Gość violence Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Witam wszystkich użytkowników forum! Właśnie wczoraj zakupiłem Tino z silnikiem 1.8 16V i mam dwa pytania, na które odpowiedzi nie znalazłem w pozostałych wątkach na forum: 1. Kiedy przestawiam język w komputerze pokładowym (wersja z dużym wyświetlaczem) z niemieckiego na angielski wszystko oczywiście działa OK. Kiedy jednak zgaszę auto i zapalę ponownie, język znów przestawia się na niemiecki. Czy ktoś miał podobny problem? 2. Klapka osłaniająca bezpieczniki jest bardzo luźna i dość łatwo wypada. Nie widzę aby jakikolwiek jej element był złamany i nie wiem czy to już taki urok tego auta? Poza tym to mój pierwszy minivan, więc jestem póki co autem zachwycony (może oprócz kosztów ubezpieczenia i spalania, ale coś za coś...) Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 2. Klapka osłaniająca bezpieczniki jest bardzo luźna i dość łatwo wypada. Nie widzę aby jakikolwiek jej element był złamany i nie wiem czy to już taki urok tego auta? Taki jej urok już jest ja też mam ten sam problem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 No to trudno... Bardziej martwi mnie ten reset języka w komputerze pokładowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Taki jej urok już jest ja też mam ten sam problem.... Tutaj się nie zgodzę. U mnie trzyma się sztywno i potrzeba siły aby ją otworzyć. Zresztą ktoś inny też pytał o klapkę w swojej Tince, gdyż trzymała się mocno a nie chciał czegoś urwać. Co do języka, to w tej chwili się nie wypowiem, ale gdy przestawiałem z niemieckiego lub innego na angielski, to zostawał w takim jaki sobie wybrałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Nie musisz sie zgadzć bo jak historia pokazuje, rzadko sie zgadzamy.......... u ciebie siedzi sztywno u mnie wypada tak jak u violence...... powtórzę jeszcze raz taki jej już urok........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 14 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 (edytowane) Wczoraj byłem u diagnostyka i okazało się, że akumulator mam kompletnie do wymiany i podejrzewam, że to jest przyczyna resetowania się języka. Choć z drugiej strony dziwne jest to, że komputer traci wszystkie zapamiętane informacje typu przebieg, średnie spalanie, średnia prędkość czy język komunikatów, a stacje radiowe cały czas są zapamiętane i nie muszę ich ustawiać na nowo Co do tej klapki, to będę musiał zobaczyć w innym egzemplarzu, choć ciężko takowy spotkać, ale to mi się również w tym aucie podoba Aktualizacja: Jednak to nie akumulator. Wymieniłem wczoraj na nowy i przez chwilę wszystko działało zaraz po wymianie, ale dziś rano wsiadłem do auta i znowu ta sama historia - język komputera niemiecki, zresetowane wszystkie dane oprócz stacji radiowych... Czy ktoś ma pomysł co to może być? Może to wina jakichś ustawień w radio? Czy nikt nie miał podobnego problemu? Edytowane 14 Lutego 2013 przez violence Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 14 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 Gdzie tkwi przyczyna to nie wiem - gdzieś coś nie domaga. Natomiast u mnie po odłączeniu aku też wszystko się resetuje, lecz po ich nowym ustawieniu-zaprogramowaniu zostaje tak jak chciałem i ustawiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodek05 Opublikowano 14 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 (edytowane) No dobrze ale elektrykę sprawdziłeś? może za chwilę nowy aku będzie jak stary tylko na razie tego nie zauważasz? może jakieś zwarcie/coś Ci kradnie prąd? Sprawdź bo szkoda nowego akumulatora! Tinka jak niestety większość Nissanków już z tego okresu miała kontakt z żabojadami i ich "słynną elektryką.... Polecam kontroli główną wiązkę idącą z przodu auta pod chłodnicą ;( U mnie klapka od bezpieczników siedzi OK Edytowane 14 Lutego 2013 przez Bodek05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 16 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 (edytowane) Wizyta u elektryka pomogła - winny był zwatowany bezpiecznik, który powodował spięcie. A czy ktoś mógłby jeszcze tylko napisać (wiem, że to bardzo amatorskie pytanie ) ile świec zapłonowych jest w naszym autku? I do czego służą takie okrągłe plastikowe uchwyty po bokach przednich foteli? Znajdują się w miejscu gdzie zwykle jest podłokietnik... Edytowane 16 Lutego 2013 przez violence Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 16 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 Świec masz 4 sztuki. Plastikowe uchwyty przy oparciach siedzeń przednich, to do zabezpieczenia tylnych foteli gdy je chcesz złożyć do przodu podczas powiększenia sobie bagażnika - przewożenia większych gabarytów ładunku. Pod tylnymi fotelikami powinieneś mieć taśmy. Gdy złożysz fotelik, to taśmę zaczepiasz o te uchwyty. Wtedy fotelik nie wróci do położenia właściwego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Zapytam jeszcze tutaj, bo nie chcę robić nowego tematu - czy czujnik położenia wałka rozrządu i czujnik położenia wału korbowego to takie same czujniki? Tak twierdzą