Przeróbki terrano - co wam potrzeba ?

[baalzebul]

ja mam jedna zasade - jak nie mam pewnosci to nie spawam.chyba ze sie chce czegos nauczyc,doswiadczyc, poznac. zalezy co sie spawa ale to wiaze sie z przyjeciem odpowiedzialnosci.czasem od czegos co pospawasz moze wiele zalezec.a jak puści....to wtedy lipa.

[Gość krzys1001]

Ja wcZoraj miałem urodziny i też podobno spawałem.... Miskę...

 

[hugh_h]

rozumiem ze olejową bo inna to raczej nie ma się co chwalić

[Thespian]

z tego co widziałem to ze stali nawet robią, o tym aluminium mógł byś pomyśleć, to byś całe zestawy do liftu zawieszenia od razu robił dla t1 i t2

 

tuleja z alu albo ze stali jest bez sensu... sprężyna pracujaca na stali będzie masakrycznie zgrzytać...

 

ale zdradzę tutaj że te dystanse w kolorze blue... które pokazywał hugh_h są już w moich rękach i na żywo wyglądają jeszcze bardziej profi Aż sobie chyba jutro podjadę na zmotę i zobaczę czy mają jakiś wolny kanał... jak mają to pojadę w błoto i opowiem co i jak...

 

no... i nawet mają numery seryjne nadawane,,, indywidualne i naklejki są w komplecie i instrukcja bhp Profi...

[hugh_h]

foty zniknęły bo serwer friko padł, mam już go tak dosyć że zaraz stawiam normalny więc jest szansa ze wszystkie moje projekty i komputerowe brata pojawią się w jednym miejscu włączając to stara stronę która tez padła,

Edytowane 4 Lutego 2013 przez hugh_h

[Thespian]

Założyłem... przy okazji okazało się że jeden ze sworzni nadawał się na złom... w każdym bądź razie wszystko jest poskręcane do kupy i jeździ..

 

i powiem że bez kręcenia drążkami poszło to to do góry... w nakdolach jest o jakieś 4-5 cm więcej miejsca, a między odbojami na górze ok 0,5cm-1cm więcej luzu...

 

przebieżkę zrobiłem tylko krótką pod lasem więc wrażenia z jazdy opiszę jutro przeguby póki co żyją

[hugh_h]

przeguby tak szybko nie umrą

jutro wysyłam wzmocnione śrubki do ciebie, właśnie odebrałem z galwanizerni,

tymczasem powstaje nowa strona http://www.hcd-customdevices.pl/ w tej chwili będzie się otwierać taka "zastępcza", ale będzie jak moja poprzednia z opisami napraw, pewnie kilka osób miało okazje tam wejść zanim padła, znalazłem rysunki podkładek pod gumy drążka reakcyjnego - te z innym wymiarem co pasują do deutera, też będą.

 

tak z innej bajki pytanie

 

http://jeepok.pl/?id=150

 

znajomy chce coś takiego do wranglera, prosta sprawa a dla mnie jest pewnym zaskoczeniem potrzeba tego ale się okazuje że niektórzy taplając się w błocie często nie patrzą na wskaźnik i przegrzewają silnik, tyle ze moim zdaniem równie dobrze można przegapić kontrolkę jak i wskaźnik, chyba musiała by migać a powyżej temperatury jakieś krzyczeć już

co wy na to komuś by się przydało to do terrano ?

[ceniakenzo]

czy ja wiem,

mi się jeszcze mój nigdy nie przegrzał choć nie raz było extremalnie

może niech reszta terranomaniaków się wypowie

[Thespian]

Do terrano to chyba średnio... choć mnie się na przykład udało załatwić syfa...

 

ale to się będzie świetnie sprzedawać do parchów 2,8... one się grzeją na potęgę i mają głowice z amelinum

 

zdecydowanie kontrolka z brzęczykiem... kontrolka imho niczym się nie różni o zegara... znam kolesi którzy nie zauważali w amoku kontrolki ciśnienia oleju... a brzęczyk to trudniej zignorować

 

Obiecałem opisać wrażenia z jazdy ze zliftowanym przodem... no to opisuję...

 

to co zrobiło na mnie największe wrażenie to zwiększenie zakresu pracy tej zawiechy, poprzednio na dość mocno podkręconych drażkach skrętnych przód w zasadzie nie miał żadnego zakresu pracy w dół... dość czeste były też sytuacje odrywanie któregoś z przednich kół do podłoża np przy podjeździe pod większą górę pod lekkim skosem itp... (generalnie to raczej za czasów drążka stabilizatora był większy problem - ale mniejsza o to)

 

Ale po kolei... kurs pod las...

