Awaria modułu sterującego

[Kazimierz63]

Nie zaglądałem tutaj sporo czasu...bo auto nie sprawiało problemu aż do wczoraj. Przyjeżdżam po pracy, samochód wyłączony, a z tyłu świeci się światło przeciwmgielne. Myślę ki czort, kluczyki mam w ręce alampa świeci. Komputer - wyszukiwarka - strzał: awaria elektronicznego modułu sterującego światłami, wycieraczkami i coś tam jeszcze. Pierwsza myśl: wykręcić żarówkę...i tu pierwsza porażka. Żeby wykręcić żarówkę trzeba wyciągnąć całą tylną lampę. (co za skośnooki debil wymyślił takie rozwiązanie) Znowu internet, szukanie, strzał: wymiana żarówki nie w tiidzie lecz w innym japończyku - objawy podobne. Dwie malutkie zaślepki w bagażniku żeby odkręcić dwie nakrętki uważając aby nie wpadły w otchłań, podważyć dwie zapadki (tylko nie wkrętakiem bo pękną - to czym?) i wyciągnąć lampę przyklejoną jeszcze na piance uszczelniającej. Poddałem się. Dzwonię do najbliższego serwisu, pan diagnozuje moduł sterujący natychmiast (cena powala - 1500 zł) ale doraźnie każe wyjąć żarówkę okręcić klapkę w bagażniku i wyjąć zestaw żarówek (???). Jaja jakieś gość nawet nie wie jak wymienia się żarówki. Na szczęście udało mi się wyciągnąć kostkę, wziąłem miernik, zdiagnozowałem szpilkę, wyciągnąłem z wtyczki... żarówka zgasła - sukces. Teraz pytania: Czy ktoś wymieniał żarówki w tylnych lampach i jakie ma z tym doświadczenia? Czy taki moduł to tylko w serwisie i a taką cenę? Proszę o pomoc.

[manix]

Znajomemu w czasie gwarancji poszedł raz,w czasie przedłużonej drugi raz.Tu masz od dci,ale pewnie są takie same.Ja między innymi dlatego przedlużyłem gwarancję o 2 lata.

http://allegro.pl/ni...2898337480.html

co do tylnych lamp

http://forum.nissank...pie-zespolonej/

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/61235-samoswiecace-swiatlo-przeciwmgielne/

[Grandgrego]

Ta "przyjemność" spotkała mnie 2009r. w okresie gwarancji. Przejrzałem opinie na ten temat (zwłaszcza rosyjskie tam ten samochód jest bardzo popularny) dowiedziałem się, jest to wada i wymiana komputera pomoże do chwili następnej awarii. Szkoda było mi marnować czasu z całą procedurą serwisową. Poprowadziłem przewód od lampy (żarówki) pod wykładziną podłogową w okolice pulpitu kierowcy. Zamontowałem wyłącznik (technika podobna do lampki nocnej). Zapalam, gaszę światło w miarę potrzeby.

 

Rozwiązanie może niezbyt nowoczesne, ale tanie niezawodne i skuteczne.

 

Pozdrawiam

[manix]

No nie do końca to rozwiązuje problem,bo nie dotyczy to tylko tylnego przeciwmgielnego.Nieraz problem jest z samozapalającymi się przednimi mijania.Tak miał mój znajomy, za drugim razem.

[ranger]

Lub samoczynnie uruchamiającymi się światłami awaryjnymi. Tak miał mój kolega w Note. Niezłą rybkę przywalił jak wszedł rano do garażu a tu "choinka" . Na szczęście u niego pojawiło się to tylko raz.

[Kazimierz63]

Z tego co napisał Manix demontaż tylknej lampy to nie jest taka całkowicie karkołomna operacja. Tylko, że zima, twarde palstiki, zziębniete paluchy. A jak wymienić żarówkę w drodze? Jak się to ma do bezpieczeństwa kierowcy gmerającego po bagażniku i jeszcze pod warunkiem, że posiada odpowiednie klucze? O podprowadzeniu kabelka i wyłączniku już myślałem. I mam nadzieję, że proces destrukcji nie będzie postępował i żadnych choinek i innych niespodzianek nie będzie. Ktoś jeszcze mi radził, żeby odłączyć na chwilę akumulator, gdyż moduł mógł zaliczyć "zwiechę" ale po tym co tutaj piszecie to raczej mało prawdopodobne.

[manix]

Ktoś jeszcze mi radził, żeby odłączyć na chwilę akumulator, gdyż moduł mógł zaliczyć "zwiechę" ale po tym co tutaj piszecie to raczej mało prawdopodobne.

Z problemem niedziałającej tylnej wycieraczki w K12,ten sposób,akurat działa doskonale.Trzeba potem adaptować szyby i nieraz radio