oguh Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Zostal wyciagniety i przeczyszczony, nic nie wskazywalo by byl uszkodzony... Dzis.odpalil na strzala, jutro pewnie sfiksuje. Zobacze te wezyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 10 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 (edytowane) Czysto teoretycznie, może coś nam to podpowie: do odpalenia silnika, jeśli paliwo dochodzi jest potrzebna informacja o położeniu wału korbowego i/lub wałka rozrządu. Brak poprawnego sygnału spowoduje problemy z uruchamianiem lub go uniemożliwią. Patrząc na silnik X-traila to opcje są dwie: 1. Coś nie tak z rozrządem 2. któryś czujnik od położenia wału lub wałka podaje zły sygnał. Co do czujników wałka i wału to przerobiłem taką awarię w jednym ze swoich aut - padły oba na raz. Co prawda inna marka auta ale logika może być podobna. Przy padniętym czujniku wałka rozrządu auto odpalało i jeździło ale nie miało mocy - dlatego że komp brał sygnał zastępczy z czujnika wału korbowego. A czujnik wału u mnie raz działał, raz nie. Jeśli zdecydował nie działać to nie pozwalał na odpalenie auta. Jak mu się zachciało działać to auto odpalało. O ile awarię czujnika wałka pokazał komp w postaci błędu to niedomagającego czujnika wału już nie pokazał. A sprawdziłem go pukając w niego kluczem na pracującym silniku - po udeżeniu auto gasło. Nie upieram się że tu będzie to samo ale moim zdaniem czyszczenie czujnika nic nie daje i tylko oscyloskop (jeśli wiem jaki sygnał powinien być) lub podmiana daje wymierne efekty. Oba opisywane czujniki to zwykle halotrony, zalane w plastikowej obudowie, więc jak coś pada to w środku - na zewnątrz nic nie będzie widać. Edytowane 10 Lutego 2013 przez zeshky 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Zeshky - też to jakiś trop Dziś znów sfiksował, za 3 razem zaskoczył, wczoraj na strzała. Za 2 tyg chciałbym na narty wyskoczayć, ale denerwuje mnie to odpalanie. To moze zaczne podmieniać czujniki, a koze da się je jakoś sprawdzić czy są sprawne bez podmiany? moze podpowiesz jak zacząć, od którego podmianę? bo mozecoś od steroowania wtryskiem padło? (błąd przejściowy?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 11 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 (edytowane) Nie kupuj na razie żadnego czujnika. Odepnij najpierw czujnik wału korbowego, sprawdź czy odpali - auto może być ciepłe. Jak odpali to wpinasz go na miejsce. I przechodzisz do czujnika położenia wałka rozrządu - i tez go odpinasz i próbujesz odpalić. Jak znajdziesz ten który po odpięciu uniemożliwia odpalanie to możesz szukać takiego na podmiankę. Daj znać co wyszło po takim sprawdzeniu. Możecie też podpiąć do czujnika oscyloskop i obserwować sygnał - ale musisz kręcić rozrusznikiem, szkoda aku. Inna opcja to go wyjąć, podpiąć do oscyloskopu, no ale też trzeba by jakieś kółko metalowe z wyciętą przerwą dać mu do obserwowania, co by się kręciło koło niego. Żeby nie było za łatwo to jeszcze trzeba by go schładzać do ujemnych temperatur (czujnik) żeby zmusić go do awarii. PS. komp na bank złapie błędy - da się je wykasować ręcznie, gdzieś była instrukcja do tego na forum. Update: Znalazłem co potrzebuje komp do startu silnika, potrzebny jest sygnał z czujników: 1. Czujnik temperatury płynu chłodniczego 2. Czujnik położenia wałka rozrządu 3. Czujnik położenia wału korbowego 4. Sygnał ze stacyjki - czyli kluczyk przekręcony 5. Czujnik ciśnienia szyny CR Po tych czujnikach komp "wie" jakie ma parametry startowe, a zaraz po uruchomieniu brany jest też pod uwagę zawór/zawory SCV (2.2 Di ma dwa na pompie, dCi ma jeden) Update 2: Wg serwisówki należałoby sprawdzić czujnik położenia wału korbowego jako pierwszy przy problemach z odpalaniem na zimnym. Można zmierzyć oporność czujnika, powinna wynosić: 1,850 - 2,450 Ohm (taką samą opornośc ma mieć czujnik położenia wałka rozrządu) lokalizacja czujnika: 1.bmp Edytowane 12 Lutego 2013 przez zeshky 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Update: Znalazłem co potrzebuje komp do startu silnika, potrzebny jest sygnał z czujników: 1. Czujnik temperatury płynu chłodniczego 2. Czujnik położenia wałka rozrządu 3. Czujnik położenia wału korbowego 4. Sygnał ze stacyjki - czyli kluczyk przekręcony 5. Czujnik ciśnienia szyny CR Po tych czujnikach komp "wie" jakie ma parametry startowe, a zaraz po uruchomieniu brany jest też pod uwagę zawór/zawory SCV (2.2 Di ma dwa na pompie, dCi ma jeden) Update 2: Wg serwisówki należałoby sprawdzić czujnik położenia wału korbowego jako pierwszy przy problemach z odpalaniem na zimnym. Można zmierzyć oporność czujnika, powinna wynosić: 1,850 - 2,450 Ohm (taką samą opornośc ma mieć czujnik położenia wałka rozrządu) lokalizacja czujnika: mega, mega pomoc! Dzięki! Zostawiłem dziś auto mechanikowi, zobaczymy - mechanik zadał tylko pytanie, czy ta oporność jest stała, bo wg niego nie i zależy od temperatury, czyli czy moze wiesz do jakiej temperatury odnoszą się ww. wartości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 14 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 nie będzie zależeć od temperatury, jego zadaniem jest pokazać komputerowi w jakiej pozycji jest wał korbowy, a działa to tak że koło czujnika kręci się coś w stylu krążka z nacięciem - i to nacięcie przelatując koło czujnika powoduje w nim zmianę sygnału, taki impuls, który komputer odczytuję. Wyjęty powinien mieć taką rezystancję jak podałem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 16 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 (edytowane) tak na szybko, mechanik sprawdzał oporności wg tego co napisałeś wyżej, żadne z nich takiej nie ma - mają wyższe jeden wyższy od drugiego, gdzieś ma na kartce spisane ... będzie jeszcze próbował zmrozić czujniki w lodówce i będzie próbował odpalać i dalej będzie szukał problemu, dziś i wczoraj powyżej zera auto pali ponoć na strzała ... Edytowane 16 Lutego 2013 przez oguh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 tak na szybko, mechanik sprawdzał oporności wg tego co napisałeś wyżej, żadne z nich takiej nie ma - mają wyższe jeden wyższy od drugiego, gdzieś ma na kartce spisane ... będzie jeszcze próbował zmrozić czujniki w lodówce i będzie próbował odpalać i dalej będzie szukał problemu, dziś i wczoraj powyżej zera auto pali ponoć na strzała ... Dawaj jakieś wieści do tej nie kończącej się opowieści ... hahah nawet nie czuje kiedy rymuje... rymy składam jak Mickiewicz Adam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 20 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Mechanik dzwonił do mnie i: 1) czujnik położenia wału ma zbliżone wartości do tych podanych przez Ciebie - wahają się, ale sa najbardziej podobne. 2) czujnik położenia wałka rozrządu - tutaj wartości najbardziej się różnią i wahają od 1 do nawet 7 ... i co Ty na to? Mechanik nie jest pewny, czy to oznacza wadę? bo dziś znów mu na strzała zapalił ... (koszt ponad 200 zł czujnika, wymieniać?) Ponadto, sprawdził czy paliwo zaciąga fałszywe powietrze zakładając przezroczysty wężyk i wszytsko jest OK - nie ciągnie... sprawdził też zawór ciśnienia na listwie - jest OK. komp żadnych błędów nie pokazuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastia1 Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Mechanik dzwonił do mnie i: 1) czujnik położenia wału ma zbliżone wartości do tych podanych przez Ciebie - wahają się, ale sa najbardziej podobne. 