 

droga typu pod lasem, czarna ziemia i doły po kałużach... 2H... i pyta, jedziemy a przód nawet nie drgnie, wahacze sobie wpadają w te dziurki i wybierają je elegancko... większa pyta... przód zaczyna się delikatnie bujać w rytm wpadania w dziury... ale zamiast dotychczasowego "jeb - prawe, jeb - lewe, jeb -prawe, jeb - lewe" mamy efekt delikatnego bujania się w rytmie dotychczasowego dobijania... fajnie...

 

dróżka pod lasem kończy się gliniastym placykiem który pozostał tam po remoncie jakiejś podziemnej instalacji... na placyku zrobiłem sobie bączka w miejscu i pomimo tego że teren pocięty koleinami po ciężarówkach budowlanych maska stała przy bączku równo i twardo jak horyzont, wszystko się wybrało...

 

Zapiąłem 4H i pojeździłem sobie po tych rejonach jeszcze trochę... i wrażenia są bardzo przyjemne... miękkość i gładkość nastała... taka trochę jak z starej zadbanej kruzerce...

 

co do detali technicznych to podkładki pasują elegancko, nie sprawiają żadnego problemu przy montażu... podstawowy problem to oczywiście jak odkręcić sworzeń bez urywania śrub... usyszałem nawet miłe słowo mechanika na temat mojego paskuda... docenione zostało że w moim aucie sworzeń jeszcze nie zintegrował się z wahaczem...

 

zastanawialiśmy się jeszcze nad przedłużeniem amorków... bo jakby na to nie patrzeć to przód w moim paskudzie jest już mocno w górze... przekroczył chyba nawet zalecany przez iberyjczyków wymiar... a jeżdżę z przodu na standardowej długości gazowych kayabach... główkowaliśmy nad tym tematem najpierw z hugh_h'em... stwierdziłem że zostawiam temat moim mechanikom... mechaniory obejrzały amorki... i póki co zalecenie jest takie żeby wybić te amorki do końca i założyć nowe o dłuższym skoku... możliwe że do tematu przedłużenia amorków wrócę bo po tym całym lifcie są jednak trochę "rozciągnięte", co z jednej strony daje za***isty komfort jazdy... z drugiej robi się jednak trochę miękko przy ostrych zakrętach (nie mam w aucie drążka stabilizatora z przodu i amorki mają też robić jego robotę), pojeżdżę trochę na tym... jak uznam że jest za miękko to jednak trochę tam pospawamy...

 

moje T2 jest sporo szersze niż wymyśliła fabryka...felgi są szersze od seryjnych, i o dobre 5 cm bardziej odsadzone... sama opona też sporo szersza więc nawet po tym podniesieniu jakiejś większej obawy przed trawersami nie czuję.

 

Bardzo fajny patent... brawa dla kolegi za pomysł i świetną realizację

 

W weekend postaram się wrzucić dokumentację fotograficzną

Edytowane 7 Lutego 2013 przez Thespian

[hugh_h]

chwilowo nie ma jak. musze wszystko do kupy poskładac zeby z garazu wyjechac. jak mam gotowe elementy(w sensie produkt koncowy) to wrzucam.

mnie to sie wydawało że robisz coś takiego zobaczymy co będzie naprawdę

[Thespian]

łeee... sprężyny śrubowe tam załóżcie a nie jakieś półśrodki

[hugh_h]

wedle życzenia kolor nazwany jako czerwony to dla kolegów Thespiana ale taki może ... chociaż to bardziej bordowy i tak zdjęcie nie oddaje wszystkiego.

 

kilka osób pytało o mniejsze, jak są chętni to będą takie do mało inwazyjnego liftu z 1" - podkładki 12mm stalowe, tylko czekam na chętnych, dużo taniej niż alu, TERAZ bo przy okazji innego zamówienia na cięcie woda

 

obiecane stalowe 12mm malowane proszkowo

z założenia nie pasują do sworzni typu yamato http://www.hcd-customdevices.pl/index.php/motoryzacja/nissan-pickup/opisy/106-parts-gorne-sworznie-wahacza ale jakby się ktoś uparł to je dopasuje.

 

jakoś tu monolog zaczynam prowadzić ..

[ceniakenzo]

-podkładki pod sworznie zamontowane w T1 3.0 v6

-drążki skręcone na maxa wystarczyły, nie trzeba przestawiać na wieloklinie,

-geometria ustawiona

-praktycznie zero podkładek pod wahaczem,

-większy skok zawieszenia

-same pozytywy

-Dobra robota Hugh

 

jak się ciepło zrobi zobaczę czy trzeba przedłużać amortyzatory

Edytowane 26 Marca 2013 przez ceniakenzo

[Thespian]

ile zostawiłeś luzu między górnymi odbojami?

