green1985 Opublikowano 16 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2012 Witam Forumowiczów, kilka dni temu kupiłem pierwsze w życiu auto terenowe, właśnie Y60, long, 2.8TD, rok 1991. A teraz odnośnie problemu - po włączeniu 4x4 (obojętnie szosowe czy terenowe) co jakieś 50-100m jazdy słychać głośne lub bardzo głośne "łupnięcie". Mam wrażenie, że z tyłu auta, ale wiadomo, że po podwoziu się niesie, a logika podpowiada, że skoro stuk jest tylko przy włączonym 4x4, to pochodzi z przedniego mostu. Słychać jakby ktoś porządnie łupał gumowym młotkiem w ramę... są jakieś typowe i częste przyczyny takich objawów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość max233 Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Witam cie kolego mam nadzieje ze nie sprawdzasz tego na asfalcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! . jak tak to czy masz z przodu i z tyłu opony o takim samym bierzniku i takim samym stanie ??? moze byc kilka mozliwosci most wał itd musiał bys w przyblizeniu nawet zobaczyc co stuka , moze puka ci przedni most ( SPRZEGIEŁKA ) mi tez kiedys tak dziwnie pukały ale je troszke naprawiłem bo juz nie chciałem kupywac nowych ( zmienialem z 2lub 3 razy juz ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
green1985 Opublikowano 20 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2012 Witam cie kolego mam nadzieje ze nie sprawdzasz tego na asfalcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! . moze puka ci przedni most ( SPRZEGIEŁKA ) mi tez kiedys tak dziwnie pukały ale je troszke naprawiłem bo juz nie chciałem kupywac nowych ( zmienialem z 2lub 3 razy juz ) Heh, tak właśnie, raz miałem między lasami do przejechania ok. 3KM asfaltem i zostawiłem napęd 4x4, właśnie wtedy to zauważyłem (w terenie nie wiedziałem czy to zawias czy napęd;) . Auto miało wtedy jednak właśnie uszkodzone sprzęgiełka, po wymianie jak narazie w terenie nic nie hałasuje, na asfalcie jak narazie nie sprawdzałem, bo wielu użytkowników forum tego stanowczo odradza... choć widzę na forum i wśród użytkowników, z którymi rozmawiałem, podzielone zdania - jedni twierdzą, że za nic 4x4 na suchym asfalcie, inni, że oprócz spalania nie ma różnicy i można jeździć... Dziękuje za pomoc w każdym bądź razie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość max233 Opublikowano 21 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2012 Witam cie kolego , to ja nie wiem z kim ty rozmawiałes ze twierdza ze mozesz jezdzic 4x4 po asfalcie przeciez on niema poslizgu wtedy mozesz popsuc popsuc mosty a opony w jakim stanie sa ?? chodzi mi przód i tył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 eeech, panowie owszem, na twardym z zpaiętym przodem jezdzic nie wolno ! ale to nie bedzie objawiało się żadnymi łupnięciami - po prostu beda powstawały napreżenia, owszem - i one kiedys łupną raz a dobrze (i bedzie koniec) a z opisu autora wątku wynika, ze przeskakuje mu łańcuch redutora :-o choć szczerze mówiąc - łańcuch reduktora jest w Y60 tak pancerny (zwłaszcza w porownaniu z np. toyotą lc 90 lub pajero), że chyba tylko raz slyszałem o konieczności jego wymiany !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys Opublikowano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 Trochę odgrzeję Otóż u mnie w krótkim Y60 też zaczęło stukać przy zapiętych czterech kółkach ... i nic w tym dziwnego bym nie widział gdybym jeździł tak po podłożu z dobrą przyczepnością ale dzieje się tak na lodzie (całkowicie oblodzonej jezdni lub sporej ilości śniegu na asfalcie). Dziwi mnie to, bo jadąc tą samą trasą na dwie fury to w drugim Patrolu Long z zapiętym napędem 4x4 nic takiego się nie dzieje. Problem ten pojawił mi się gdy wymieniłem opony na MT - przez uszkodzoną jedną oponę, na tył dałem troszkę inne gumy (był BFG a teraz Kumho) - rozmiar ten sam, bieżnik prawie bliźniaczy (MT KM1) tylko stan jego minimalnie różni się bo wysokość kostki (mięsa) mam z przodu jakieś 2-3mm mniejszy. Wcześniej jeździłem na BFG AT i czegoś takiego nie było - po zmianie tych opon przyszedł też lift +2 cale aby weszły MT-eki. Czy różnica tych kilku milimetrów jest przyczyną tego przeskoku w reduktorze? Tak na chłopski rozum próbowałem wyrównać to trochę ciśnieniem w oponach ale nic nie dało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesław Opublikowano 25 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Dlatego właśnie parchem 4x4 po suchym asfalcie się nie je jeździ. Nawet mała różnica w zużyciu bieżnika przód vs. tył może powodować naprężenia. Nie mówiąc już o zakrętach Moim zdaniem winne są sprzęgiełka. Jeśli masz automaty, spróbuj zapiąć na lock i sprawdzić czy stuki są dalej. Najpewniej będzie rozebrać, wyczyścić i przesmarować (tylko nie zarąbać smarem). Jak nie pomoże, to wymiana. Jeśli jeździsz w teren, to na manuale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patrol 260 Opublikowano 25 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Takie objawy to może dawać uszkodzony automat w sprzęgle, ew krzyżak w przednim wale .Jak by co leżą gdzieś u mnie AVM-y wzmocnione zdjęte z 260-tki jeździły może ze 2 miesiące na samochodzie , ktoś potrzebuje pisać na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr1717 Opublikowano 26 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2013 Witaj, obstawiam uszkodzone sprzęgiełka. Na przyszłość: producent radzi po wyłączeniu 4x4 cofnąć auto kawałek by sprzęgiełka się wypięły. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.