Jubby Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Witam, mam taki problem, od kiedy spadła temperatura poniżej 10 stopni strasznie zaczeły piszczeć mi hamulce. Pojechałem z tym na serwis, poczyścili nasmarowali i oczywiście nic to nie dało. Według ich opini klocki powinny wytrzymać jeszcze jakieś 10kkm. Czy ktoś miał podobny problem? Nie wiem czy ścierać się dalej z serwisem czy poprostu musze wymienić klocki. Auto jest roczne na gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Wymien klocki, nie ma innej metody gwarancja nie obejmuje części eksploatacyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Najlepiej wymienić klocki. N.p. Remsa. Dobra cena i jakość. Średnia twardość- czyli nie zjadą za raz tarczy i niskie pylenie. Może być też tak że często jeździsz lekko przyhamowywując. Jeżeli klocki są twarde to tarcza uległa ze szkleniu(wygląda jak super lustro) i dla tego piszczą- lekko! przetoczyć tarczę(najprędzej to skoro do tej sory miałeś spokój-wada>0,4mniej tarczy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agit11 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 (edytowane) Witam U mnie to samo klocki z tyłu piszczą przez pierwszy 1 km po około 2-3 przyhamowaniach przestają piszczeć zaczęło się to od jakichś 3 tygodni na pewno nie są zjechane przebieg nieco ponad 11000 km. Jeżeli samochód postoi ok pól godziny odnowa piszczą. Edytowane 20 Listopada 2012 przez agit11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Co to za auto, że kończy klocki w 10kkm? Strider ja wymienilem po niecalych 20 tyś - wymienialem sam QQ tak ma ze lubi jesc klocki ktore dala fabryka [chyba] ...drugi zestaw ma juz prawie 30 i jest jak nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 To nie auto, ale kierowcy. U mnie klocki przód wymiana 46kkm - ale prewencyjnie bo jechałem zimą w Alpy. Tył jeszcze od nowości , a już stuknęło 60kkm. pozdrawiam często używających pedał hamulca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agit11 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 (edytowane) To nie auto, ale kierowcy. U mnie klocki przód wymiana 46kkm - ale prewencyjnie bo jechałem zimą w Alpy. Tył jeszcze od nowości , a już stuknęło 60kkm. pozdrawiam często używających pedał hamulca... Witam To nie kierowca, hamulca używam sporadycznie zaczęły piszczeć około 3 tygodnie temu na pewno nie są zużyte oglądałem je są jak nowe, piszczą tylko chwilę i tylko z tyłu jak zaczynam jazdę samochodem po postoju dłuższym niż pół godziny- po 3-4 naciśnięciach pedału przestają piszczeć qashqai ma na liczniku 11 tyś km. Poprzednim samochodem na klockach zrobiłem prawie 90 tys km i w zasadzie wymieniałem je też prewencyjnie na przeglądzie ale z 10 tyś km bym jeszcze na nich objechał. Hamuje głównie biegami hamulca używam tylko żeby się zatrzymać. Edytowane 20 Listopada 2012 przez agit11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Kolego, nie miałem na myśli piszczenia hamulców.Jesli czujesz się urażony to nisko się kłaniam z przeprosinami. Zjawisko dżwiękowe przy używaniu hamulców przeważnie niezależne jest od kierowcy,tylko od materiału klocków,ich mocowania i prawidłowego montażu.Oczywiście jest to bardzo stresujące. Natomiast sposób jazdy to tak. Jeszcze za czasów "polonezowskich" ,moje klocki wytrzymywały 3-4 krotnie dłużej klocki u moich akwizytorów - ale mój Polonez był prywatny, a akwizytorów służbowe... pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Panowie ,możecie mieć zanieczyszczone zaciski.Klocek po ostygnięciu nie jest na tyle luźny aby odejść od tarczy,a po nagrzaniu luz robi się większy i klocek spokojnie się rusza w zacisku.Wyczyścić siedziska klocków.Niestety ,może to też być wina samych klocków,materiał na zimno popiskuje,a lekko przygrzany już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agit11 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 (edytowane) Kolego, nie miałem na myśli piszczenia hamulców.Jesli czujesz się urażony to nisko się kłaniam z przeprosinami. Zjawisko dżwiękowe przy używaniu hamulców przeważnie niezależne jest od kierowcy,tylko od materiału klocków,ich mocowania i prawidłowego montażu.Oczywiście jest to bardzo stresujące. Natomiast sposób jazdy to tak. Jeszcze za czasów "polonezowskich" ,moje klocki wytrzymywały 3-4 krotnie dłużej klocki u moich akwizytorów - ale mój Polonez był prywatny, a akwizytorów