kierunkowskaz - 3 mignięcia

[Gość Lider]

Witam obserwuję ten problem już od roku. Zaczęło się między 2 a 3 rokiem użytkowania. Na przeglądzie przed upływem gwarancji zglaszalem problem w ASO T&T na Puławskiej ale panowie stwierdzili ze wszystkie jest ok.Mam tą dolegliwość skrecajac w prawo i nie zależnie od warunków atmosferycznych tj od temp i wilgotności. Anomalia jest ciekawa bo nie zawsze występuje nawet na tych samym zakręcie . Samochód mam Juz po gwarancji więc chyba trzeba przywyknac lub czekać na akcję serwisowa. Jest jeszcze jedna alternatywa zminic auto w 2014 roku na nowy model QQ z ciekawszymi silnikami .

 

[wegit]

Nowe auto..., nowe problemy.

[czarekforester]

W moim QQ ten problem pojawił się tej zimy - 2 sezon od zakupu samochodu (Acenta 2.0 DCI, 4x4).

Dotyczy to jak na razie prawego kierunkowskazu.

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez czarekforester

[badi]

Dokładnie taka sama sytuacja, auto ma 2,5 roku.

[rafqashqai]

Byłem w serwisie z kierunkowskazem. Wymienili mi manetkę (przełącznik kierunkowskazów), będę teraz obserwował czy problem się powtórzy przy wymienionej manetce, na razie jest ok. Pojeżdżę parę dni i dam znać jak wygląda sprawa po wymianie.

 

Po wpisach widzę, że problem pojawia się dla samochodów 3 - 4 letnich. Może mikrowyłacznik się "wyrabia" po czasie ? Zobaczymy jak będzie na nowym.

 

Na wymienionej manetce od kierunkowskazu nie pojawiły mi się trzy mignięcia do tej pory ani razu. Nowy wyłącznik, działanie bezproblemowe - na razie. Może za rok - dwa będzie znów to samo. Musi to być wada fabryczna, a że pojawia się najczęściej w 2 - 3 roku użytkowania, to zanim się zorientujesz, masz auto po gwarancji...

 

 

Dzisiaj cały dzień tak miałem, temperatura -13 Za dwa tygodnie jadę do ASO mi mi też zamki zamarzają i klamki przednich drzwi muszę tak mocno szarpać, że kobieta nie daje rady ich otworzyć.

 

Jak Ci pracuje ciężko klamka zewnętrzna drzwi, to już jest jej agonia. U mnie też klamka od strony pasażera chodziła coraz ciężej aż się zablokowała, na szczęście na amen. Wizyta reklamacyjna w serwisie - wymiana całego mechanizmu na nowy z informacją, że woda się dostawała do środka mechanizmu powodując jego uszkodzenie. Nowe mechanizmy są już poprawione konstrukcyjnie Odetchnąłem z ulgą ... połowicznie bo została mi jeszcze klamka od strony kierowcy, która coraz częściej mi zamarza. Trwa gonitwa z czasem... co będzie pierwsze - koniec gwarancji czy koniec mechanizmu klamki?

 

Widać że w QQ są elementy konstruowane z wadami fabrycznymi, do których Nissan się nie bardzo przyznaje. Coraz częściej zastanawiam się nad dodatkową gwarancją, a raczej ubezpieczeniem. Nie wiem czy serwisy nie są przy przedłużonej gwarancji bardziej oporne z wymianą wadliwych elementów - a to jest z gwarancji wyłączone, a tego gwarancja nie obejmuje, a tamto to się wcale nie zepsuło itp.

 

Ma ktoś z Was doświadczenia z przedłużoną gwarancją??

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez rafqashqai

[darek3759]

>>Ma ktoś z Was doświadczenia z przedłużoną gwarancją??

 

Ja mam przedłużoną na rok.

Robiłem już tuleje tylne. Bez zadnych problemów. Załatwione jak na gwarancji bez jakichkolwiek kosztów własnych.