Panowie w serwisie Nissana we Wrocławiu, ale jakoś nie do końca chce mi się im wierzyć. Pytam o to dlatego, że świeci mi się kontrolka check engine i czujnik położenia wałka rozrządu zgłasza błąd. Panowie w serwisie Nissana powiedzieli, że to prawdopodobnie cały rozrząd do wymiany, a nie sam czujnik i zaczęli wymieniać jakieś horrendalne kwoty. Natomiast Panowie w normalnym warsztacie poradzili mi wymienić póki co czujniki (najlepiej oba) i sprawdzić czy to pomoże. Bo czy to możliwe żeby łańcuch się rozciągnął po 100 tys. km? Przecież wszyscy tak bardzo chwalą łańcuchy, że bezobsługowe itd. Czy te czujniki są trudne do zlokalizowania i wymiany? I czy komuś wymiana samego czujnika pomogła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Zapytam jeszcze tutaj, bo nie chcę robić nowego tematu - czy czujnik położenia wałka rozrządu i czujnik położenia wału korbowego to takie same czujniki? tak są takie same Pytam o to dlatego, że świeci mi się kontrolka check engine i czujnik położenia wałka rozrządu zgłasza błąd. Panowie w serwisie Nissana powiedzieli, że to prawdopodobnie cały rozrząd do wymiany, a nie sam czujnik i zaczęli wymieniać jakieś horrendalne kwoty. Natomiast Panowie w normalnym warsztacie poradzili mi wymienić póki co czujniki (najlepiej oba) i sprawdzić czy to pomoże. Bo czy to możliwe żeby łańcuch się rozciągnął po 100 tys. km? Przecież wszyscy tak bardzo chwalą łańcuchy, że bezobsługowe itd. Czy te czujniki są trudne do zlokalizowania i wymiany? I czy komuś wymiana samego czujnika pomogła? Przerabiałem to u siebie jak jesteś z Wrocławia to podjedź do Japan Serwis ul. Nasypowa tel. 71 7930087 tam zdiagnozują tobie czy to czujnik czy masz rozciągnięty łańcuch, pieniądze zdążysz wydać, możliwe, że padł sam czujnik ale zdiagnozuj to dokładnie.... podjedź do Japan Serwice Panowie w serwisie Nissana powiedzieli, że to prawdopodobnie cały rozrząd do wymiany, a nie sam czujnik i zaczęli wymieniać jakieś horrendalne kwoty. Spokojnie, u mnie do wymiany był łańcuch + napinacz hydrauliczny, płozy i koła zębate były dobre, kosztowało to mnie ok. 700 pln . Bo czy to możliwe żeby łańcuch się rozciągnął po 100 tys. km? Przecież wszyscy tak bardzo chwalą łańcuchy, że bezobsługowe itd. Ja wymieniałem łańcuch przy 180 kkm, był rozciągnięty o 1,5 ogniwa w stosunku do nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 1 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 Wymieniłem czujnik, tydzień czasu wszystko było ok, wczoraj pojechałem w dłuższą trasę i wyskoczyło Check Engine także czeka mnie wymiana rozrządu niestety Wychodzi chyba na to, że licznik było cofnięty w aucie, bo jakoś trudno mi uwierzyć w rozciągnięcie łańcucha przy 105 tys. km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 2 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Wymieniłem czujnik, tydzień czasu wszystko było ok, wczoraj pojechałem w dłuższą trasę i wyskoczyło Check Engine także czeka mnie wymiana rozrządu niestety Wychodzi chyba na to, że licznik było cofnięty w aucie, bo jakoś trudno mi uwierzyć w rozciągnięcie łańcucha przy 105 tys. km. nie posłuchales się mnie, mówiłęm tobie podjedź na nasypowa zweryfikują tobie to...... no cóz twoje auto, twoje pieniądze, twój wybór........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Nie posłuchałem z tego względu, że czujnik po znajomości kupiłem za 70 zł, a na Nasypowej chcieli ode mnie 150 zł za diagnostykę komputerową (która prawdopodobnie nic ciekawego by nie wykazała), a 500 zł za rozebranie i sprawdzenie łańcucha rozrządu. To już wolałem wymienić czujnik i sprawdzić czy pomoże, nie pomogło więc wymienię rozrząd. I tak jestem finansowo do przodu. Wymieniłem rozrząd, auto chodzi teraz dużo ciszej, ale dojechałem do domu, auto zgasło, poleciał czarny dym spod klapy i nie chciało zapalić Po ponownym uruchomieniu auta Check Engine Jestem załamany, bo nie mam już pojęcia co jest z tym autem, które za chwilę doprowadzi mnie do bankructwa... Chyba muszę przeprosić kolegę Oskara i pojechać do serwisu na Nasypowej, bo już po prostu nie mam siły! Wymieniłem czujnik położenia wałka rozrządu i kompletny rozrząd. Łańcuch był rozciągnięty, bo sam widziałem i auto chodzi teraz o wiele ciszej niż przedtem, ale nie mam już pomysłu co może powodować te przyduszenia, gaśnięcie w trakcie jazdy i niemożność zapalenia auta i tą cholerną lampkę Check Engine. Może cewka zapłonowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Teraz to wracaj od razu do tych "mechaniorów" co teraz Ci robili rozrząd - wszystko w ramach gwarancji. Mów że jest gorzej niż było. Trochę za to przecież zapłaciłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość violence Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Tak zrobiłem, ale aż się boję co wykryją Rozrząd kosztował mnie 1800 zł z wymianą. A najlepsze jest to, że auto przed zakupem też sprawdzali mechanicy z firmy Bzoma we Wrocławiu i wyszło wszystko ok, auto nie wymaga wkładu finansowego, a dołożyłem do niego już 3000 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.