. Tak że zwracajcie przy przeglądach uwagę co robią. Pozdrawiam A. przy okazji dla fachowca od poduszek duże mocne Edytowane 3 Maja 2013 przez djanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 3 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2013 jaki koszt poduszek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djanek Opublikowano 4 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 (edytowane) jaki koszt poduszek? SASIS na allegro za 349zł, druga w Tedegum za 77zł, trzecia na dole przy belce łączącej wahacze za 90 zł.( ta akurat była już popękana), Dzisiaj była dłuższa jazda, aż przyjemnie śmigać. A jeszcze jedno miałem przez kilka dni jeszcze jeden dziwny objaw tzn, nosiło lekko Primerką, tak jakbym miał uszkodzony układ kierowniczy. Po naprawie belki (tej co spieprzył diagnosta) usterka poszła w niepamięć, prawdopodobnie wygięcie belki zmieniło ustawienie wahaczy i pojawiło się pływanie na jezdni. Ale teraz jest oki. Jeżeli chodzi o robotę, to podnośnik, dwa koziołki, zdjęcie kół, osłony sinika (w przypadku wymiany tej 3-ej poduszki) - ogólnie ok. 60 min roboty i po kłopocie. Jeżeli chodzi o tę poduszkę dolną to akurat mam 130kkm i była popękana, więc wymienić było "TRZA !!!!!" - na czasie . Leżąć pod Primerą, doszdłem do wniosku że kilkukrotne wizyty w serwisach pozbawiły samochodzik części zapinek w osłonach itp.( solidność naszych fachowców). Będę musiał uzupełnić. Brak zapinek powoduje dodatkowe dudnienia i dziwne stuki. PS. Jeżeli ktoś potrzebuje na przetestowanie poduszki olejowej to mogę użyczyć mojej używanej. - objaw uszkodzenia mojej poduszki : przy niskich temperaturach rzucanie silnikiem, - przenoszenie drgań na karoserię. Przy dodatnich temp. tj.ok 16C lekkie drgania, jeżeli ktoś ma gorsze objawy i nie jest pewien to mogę użyczyć. Poduszki nie wysyłam, odbiór osobisty w Warszawie. Edytowane 5 Maja 2013 przez djanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 5 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 (...) wczoraj jak robiłem to zdemontowałem belkę łącząca wahacze. I co ? kretyn djagnosta podstawił pod nią podnośnik i jak podnosił to wygioł. Miałem trochę roboty ale usterka ustąpiła. Tak że zwracajcie przy przeglądach uwagę co robią.(...) Jeśli jest możliwość można wziąć łom i też można lekko nagiąć belkę opierając go o poduszkę - też działa i nie trzeba zdejmikować całej belki. Ale zdecydowanie młotowanie daje dłuższy i skuteczniejszy efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djanek Opublikowano 5 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Jeśli jest możliwość można wziąć łom i też można lekko nagiąć belkę opierając go o poduszkę - też działa i nie trzeba zdejmikować całej belki. Ale zdecydowanie młotowanie daje dłuższy i skuteczniejszy efekt. Niestety, łomikiem nie da się, można przy okazji cościk dodatkowo uszkodzić. Trzeba 8 śrub odkręcić, kawałek drewienka i dobry młotek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Sie da się bo ja tak sobie odginałem w zimie i działało-na krótko do kolejnej najechanej były lodowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 objaw uszkodzenia mojej poduszki : przy niskich temperaturach rzucanie silnikiem, - przenoszenie drgań na karoserię. Przy dodatnich temp. tj.ok 16C lekkie drgania, jeżeli ktoś ma gorsze objawy i nie jest pewien to mogę użyczyć. czy to aby na pewno mozliwe - takie zachowanie poduszek? zaleznie od temperatury rzuca buda? mam cos podobnie lekkie drgania na zimnym jak jest po deszczu - wilgotnosc duza lub jak jest zimno , jesli jest upal jak dzis 22+ w sloncu ponad 30 zero drgan.... co jest grane? chcialbym by byla to poduszka:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.