Gość Jerry76 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Chałbym wyleczyć bolączki wieku dojrzewania mojego QQ sprzed liftu (2008). Jakie są realne koszty wymiany poza ASO: tylnich amortyzatorów łożyska w kolumnie McPhersona Jestem dodatkowo szczęsliwym posiadaczem Notka z 2006 r, w którym wystepują podobne (no może trochę bardziej intenywne) stuki na układzie kierowniczym - czy to tez może być też łożysko amortyzatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajot04 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 za łożyska w serwisie zapłaciłem 624.00 zł plus robocizna - przy okazji były świece, pasek, wszystkie oleje, itp drobiazgi - kosztowała 300 zł więc sadze że ze 100 zł można liczyć łożyska. Amortyzatory chyba będzie podobny koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 stuki na układzie kierowniczym - czy to tez może być też łożysko amortyzatora? a jakie są objawy zużycia łożyska mcphersona ? występuje jakieś stukanie, czy raczej zgrzyty prz skręcaniu ? u mnie poszukuję źródła stukania, które pojawiło mi sie wraz z mrozami - brzmi jak łącznik stabilizatora, ale te wyglądają na zdrowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość asd1 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Objawy zużycia łożysk Macphersona to stukanie i wyczuwalne lekkie opory przy kręceniu kierownicą. Najlepiej sprawdzić stan łożysk wkładając rękę za koło, dotknąć sprężyny amortyzatora a w tym momencie ktoś musi pokręcić kierownicą jeśli na sprężynie czuć stukanie i przeskakiwanie to do wymiany jest łożysko amortyzatora. Koszt łożyska jakieś 60 zł plus wymiana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 dotknąć sprężyny amortyzatora. sprężyna to sprężyna, a amortyzator to amortyzator oporów żadnych nie mam, przeskakiwania tez - tylko to irytujące stukanie... kupiłem dziś łącznik przedniego stabilizatora, prewencyjnie wymienię (45 pln nie majątek) jezeli nie ustapi - przyjrzę się łożysku mcphersona... ale żeby po 56 tysiącach kilometrów przebiegu nawalało łożysko ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 ale żeby po 56 tysiącach kilometrów przebiegu nawalało łożysko ?? Potrafią i szybciej,francuska technologia.Co do stuków ,mogą to być też, tuleje sanek/ramy pomocniczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 czyli zbadac i łożysko, i tuleje sanek :-/ sanki można jakoś wykryć ? na szarpakach w stacji diagnostycznej - czy może łomikiem/breszką jakoś sprytnie podłożonym ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 (edytowane) sprężyna to sprężyna, a amortyzator to amortyzator oporów żadnych nie mam, przeskakiwania tez - tylko to irytujące stukanie... kupiłem dziś łącznik przedniego stabilizatora, prewencyjnie wymienię (45 pln nie majątek) jezeli nie ustapi - przyjrzę się łożysku mcphersona... ale żeby po 56 tysiącach kilometrów przebiegu nawalało łożysko ?? U mnie wymienione łożyska MCPHERSONA po 38kkm, a całe wahacze po 43kkm - a w trakcie były jeszcze jakies gumki- całe szczęście ,że to na gwarancji. Użytkuję QQ bardzo spokojnie ,nie przeciążam i tylko po normalnych drogach bitych.Zawsze w ciepłym garażu -umyty i wysuszony. Teraz ma 61kkm i już znowu coś zaczyna pukać pod podłogą tym razem z tyłu - zaraz po świętach do ASO- mam wykupioną gwarancję na 4-ty rok! A co będzie potem? Niestety jakość dzisiejszych pojazdów to dramat. Poprzedni Nissan Almerka rocznik 1998 przejechał w 3 lata 100kkm- i przy sprzedaży na linii diagnostycznej wszystko było ok. No ale to był japończyk z Japonii , a nie skudlony z francuzami , montowany przez obywateli świata/trzeciego/ w Anglii... Edytowane 12 Grudnia 2012 przez JACEK1952 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Teraz ma 61kkm i już znowu coś zaczyna pukać pod podłogą tym razem z tyłu - zaraz po świętach do ASO- mam wykupioną gwarancję na 4-ty rok! Ztyłu ,przy tak małym przebiegu,to mogą stukać tylko tuleje amorków.(szczególnie zimą przy mrozach)Ew.jakiś odbojnik urwany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Ztyłu ,przy tak małym przebiegu,to mogą stukać tylko tuleje amorków.