2) czujnik położenia wałka rozrządu - tutaj wartości najbardziej się różnią i wahają od 1 do nawet 7 ... i co Ty na to? Mechanik nie jest pewny, czy to oznacza wadę? bo dziś znów mu na strzała zapalił ... (koszt ponad 200 zł czujnika, wymieniać?) Ponadto, sprawdził czy paliwo zaciąga fałszywe powietrze zakładając przezroczysty wężyk i wszytsko jest OK - nie ciągnie... sprawdził też zawór ciśnienia na listwie - jest OK. komp żadnych błędów nie pokazuje.... Oguh, według informacji podanych przez Ciebie wszystko już zostało sprawdzone. Zastanawia mnie tylko dalej SCV. U mnie też ponoć mechanik sprawdzał zawór i według niego był ok, nawet oring wymienił, błędów komputer nie pokazywał a problem został. Miałem już dość problemów z odpalaniem i postanwiłem wywalić 500 PLN na zawór, potem adaptacja zasugerowana przez Ryba382 (po doczytaniu na forach okazało się, że to wadliwa seriia Denso 006) i wszystko od wymiany działa idealnie, nawet przy prawie -20 stopniach pali bez zająknięcia po 1 grzaniu świec. Nie wiem, czy masz wolne fundusze na wywalenie w Twoim przypadku sporej kasy na 2 zawory i adaptację, ale może zaryzykuj tak, jak ja. Czytam z ciekawością posty z Twoim problemem i jeszcze wpadł mi jeden pomysł: jak będziesz miał silnik rozgrzany do normalnej temperatury, to odłącz klemy od akumulatora (potem dotknij odłączone przewody + z - aby "wyciągnąć" resztki prądu . Odczekaj około 30 minut i potem podłącz klemy do akumulatora, włącz silnik i odczekaj na pracującym silniku NA POSTOJU około 20 minut (zależne od temperatury), aż ponownie silnik osiągnie temperaturę roboczą Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Mechanik dzwonił do mnie i: 1) czujnik położenia wału ma zbliżone wartości do tych podanych przez Ciebie - wahają się, ale sa najbardziej podobne. 2) czujnik położenia wałka rozrządu - tutaj wartości najbardziej się różnią i wahają od 1 do nawet 7 ... i co Ty na to? Mechanik nie jest pewny, czy to oznacza wadę? bo dziś znów mu na strzała zapalił ... (koszt ponad 200 zł czujnika, wymieniać?) Ponadto, sprawdził czy paliwo zaciąga fałszywe powietrze zakładając przezroczysty wężyk i wszytsko jest OK - nie ciągnie... sprawdził też zawór ciśnienia na listwie - jest OK. komp żadnych błędów nie pokazuje.... Odepnij podejrzany czujnik i spróbuj rano odpalić. Jak odpali bez zmian to nie on. Jak będzie problem z odpaleniem to dla pewności powtórzyłbym takie odpalanie na odpiętym kilka razy - jeśli za każdym razem będzie problem z odpaleniem to ja bym wymienił ten czujnik. To samo można zrobić później z drugim czujnikiem. PS. Podaj mi dokładne wskazania miernika po pomiarze obu czujników. Aaaa i mierzyć to trzeba na odpiętym czujniku, inaczej pomiar będzie błędny. Czytam z ciekawością posty z Twoim problemem i jeszcze wpadł mi jeden pomysł:jak będziesz miał silnik rozgrzany do normalnej temperatury, to odłącz klemy od akumulatora (potem dotknij odłączone przewody + z - aby "wyciągnąć" resztki prądu . Odczekaj około 30 minut i potem podłącz klemy do akumulatora, włącz silnik i odczekaj na pracującym silniku NA POSTOJU około 20 minut (zależne od temperatury), aż ponownie silnik osiągnie temperaturę roboczą Sebastian może mieć rację. Jakieś smieci w pamięci kompa i świruje. Zrobiłbym jeszcze to co tu opisałem: Istnieje możliwość resetu pompy po wymianie zaworu SCV bez kosztownej wizyty w ASO Procedura: 1. przekręć kluczyk aż zapalą się wskaźniki na desce rozdzielczej 2. poczekaj 3 sekundy 3. wciskaj pedał gazu do końca 5 razy w ciągu 5 sekund - po 5 razie puszczasz pedał gazu 4. czekaj 7 sekund 5. po 7 sekundach wciśnij i trzymaj pedał gazu przez 10 sekund 6. po 10 sekundach zacznie migać kontrolka silnika - zdejmij nogę z gazu do tego momentu jest to w zasadzie procedura odczytywania błedów z komputera. Aby zresetować pompę i ustawić ja w tryb adaptacji należy wcisnąć pedał gazu i trzymać go więcej niż 10 sekund. Po całej operacji wyjąć kluczyk ze stacyjki i można odpalać auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 21 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 OK, mechanik dzis ma wywalic wtryski jeszcze dla pewności i sprawdzic na maszynie, bo kolega ERyba wczoraj telefonicznie mu zasugerował, ze na 85% to wtryski - mój mechanik jest specjalistą we wtryskach itp. (ma specjalistyczne maszyny) i nie do końca w to wierzy, ale dla pewnosci i swojej ciekawości to sprawdzi ... co do pomiarów - były mierzone na wyjetym czujniku oczywiście i odpowiednim sprzetem tak jak wyżej napsiałem pierwszy w normie wahał się ale w przedziale, a drugi miał wahnięcia od 1 do 7 ... nic wiecej nie jestem wstanie podać Sebastian - reset kompa, a myslę, że mechas pewnie restarował go również, nie wierzę, że nie ... ale warto to sprawdzić Zeshky - co do restaru pompy wg wyżej podanego wzoru - nic mi sie tam nie zresetuje? - ps. w ogole to działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Zeshky - co do restaru pompy wg wyżej podanego wzoru - nic mi sie tam nie zresetuje? - ps. w ogole to działa? Nic się nie stanie, jak nie pomoże to tez nie zaszkodzi. Wspominałeś że masz z dwóch silników zrobiony jeden, więc może pompa lub komp pamięta nastawy poprzedniego silnika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Update: podmienione są czujniki na pompie (czerwony i zielony) + na wałku rozrządu jest nowy ... + na kompie jest skalibrował ponoć Mechanik upiera się, ze to nie wtryski, Ryba mówi, ze wtryski - czekamy na sprawdzenie teraz czy to coś da, jeśli nie to mechanik mówi - wywalamy wtryski ... był sens podmieniać te czujniki? mechanik zastanawia się, czy te wtryski wyciągać, bo on jako specjalista od układu paliwowego mówi, ze 95% wtryski to nie przyczyna, bo nie moze być tak, ze wtrysk raz działa a raz nie .... czyli że raz w -4 st C pali a raz w -4 st C nie pali ... dzwonił, czy ma wyciągać - mam sie zastanowić ... na razie tak jak pisałem podmienił czujniki (czerwony i zielony na pompie [to są zawory czy czujniki?] + czujnik wałka rozrządu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Napisałeś -- czy to coś da??? Mam na myśli wymianę czujników. Jeśli jest zrobiona wymiana, to jak zachowuje się teraz? Czy jeżdziłeś, odpalałeś z tymi nowymi czujnikami? Jak się zachowuje? Nie wymieniaj wszystkiego na raz, bo nie znajdziesz przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 (edytowane) Zgadzam się z Mirkiem, za dużo na raz chcecie zrobić. Niestety tym sposobem nigdy nie znajdziesz przyczyny. Poprawna diagnostyka potrzebuje czasu, można przyspieszyć idąc w koszta - co właśnie robi Twój mechanik, zaczyna wymieniać części ale to Ty za nie płacisz. Poczekajcie z tymi wtryskami i potestujcie na podmienionych częściach - najlepiej zabierz auto i sam potestuj. podmienione są czujniki na pompie (czerwony i zielony) + na wałku rozrządu jest nowy ... + na kompie jest skalibrował ponoć Wymienione na nowe czy używane? co jest skalibrowane? zawory na pompie czy czujnik wałka? Jak to zrobił?. Jak nie masz pamięci do technicznej terminologii to zapisuj na kartce - będziemy stanie chociaż część zweryfikować czy dobrze coś zrobił. No i będziemy w stanie pociągnąć temat dalej. Edytowane 25 Lutego 2013 przez zeshky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 10 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 (edytowane) No i wtrysków nie wyciągnął, odpalał codziennie 2x i ani razu mu tak po podmiance zaworków i czujnika tak nie zrobił, jutro z rana jeszcze przetestuje, jesli nie zrobi biore autko i będe testował ... zobaczymy - umówiliśmy się, ze jak tak znowu zrobi to wyciągnie te wtryski. Teraz szkoda było mu tych wszystkich uszczelek itd., bo on twierdzi, ze to nie wtryski i tak w koło Macieju będe dawał znać co dalej! Dzięki za pomoc! Do tej pory kilkadziesiąt odpaleń