Cieknace wspomaganie

[Gość Jaco929]

Od jakiegos czasu zauwazylem ze "chlodnica" oleju wspomagania zaczela zawodzic i posic sie przy laczeniu po prawej stronie - chodzi o ta rurke przy chlodnicy klimatyzacji.

 

Pojechalem do salonu do zielonej gory, pomijajac fakt ze obsluge maja poprostu tragiczna (szczerze mowiac najgorszy diler u jakiego w zyciu bylem, traktuja klienta jakby robili mu laske ze tam sa) i czekaniu pol godziny zanim auto wogole wjechalo na serwis (mimo iz bylem umowiony na godzine) i po odczekaniu kolejnych 40 minut, przyszedl do mnie pan ktory stwierdzil dokladnie to samo co mu powiedzialem na wejsciu, ze "rurka od wspomagania sie poci" i ze naprawa wyniesie "ok 1300zl" po czym skasowal mnie 85 zl. Moglbym jeszcze kilka slow napisac ale nie o tym mialo byc.

 

Wyczytalem na kilku forach ze wymiana albo raczej naprawa nie jest filozofia - odciecie skorodowanej/zniszczonej koncowki ktora cieknie i zastapienie jej wezem z opaskami metalowymi. Stad moje pytanie - probowal ktos tego? Jakies wskazowki? Mam zamiar wziasc sie za to na weekend ale zawsze dobrze posluchac kogos kto ma juz doswiadczenie w tej sprawie.

 

Pozdrawiam

[alkaspaw]

Ja robiłem to kiedyś w jeepie montowałem większą chłodnicę skrzyni i wspomagania żaden problem zwłaszcza że to przewód niskiego ciśnienia powrotny 1300??????? Chyba ich poje....!!!

[Gość Jaco929]

"ok 1300zl jesli po drodze sie nie okaze ze jeszcze cos jest zepsute" ze zacytuje

 

Tak myslalem, robie dzis ogledziny co dokladnie zniszczone i w tym tygodniu jak znajde chwile to sie za to biore!