(szczególnie zimą przy mrozach)Ew.jakiś odbojnik urwany. Wrażenie stukania z tyłu samochodu powodują zużyte tylne tuleje sanek (przednich, tylko takie są)!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Wrażenie stukania z tyłu samochodu powodują zużyte tylne tuleje sanek (przednich, tylko takie są)!!! Przecież o tulejach sanek napisałem wcześniej post nr7.W kasach problematyczne rónież są tuleje amortyzatorów tylnych,więc nie koniecznie to tylko "odczucie" stuków z tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 co za, kwa, francuski inżynier wymyśliił te sanki :-/ na razie w ramach eliminacjii stukania wymieniłem dziś - na pierwszy ogień - łącznik stabilizatora... była to wymiana z serii "z dobrego na nowy" - no ale od czegoś trzeba zacząć w tzw. międzyczasie stuki u mnie ucichły - bowiem przyszła odwilż, a stukanie jest/było mocno skorelowane z temperaturą poniżej zera, wiec trudno mi ocenić efekty następnymm podejrzanym są te p.lone sanki, a jeszcze następnym poduszki górnego mocowania amortyzatora (łożyska nie, brak typoowych oobjawów dla łożysk...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 co za, kwa, francuski inżynier wymyśliił te sanki :-/ na razie w ramach eliminacjii stukania wymieniłem dziś - na pierwszy ogień - łącznik stabilizatora... była to wymiana z serii "z dobrego na nowy" - no ale od czegoś trzeba zacząć w tzw. międzyczasie stuki u mnie ucichły - bowiem przyszła odwilż, a stukanie jest/było mocno skorelowane z temperaturą poniżej zera, wiec trudno mi ocenić efekty następnymm podejrzanym są te p.lone sanki, a jeszcze następnym poduszki górnego mocowania amortyzatora (łożyska nie, brak typoowych oobjawów dla łożysk...) Nie stawiał bym na sanki,jeśli to tylko przy mrozach.Napisz w jakich okolicznościach występują te stuki?Skręcanie,na nierównościach,przyspieszanie/zwalnianie jeszcze inne?Bo tak ,to wymienisz pól auta.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Przecież o tulejach sanek napisałem wcześniej post nr7.W kasach problematyczne rónież są tuleje amortyzatorów tylnych,więc nie koniecznie to tylko "odczucie" stuków z tyłu. Może i napisałeś, mnie jednak chodziło o zwrócenie uwagi na fakt, że wrażenie, że stuki dobiegają z tyłu samochodu może być spowodowane zużyciem elementu znajdującego się z przodu auta. Tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 http://www.youtube.com/watch?v=fpAiJ0Cu6tA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Tuleje na amorkach o których wspominał Manix... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Tuleje na amorkach o których wspominał Manix... Dokładnie i widać gołym okiem o co kaman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Nie stawiał bym na sanki,jeśli to tylko przy mrozach.Napisz w jakich okolicznościach występują te stuki?Skręcanie,na nierównościach,przyspieszanie/zwalnianie jeszcze inne?Bo tak ,to wymienisz pól auta.... otoz stuki występują (niezaleznie od przejscia przez 0 st C - o czym juz pisałem) podczas normalnej jazdy na wprost, słyszalne wyraźnie na niewielkich nierównościach, na dużych nierównościach nie występują... żadnego stukania podczas skrętów, żadnego stukania przy skręcaniu na postoju, żadnych trzasków (jak przy łożyskach mcphersona) żadnego stukania podczas przyspieszania/hamowania - po prostu stuka tak... jak w normalnym aucie objawiają sie łączniki stabilizatora i tyle dlatego zaczałem od zmiany łącznika - bo to najłatwiej i najtaniej, a od czegos trzeba przecież zacząć ;-) tylko ciekawi mnie ten związek z temperaturą - tak jakby na mrozie coś sie mocno kurczyło (guma) i robil sie luz - to nie pasuje na łączniki poduszka górnego mocowania amora ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 otoz stuki występują (niezaleznie od przejscia przez 0 st C - o czym juz pisałem) podczas normalnej jazdy na wprost, słyszalne wyraźnie na niewielkich nierównościach, na dużych nierównościach nie występują... żadnego stukania podczas skrętów, żadnego stukania