służbowe... pozdrawiam Jacek Witam Hamulców używam bardzo delikatnie praktycznie na samo zatrzymanie hamuję biegami . Tak jak pisałem wyżej u mnie klocki wytrzymują blisko 100 tyś km w moim stylu jazdy.Podejrzewam to co pisał kol Jacko29 że klocki że mogą być zanieczyszczone zaciski w tylnym hamulcu tym bardziej że ten pisk jest bardzo delikatny i ustępuje po 3- naciśnięciach hamulca. I pojawił się 3 tyg temu przedtem było idealne Pozdrawiam Edytowane 20 Listopada 2012 przez agit11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jubby Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Co to za auto, że kończy klocki w 10kkm? Nie kończy w 10kkm tylko będą do wymiany za 10kkm. Czyszczenie raczej nic nie pomoże bo serwis już to zrobił. No nic przekręce do nich i zobaczymy co powiedzą jak oleją temat to czeka mnie wymiana, na gwarancji musze je wymieniać w aso czy mogę w dowolnym warsztacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Nie kończy w 10kkm tylko będą do wymiany za 10kkm. Czyszczenie raczej nic nie pomoże bo serwis już to zrobił. No nic przekręce do nich i zobaczymy co powiedzą jak oleją temat to czeka mnie wymiana, na gwarancji musze je wymieniać w aso czy mogę w dowolnym warsztacie? wymien samemu - 5 min roboty per strona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Czyszczenie raczej nic nie pomoże bo serwis już to zrobił. No nic przekręce do nich i zobaczymy co powiedzą jak oleją temat to czeka mnie wymiana, na gwarancji musze je wymieniać w aso czy mogę w dowolnym warsztacie? czyszczenie nic nie pomoże, możesz wymienić je sam, w innym warsztacie lub w ASO (drogo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rulid Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Witam U mnie klocki zaczęły piszczeć przy ok 10000 km, teraz mam 64000 i według serwisu jeszcze z 10000 do wymiany, a klocki sobie czasami piszczą a czasami nie piszczą, generalnie to olałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luc123456 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 (edytowane) Witam U mnie klocki zaczęły piszczeć przy ok 10000 km, teraz mam 64000 i według serwisu jeszcze z 10000 do wymiany, a klocki sobie czasami piszczą a czasami nie piszczą, generalnie to olałem. Przyjąłem taką samą strategię. Wymiana przodu była przy 80 000. Teraz czasami popiskuje sobie tył Edytowane 23 Listopada 2012 przez luc123456 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 kto robi dla Nissana tarcze/klocki? klocuszki nie są przypadkiem Jurida? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Jeżeli klocki są twarde to tarcza uległa ze szkleniu(wygląda jak super lustro) i dla tego piszczą- lekko! przetoczyć tarczę(najprędzej to skoro do tej sory miałeś spokój-wada>0,4mniej tarczy). musze uczciwie przyznać, ze takich fantazji to już dawno nie czytałem jakie "ze szklenie" tarczy od twardych klocków ? jakie przetaczanie tarczy - kiedy w obecnych czasach tarcze kosztują 100 pln/sztuka i są naprawdę wystarczające, a cena na tyle zachęcająca aby wymieniac tarcze razem z klockami ? drożej wyjdzie znalezienie porzadnego tokarza, postawienie auta na podnośniku, oczekiwanie i sam usługa... jakie toczenie, jakie szklenie tarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 jakie 100zł sztuka? do QQ 2.0 tarcza przód za sztukę przywoitego producenta jak TRW czy Textar czy Zimmermann kosztuje ok. 200zł! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 kto robi dla Nissana tarcze/klocki? klocuszki nie są przypadkiem Jurida? Oryginał u mnie w micrzeTRW .W tiidzie--JURID.NEO NFS - Zeszklic to się mogą klocki,nie tarcze :devil: Szkliwienie Zeszklony klocek ma zwierciadlaną powierzchnię a to powoduje osłabienie hamowania. Przeważnie jest to wynikiem nadmiernie wysokich temperatur lub zbyt ostrego hamowania podczas okresu docierania się klocków. Jeśli proces hamowania jest osłabiony należy wymienić klocki. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 jakie 100zł sztuka? do QQ 2.0 tarcza przód za sztukę przywoitego producenta jak TRW czy Textar czy Zimmermann kosztuje ok. 200zł! trzymamy sie mitu "porządnego" producenta, czy może raczej "porządnej produkcji" ??? niby to samo, ale nie czasem nie do konca... zakupiłem - i eksploatuję z powodzeniem - tarcze konfekcjonowane pod marką "JPN" i zaręczam, ze ich zachowanie jest jak najbardziej poprawne... żadnego bicia, prawidłowe zużywanie - cena równa (lub poniżej, w zależności od zniżek) 100 PLN/szt i proszę nie pisać, ze to chińszczyzna - bo nawet brembo robią pod częstochową (dla nas to nawet gorzej niż w chinach) nie biją, hamują prawidłowo - a w dodatku mogę je zmieniać przy każdej zmianie klocków... no ale kto jest ortodoksem - niech myśli o ASO, Zimmermanach i TRW (zapewne również robionych w chinach na tej samej taśmie) jestem amatorem, ale hamulców w swoich autach zrobiłem już sporo (w terenowych i osobowych jak najbardziej również) - mam na tym punkcie sporą fobię :-/ przekładam zaciski na nowe reperaturki, zmieniam tarcze i klocki bardziej niż to jest potrzebne - smaruję ślizgi (w zależności od konstrukcji zacisku) - wiec mam jako-takie pojęcie (w odróżnieniu od wielu z tych, którzy publikują w tym wątku - a o hamulcach słyszeli tylko i wyłącznie podczas wizyty gwarancyjne w ASO i taką też mają wiedzę - co powiedza, to ma być... np. to, że "10 tys km zostalo do wymiany klocków" - śmieszne nad wyraz - skąd pracownik ASO ma wiedze nt. stylu jazdy Klienta, aby takie sądy wygłaszać ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 ja się naoglądałem tych JPN, ABE, Speedmax i innych powtarzalność bardzo wątpliwa i tyle powiedzmy, że Ty masz swoje zdanie, a ja swoje (różnią się o ok. 180 stopni) różnica w marce ujawni się po pierwszym dogrzaniu klocków i tam zobaczysz swoje 100zł za tarczę i 50zł za klocki zgadzam się natomiast w sprawie prawidłowego montażu, używania wysokiej klasy smaru, sprawdzaniu bicia piasty, tarcz po obwodzie, czyszczeniu zmiana klocków/tarcz zmianie klocków/tarcz nie równa (jeśli chodzi o zakłady), a potem opinie piszą wszyscy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 dlaeczegu sugerujesz, ze używam klocków za 50 PLN ? :dribble: czy gdzies napisalem co o tym, ze klocki jak najtansze są dobre ? uprzejmie proszę o nie przeinaczanie moich wypowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 nie wiem dlaczego, może dlatego, że kupujesz tarcze JPN nie ma sprawy, wykreśliłem, zostają tarcze za 100zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 no to jeszcze raz... układ cierny - tarcza/klocek - to nie lot w kosmos... choć w interesie firm konfekcjonujących te elementy jest dorabianie do tego filozofii, owszem robienie tarcz z bóg wie czego to przesada - toć to zwykłe żeliwo, no może trochę lepsze ma być proste, ma byc kulturalnie odlane - ma sie równo zużywac i mieć w mierę liniową rozszerzalność cieplną (nie pisze tu o sporcie, tylko o tzw. "normalnym" użytkowaniu) klocki równiez powinny trzymać założone parametry - choć z doświadczenia wiadomo, ze takie "markowe" za dwieście zeta wcale nie musza być lepsze od tych mniej markowych za sto zeta (ciekawe wyniki mialem w mercedziesie, gdzie Juridy wcale nie były lepsze od Boschów, a te ostatnie na głowę biły niejakie Krafty - o połowe tansze !) zasada jest w miarę czytelna - twardy klocek mocniej zuzywa tarczę, ale mniej pyli miekki klocek (taki np Bosch) bardziej pyli, lepiej hamuje - ale sam sie bardziej zużywa... (choć ostatnio w pudełku "Bosch" miałem Textary, ot - taka niespodzianka i element globalizacji) Panowie - nie dajmy sie zwiariować ! naprawde istnieje granica miedzy zdrowym rozsądkiem a bezwarunkowo/marketingowym przepłacaniem za tzw. markę ! skoro tak - to mogę - bo przecież mogę (a naprawdę jestem czepialski) byc zadowolony z tarcz JPN i kolcków Ferodo ? mogę ? a mam ten luksus, ze mogę (ale nie muszę) zmienic tarcze na nowe przy nastepnej wymianie klocków... i naprawde nie będę płakał finansowo podczas tej operacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 ależ proszę Cię bardzo - dobrze, że jesteś z nich zadowolony ja jednak uparcie twierdzę, że % wadliwych produktów tych firm jest znacznie wyższy, wiem, bo widziałem to, mam znajomych w Intercarsie, w Gordonie, przychodzą krzywe tarcze, a bębny tych firm rdzewieją po 5-10 kkm globalizacja jest, przekładanie pudełek jest, ale najtańsze produkty odbijają się zazwyczaj czkawką! tu chodzi o hamulce a nie o nadkole z ABS, którę kupię Florimexu z IC to będę siedział i przypalał aż przypasuję, podczas gdy kupię ze szrotu i zamontuję plug'n'play skuteczność po rozgrzaniu też jest naprawdę różna w tej chwili mam w Yarisie tarczę Textara i klocki EBC Green Stuff i bardzo polecam taki zestaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.