[Michalmiko]

Mój QQ ma ponad dwa lata, czyli powinien mieć jeszcze gwarancję, ale poprzedni właściciel ostatni przegląd zrobił w jakiejś stacji (niestety nie w ASO), więc kupując go w komisie zaoferowali mi w ramach rabatu pakiet gwarancyjny za około 1000zł, ale to był jakiś niższy, wolałem wziąć ten za około 1300zł, który obejmuje praktycznie wszystko łącznie z turbosprężarką. Jak narazie padł mi klakson, ale nie chciało mi się jechać do serwisu bo więcej było by załatwiania papierków niż to warte Wymieniłem sam, kupiłem używany na allegro za kilkadziesiąt złotych

[luc123456]

Dzisiaj byłem w Odysseyu w innej sprawie ale wspomniałem i o migaczach. Okazało się, że byłem tego dnia drugi a wcześniej takich zgłoszeń nie mieli.

Epidemia czy co?!

 

Napisali do centrali, co z tym fantem robić i czekają na wytyczne

 

Dzisiaj dzwonili. Mają już wytyczne z Nissana i wiedzą co trzeba wymienić za jakieś dwa tygodnie część dojedzie. Podejrzewam że będzie to patyk od kierunków.

 

Ciekawostka, że nawet nie próbowali sprawdzić usterki, wspomniałem tylko o tym już wychodząc. Duży plus.

[Gość Lider]

 

 

Dzisiaj dzwonili. Mają już wytyczne z Nissana i wiedzą co trzeba wymienić za jakieś dwa tygodnie część dojedzie. Podejrzewam że będzie to patyk od kierunków.

 

Ciekawostka, że nawet nie próbowali sprawdzić usterki, wspomniałem tylko o tym już wychodząc. Duży plus.

 

Podziel się z nami news- ami po zabiegu wymiany tej tajemnej cześci. Ja co prawda Juz jestem po gwarancji ale zglaszalem temat na ostatnim przeglądzie gwarancyjnym oczywiście nie stwierdzili usterki. Zamierzam podjąć próbę przypomnienia serwisowi o swoimgloszeniu.

[bogdan555555]

Dzisiaj dzwonili. Mają już wytyczne z Nissana i wiedzą co trzeba wymienić za jakieś dwa tygodnie część dojedzie. Podejrzewam że będzie to patyk od kierunków.

 

Ciekawostka, że nawet nie próbowali sprawdzić usterki, wspomniałem tylko o tym już wychodząc. Duży plus.

 

 

Witam,

Czy coś w temacie dalej słychać ?

Żona mi zgłasza , że ma taki sam objaw w swoim QQ (sporadyczne dalsze mruganie po wyjścju z zakrętu).

Ja jutro udaję się na przegląd po 2latach eksploatacji i dzwoniłem uprzedzająco do serwisu w moim regionie (Yama) - nic nie słyszeli na temat problemu z kierunkowskazami (forum nie czytają bo tam same bzdury ludzie wypisują). Raczej nie uda mi się tego zademonstrować podczas wizyty w serwisie, a bez tego nic nie będą wymieniali.

 

Zatem zadzwoniłem do serwisu Odyssey wspomnanego wyżej i otrzymałem informację, że owszem wymieniali kilka razy manetki od kierunkowskazów w QQ, ale było to w wyniku zgłoszenia klientów, a nie w ramach jakiejś znanej akcji serwisowej.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 4 Marca 2013 przez bogdan555555

[luc123456]

Witam,

przepraszam zapomniałem poinformować o ciągu dalszym.

 

Faktycznie wymienili włącznik kierunkowskazów i oczywiście pomogło.

Problem zgłosiłem ale nie musiałem demonstrować.

[badi]

Kurcze, ja zgłosiłem i nie chcą wymienić bez demonstracji.

[Ciemar]

 

Faktycznie wymienili włącznik kierunkowskazów i oczywiście pomogło.

Problem zgłosiłem ale nie musiałem demonstrować.

 

Potwierdzam. Wymienili patyk na "rozszerzonej gwarancji". Minęły dwa miesiące i jak dotąd jest spokój.

[bogdan555555]

Mi serwis Yama nie chciał wymienić.
Powiedzieli, że jeżeli sami tego nie zobaczą to nie mają podstaw.
Zdarza się nadal, ale sporadycznie.
Auto juz po gwarancji.