w temperaturach od 0 do -5 st C było ok, palił na strzała. Dziś znów zastrajkował i nie zapalił, dopiero za drugim razem ... to chyba nie wtryski, to będzie jakaś pierdoła, którą bardzo trudno znaleźć, jutro jeszcze dla większej pewności zaleję liqi moly na 12 litrów ropy, by działanie było lepsze Edytowane 26 Lutego 2013 przez oguh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 11 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 Weź jeszcze pod uwage że paliwo może być kiepskie i też rozruch będzie utrudniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 13 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 też prawda, dziś z kolei - 5st C i palił rano na strzała ... zagadka jest i to ciekawa update 13.03.2013 -> -5,5 stC - strajk, całapywał, załapywał i za drugim razem na strzała ... Oj ma humory mój X! update: Kolega Ryba sugeruje, że elektryczne przelewowe sterowanie wtrysku(ów) jest uszkodzone .... Mechanik mój twierdzi, że robi tego na morgi, i twierdzi z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczacego z pewnością, że wtryski są OK. ale jeśli jest uszkodzenie elektryczne, to czym to może skutkować? coś się psuje, bo może oleję sprawę, bo jak z wątku wynika - to się dzieje tylko przy minusowych temp. i to też nie zawsze ... może szkoda kasy i znów iść w koszta by się okazało, że wtryski są ok po ich wyciągnięciu, co myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Jeździj jak jest, jak się pogorszy to wrócisz do tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiek22 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2013 obserwuje ten temat od samego początku i jestem ciekawy jak twój X teraz się sprawuje coś sie poprawiło lub pogorszyło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 jak jest ciepło, na razie pali - teraz stał 3 dni jutro odpalę zobaczymy - ale co do zasady w plusowych temp problemu nie było, a w minusowych co któreś odpalenie fiksował, wygląda jakby jakiś czujnik czy komp świrował przejściowo - trudno zdiagnozować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Nie chcialem zakladac oddzielnego watku i mimo ze problem jest powiedzialby nieco inny, tez dotyczy odpalania. A wiec od poczatku. Auto nigdy nie palilo na dotyk, ale i rozpaczy nie bylo. Co ciekawe, zachowywalo sie identycznie przy -17C jak i przy +10. Auto mam od listopada wiec nie wiedzialem jak bedzie latem. A teraz do rzeczy. Po nocy czy dluzszym postoju nie ma problemu. Auto pali (trzeba krecic rozrusznikiem 1-2 sek ale auto odpala w miare normalnie). Problem pojawia sie, jak jest cieply silnik i cieplo na dworze. Wystarczy ze po dluzszej jezdzie stane gdzies pod sklepem, kupie co trzeba i juz jest klopot. Tzn auto odpala, ale strasznie ciezko wchodzi na obroty. Trzeba dlugo krecic rozrusznikiem (3-4 sek), a jak zalapie to najpierw chodzi na 300-400 obrotach (jakas sekunda) a potem dopiero wchodzi na 700. Po dopaleniu wszystko jest OK. Nic juz nie gasnie, obroty nie faluja, zadnej utraty mocy czy kopcenia z silnika. Komputer nie pokazal zadnych bledow. PS. Moze taki fakt pomoze. Mam Webasto w aucie. Zima jak pogrzewalem auto, to gorzej palilo (podobny objaw jak teraz) niz na zimnym silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Miałem dokładnie tak samo jak jeden wtrysk padł. Na zimno palił elekgancko. Jak się nagrzał to długo kręciłem i leniwie odpalał, jak u Ciebie najpierw 400obr/min potem powoli sam sobie je zwiększał az do 700-800 - auto jeździło normalnie, dopiero przy okazji innej awarii jak wyjeli wtryski i sprawdzili to się okazało że jeden był w stanie agonalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 20 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 zeshky ma rację - 99% wtrysk(i) .. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.