Gość 36jaro Opublikowano 6 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 Witam Mam problem ze swoim P11 98 r. silnik 2.0 TD na wolnych obrotach czasami "rzuca mi obrotami silnika" tj. z obrotów około 800 spada na 600 jest to bardzo krótkie wachnięcie i wraca do normalnych obrotów no i oczywiście później się to znowu powtarza może ktoś już miał podobny przypadek. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobtrebor Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 nie mam takiego czegoś, masz klimę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamm Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 masz to podczas postoju czy w trakcie jazdy np przy hamowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 36jaro Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 tak mam klimę jest sprawna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobtrebor Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 i nie jest to w momencie załączania sprężarki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaano Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 napewno przy wlaczonej klimie - jej sprzeglo podczas rozpedzania /właczania sie sprzezarki przychamowuje troche silnik i na tej zasadzie przychamowuje rowniez podczas jazdy (auto wyrazniej slabnie) normalny objaw poizdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobtrebor Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 ale obroty powinny rosnąć gdy spreżarka się włącza i auto wręcz powinno dostać małego kopa a nie osłabnąć, takie miałem wrażenie w p11 z 1,6 , teraz w dieslu daje się tylko uchwycić na moment zmianę rytmu pracy silnika ale tylko na ucho, silnik chodzi niewzruszony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 36jaro Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 Dzięki za wszystkie podpowiedzi ale niestety nie jest to chyba związane z klimą dzieje się to na postoju na wolnech obrotach jak i podczas jazdy gdy wrzucam na luz, sam już długo kombinowałem co to może być no i się poddałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaano Opublikowano 7 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 ja mowilem przede wszystkim o wolnych obrotach, ze wtedy jak klima sie zasprzegla to przychamowuje na moment silnik, a dzieje sie tak co jakis czas, bo sprezarka caly czas nie dziala - u mnie nie ma wtedy wzrostu obrotow jak pisal Bobtrebor, lecz wlasnie chwilowy spadek - tez mnie to na poczatku draznilo ale przyzwyczailem sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kulik Opublikowano 8 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2005 Zrób tak. Wyłącz klimę. Jak Ci będzie żucało dalej obrotami, to już wiesz, że musisz szukać dalej. :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamefski Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 (edytowane) chciałem się zgłosić z tym samym problemem: rzecz ma miejsce zwłaszcza , gdy go odpalam i jest zimny, a temperatura na zewnątrz jest dosyć niska( ok 0 stopni), przez moment chodzi w porządku - zwykle ma ok 700- 900 rpm, po czym zaczynają się wahania między 1000 a 500 rpm, i to wygląda jakby zaraz prawie miał zgasnąć(2 razy mi się zdarzyło, że zgasł). Raz przy wyjeżdżaniu z parkingu(przejechałem jakieś 200 m) i również nie był rozgrzany, znowu się to samo podziało i zgasł mi przy chwilowym postuju. domyślacie się o co kaman? może to mieć związek z tym, że po odpaleniu rozkręcam dmuchawę na maxa, coby powietrze na szyby puścić? Diesel TD 2.0 1998 p11 Edytowane 13 Grudnia 2009 przez adamefski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarcinRoz Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 (edytowane) U mnie Panowie podobnie, lecz bez względu na temp. czy to otoczenia czy silnika. Obroty na jałowym czasem są ok 900/min a czasem spadają na 600... podczas jazdy powiedzmy na 3 biegu gdy puszcze pedał gazu auto lekko szarpnie a później obroty utrzymują się w okolicach 1500/min!!! I można tak jechać bez wciskania pedału gazu na tych samych obrotach ( obroty spadają do 900 chwile po rozprzęgleniu ) a jeśli jest na biegu stoją jak słup na 1500... Na postoju (bieg jałowy) po przegazówce obroty na chwile utrzymują się na 1500, dalej spadną na 900 by po chwili spaść do 600 ... 2,0 TD 90KM 1997 p11 Edytowane 11 Stycznia 2010 przez MarcinRoz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.