[ceniakenzo]

jest dużo bo są podkładki.

dlatego nie wiem czy amorków starczy

[Thespian]

ale w sensie że 1,5cm czy 4cm?

 

bo dużo to pojęcie wzgledne, też mam podkładki

[ceniakenzo]

hehe nie wiem dokładnie musiał bym zmierzyć

a ty na wieloklinie drążki przestawiałeś??

i amorki przedłużałeś??

Edytowane 26 Marca 2013 przez ceniakenzo

[baalzebul]

długo mnie nie było. takie małe zdarzenie losowe. no ale juz jestem. i działam. mam juz 16" wypiaskowałem i pomalowałem. czekam na opony. postawiłem na 235/85 R 16. takie chce załozyć.

pick up cały "goły" i wszystko po kolei szlifuje. potem maluje farba tlenkową i konserwuje czyms co sam wymysliłem i to sie sprawdza.

 

 

3 l rozpuszczalnika "mors"

steropian

lepik

 

 

steropian rozpuszczam w rozpuszczalniku. (tyle aby powstały lakier miał konsystencje kiesielu)

potem dodaje lepik asfaltowy i mieszam.....

 

nastepnie taka mase nakładam pedzlem

polecam.

 

 

 

wykonałem pierwsza próbe jesli chodzi o wykrzyz. mysle ze bedzie ok. czekam na poliuretan do wytoczenia tulejek.

 

 

wszystkie elementy bede malował farba poliuretanowa. dzis "skrobie" kabine. po wszystkim tez położe farbe poliuretanowa.

 

moze ktos z kolegów juz stosował taka farbe? ja bede uzywał pierwszy raz wiec chetnie nabede wiedzy w tym temacie:)

[Sygma]

 

 

http://jeepok.pl/?id=150

 

znajomy chce coś takiego do wranglera, prosta sprawa a dla mnie jest pewnym zaskoczeniem potrzeba tego ale się okazuje że niektórzy taplając się w błocie często nie patrzą na wskaźnik i przegrzewają silnik, tyle ze moim zdaniem równie dobrze można przegapić kontrolkę jak i wskaźnik, chyba musiała by migać a powyżej temperatury jakieś krzyczeć już

co wy na to komuś by się przydało to do terrano ?

 

to jest wynalazek/mod bez sensu...

 

lepiej niech zrobi sobie kontrolkę temperatury oleju i temperatury płynu chłodzącego (jeżeli nie ma)

[hugh_h]

koła przyjmne aczkolwiek troche duże jak na ten silnik a dalej to nie wierze co czytam kolego ...  myślałem ze mamy 21 wiek, według mnie jest tu co-najmniej kilka błędów, no ale każdy ma swój rozum i jakieś wytyczne

to że się sprawdza to chyba po kilku latach się dowiesz, boje się że szkoda czasu na eksperymenty.

materiały rożnych producentów niby na tej samej bazie potrafią przereagować ze sobą a co dopiero takie kombinacje.

 

ja ma jedną prosta zasadę - stosuje produkty jednej linii tego samego producenta i tak jak jest w tds

 

malowałem cały dół poliuretanem, do tej pory ani kropki rdzy na ramie, jedynie wahacze tam gdzie się poobcierały

Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez hugh_h

[baalzebul]

o to co do poliuretanu to bardzo mnie cieszy:). a co do konserwacji i moich eksperymentów no i Twojej zasady - zgadzam sie. to zasada na której warto sie wzorować.

a co do mojej mieszanki - sprawdziłem to wczesniej na różnych samochodach. sprawdziłem to i poprostu sie sprawdza. napisałem o tym jak o swego rodzaju ciekawostce - mozliwosci rozwiazania czegos, zastąpienia....

[Thespian]

Hugh to prawdziwy dyplomata...

 

u nas się na to mówi druciarstwo

[baalzebul]

moze i druciarstwo. ale jesli te druciarstwo sie sprawdza i jest lepsze od jakiegos bitexu czy bitgumu .....

[hugh_h]

tak podejrzewam że jak myślisz ze się sprawdza to chyba nie wiesz wszystkiego, bitex przynajmniej oficjalnie sprawdzony i wiadomo że omijać

ja nawet baranka nie stosuje bo mam zastrzeżenia do trwałości,

u mnie podkład i farby były w okolicach 100zl za litr, i nie wyobrażam sobie żeby na tym oszczędzać bo w efekcie wyjdzie fatalnie a nie mam ochoty robić tego ponownie.

zupełnie nie rozumiem twojego podejścia w tym temacie i po co ? coś takiego no ale każdy ma swoje zdanie i ok

[Thespian]

ludzkość wymyśliła podkłady epoksydowe po to żeby nie trzeba było drutować