przy skręcaniu na postoju, żadnych trzasków (jak przy łożyskach mcphersona) żadnego stukania podczas przyspieszania/hamowania - po prostu stuka tak... jak w normalnym aucie objawiają sie łączniki stabilizatora i tyle dlatego zaczałem od zmiany łącznika - bo to najłatwiej i najtaniej, a od czegos trzeba przecież zacząć ;-) tylko ciekawi mnie ten związek z temperaturą - tak jakby na mrozie coś sie mocno kurczyło (guma) i robil sie luz - to nie pasuje na łączniki poduszka górnego mocowania amora ? Jestem świeżo po remoncie zawieszenia - możesz mi wierzyć albo nie - ale: - stuki, które ma się wrażenie że dochodzą z tyłu auta - przy jeździe po małych gęstych nierównościach (przy założeniu że z amorami jest ok) - to są TYLNE TULEJE SANEK. Potwierdzone na kilku innych Qashqaiach. - stuki z przodu przy niższej temperaturze to może być kwestia luzów na przekładni kierowniczej - okazuje się, że ten typ tak ma i jest to znacznie większy problem od tylnych amorów i wszystkiego innego w tym aucie. JA przekładnię wymieniałem na gwarancji, przy okazji zeszłotygodniowego remontu zawieszenia poprosiłem o wymianę wszystkiego co się do wymiany nadaje - wymieniono, jest lepiej ale przy niskiej temp. stuki występują - i to jak twierdzą jest luz na przekładni. - dziwne dźwięki płynące z przodu przy niskich temperaturach to mogą być też gumy łączników stabilizatorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seburaj Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 wierzę, daleki jestem od negowania wiarygodnego doświadczenia caly czas ciekawi mnie korelacja z temperaturą... bowiem od dwóch dni (plus 5 stC) jest cisza jak makiem zasiał - oczywiście uwzględniając wymianę łącznika stabilizatora)... wygląda na to - ze tak jak mowisz, to tylne tuleje tych dziwnych sanek - bo info o przekładni kierowniczej (maglownicy) która wykazuje takie luzy po przebiegu 60 tys km po prostu nie przyjmuję, to jest zbyt hardokorowe technicznie nawet jak na francuską techologię (zreszta luzy na maglu byłyby odczuwalne na kierownicy) generalnie - powiem tak... i bedzie to brutalne dla francuskiego nissana - dziękuje za uto, które po 60 kkm generuje takie usterki zuzyciowe zbywam póki modne i ma dobry marketing i w przyszłości - żadnego renaulta ( to już powiedziałem po lagunie w 2003 roku) i - co najbardziej przykre - żadnego nissana z nowej produkcji :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 wierzę, daleki jestem od negowania wiarygodnego doświadczenia caly czas ciekawi mnie korelacja z temperaturą... bowiem od dwóch dni (plus 5 stC) jest cisza jak makiem zasiał - oczywiście uwzględniając wymianę łącznika stabilizatora)... wygląda na to - ze tak jak mowisz, to tylne tuleje tych dziwnych sanek - bo info o przekładni kierowniczej (maglownicy) która wykazuje takie luzy po przebiegu 60 tys km po prostu nie przyjmuję, to jest zbyt hardokorowe technicznie nawet jak na francuską techologię (zreszta luzy na maglu byłyby odczuwalne na kierownicy) generalnie - powiem tak... i bedzie to brutalne dla francuskiego nissana - dziękuje za uto, które po 60 kkm generuje takie usterki zuzyciowe zbywam póki modne i ma dobry marketing i w przyszłości - żadnego renaulta ( to już powiedziałem po lagunie w 2003 roku) i - co najbardziej przykre - żadnego nissana z nowej produkcji :-/ U mnie przekładnia hałasowała od przebiegu ok. 10 tys km więc po 60 wg mnie tym bardziej może. Niemniej - ten luz o którym piszę podobno można regulować ale trzeba wyciągnąć przekładnię z samochodu - nie wiem czy to prawda bo nie weryfikowałem tego w praktyce. Doświadczenie po prostu mam takie, że po wymianie wszystkich możliwych tulejek, łączników, gum i drążków - na zimnie trochę stuka. No i nieautoryzowany servis diagnozuje przekładnię mówiąc, że TTTM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
finchy Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 ale żeby po 56 tysiącach kilometrów przebiegu nawalało łożysko ?? Mi wymieniali po przejechaniu 8 tysięcy km. Teraz mam na liczniku 18k i stuki z zawieszenia są bardzo odczuwalne... W dodatku kierownica przy szybkim kręceniu zaczęła rzęźić niemiłosiernie. W tym tygodniu mam 2 przegląd (auto jeszcze na gwarancji), ale oczekuję odpowiedzi typu "ten model tak ma" albo "to nie usterka, to zaleta'. ;-) Tak trochę off topic - Panowie Synkro albo Strider - wy widzę kumaci jestescie w nissanach - więc mam pytanie. :-) Czy to samo jest z Murano? Zamierzam na początku roku zamienić QQ na Murano i troche się obawiam jakości wykonania tego auta, skoro QQ okazuje się plastikowym autem. Wiem, że jest na płycie Altimy, ale czy elementy np zawieszenia nie pochodzą z tego samego miejsca co elementy QQ? Forum Murano jest bardzo ciche, tak jakby usterka tam była czymś nadzwyczajnym ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 Mi wymieniali po przejechaniu 8 tysięcy km. Teraz mam na liczniku 18k i stuki z zawieszenia są bardzo odczuwalne... W dodatku kierownica przy szybkim kręceniu zaczęła rzęźić niemiłosiernie. W tym tygodniu mam 2 przegląd (auto jeszcze na gwarancji), ale oczekuję odpowiedzi typu "ten model tak ma" albo "to nie usterka, to zaleta'. ;-) Tak trochę off topic - Panowie Synkro albo Strider - wy widzę kumaci jestescie w nissanach - więc mam pytanie. :-) Czy to samo jest z Murano? Zamierzam na początku roku zamienić QQ na Murano i troche się obawiam jakości wykonania tego auta, skoro QQ okazuje się plastikowym autem. Wiem, że jest na płycie Altimy, ale czy elementy np zawieszenia nie pochodzą z tego samego miejsca co elementy QQ? Forum Murano jest bardzo ciche, tak jakby usterka tam była czymś nadzwyczajnym ;-) Ja niestety nie mam wiedzy na temat Murano - mam nadzieję, że jak coś kosztuje 2x tyle co QQ to jest przynajmniej 1,5x lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jagrok Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Witajcie, widzę że problem stuków w tym aucie to normalna kwestia. Jeżdze ostatnio do kilku ASO, i żadne ASO nie widzi problemu. U mnie w QQ jest trochę więcej km najechane bo już ponad 250k Ale mimo wszystko stukanie z prawej strony auta doprowadza mnie do szału. Pojawia się tylko i wyłącznie na niewielkich nie równościach, jadąc przez duże dziury ten stukot ginie. Fakt że ta korelacja z temperaturą chyba może mieć jakieś znaczenie, bo ten stukot słyszę ostatnio mocniej. Oprócz stukotu miałem okres dziwnego skrzypienia ( dźwięk starej kanapy ) po podjeżdzaniu pod krawężniki, spowalniacze na drogach, dzwięk ustąpił, żadne ASO i stacja diagnostyczna nie znalazła problemu. Zapobiegawczo została już zrobiona geometria, nawet gumy były wymieniane, teraz nawet słyszałem że luz powstaje na łączniku stabilizatora, mimo iż z łącznikiem jest wszystko OK. Sprawdzane były amortyzatory, podobno wszystko jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Witajcie, widzę że problem stuków w tym aucie to normalna kwestia. Jeżdze ostatnio do kilku ASO, i żadne ASO nie widzi problemu. U mnie w QQ jest trochę więcej km najechane bo już ponad 250k Ale mimo wszystko stukanie z prawej strony auta doprowadza mnie do szału. Pojawia się tylko i wyłącznie na niewielkich nie równościach, jadąc przez duże dziury ten stukot ginie. Fakt że ta korelacja z temperaturą chyba może mieć jakieś znaczenie, bo ten stukot słyszę ostatnio mocniej. Oprócz stukotu miałem okres dziwnego skrzypienia ( dźwięk starej kanapy ) po podjeżdzaniu pod krawężniki, spowalniacze na drogach, dzwięk ustąpił, żadne ASO i stacja diagnostyczna nie znalazła problemu. Zapobiegawczo została już zrobiona geometria, nawet gumy były wymieniane, teraz nawet słyszałem że luz powstaje na łączniku stabilizatora, mimo iż z łącznikiem jest wszystko OK. Sprawdzane były amortyzatory, podobno wszystko jest ok. Skrzypienie starej kanapy z przodu to wina gum stabilizatorów - potwierdzone, wymienione, skrzypienie ustaje. Stukot przy drobnych nierównościach to tuleje sanek - najczęściej tylne tuleje sanek, możliwe że i przednie mają już dość. Obie sprawy stosunkowo tanie w wymianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.