buka Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 No i stało się. Z racji wykonywanego zawodu musiałem objechać linię kolejową - głównie pasem technologicznym przy samych torach. Puki były to drogi polne (nawet mocno zaśnieżone i nie używane w zimie) to szło pięknie. Do czasu, aż nie musiałem wjechać w Puszczę Drawską. Path na oponach Pirelli Ice and Snow szedł pięknie. W pewnym momencie chciałem ominą spore rozlewisko ... śnieg na ok 10cm i nie sprawdziłem, że właśnie zaczęło się trzęsawisko (z okna wyglądało przejezdnie - wiem, moja wina, bo trzeba było wyjść i sprawdzić). No i stało się - wkleiłem syfa tak, że ani do przodu, ani do tyłu - zakopał się w błocie wymieszanym ze śniegiem do połowy kół. Kopanie nic nie dało. Ostatecznie przebieżka do najbliższej wioski i proszenie o ciągnik - jakiś dobry człowiek w końcu o godzinie 19 odpalił Fergusona i mnie wyciągną (kurna, oni już nawet cenniki tam mają: czekam do rana - jedna flaszka; akcja "z miejsca" - 3 flaszki). Podsumowaniem całej akcji jest pytanie, jak w takiej sytuacji mógłbym sobie poradzić sam. Wyciągarka by nic nie pomogła - najbliższe drzewka jakieś 30 m i w dodatku wszystko młode. Szybciej powyciągałbym te drzewka niż Patha. Druga myśl to trapy - i tu pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników. Jakie trapy dobrać, jak sprawdzają się te plastikowe, czy ktoś je już testował w terenie? Nie chcę z nich układać mostków, bo to nie rajdy przeprawowe (opony też muszą być bardziej szosowe niż mudowe), ale chciałbym mieć w obwodzie jakieś inne rozwiązanie niż bieganie po wioskach za ciągnikiem (w zimie i tak większość rolników ma unieruchomione maszyny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkaspaw Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 Naj lepiej w dwa autka się zapuszczać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 Tak jak mówi Alkaspaw - najlepiej we dwa auta + kinetyk + dużo rozasądku bo inaczej: Tutaj akurat zabrakło rozsądku koledze który podpinał sobie linkę, a mi zabrakło rozsądku żeby go sprawdzić - rutyna. Jeżeli zaś nie masz opcji roboty we dwójkę to przemyśl sprawę wyciągarki i kotwicy do gleby. Tylko znowu czy taka kotwica zimą się sprawdzi??? No to może trapy są rozsądniejsze, a żeby sobie skrócić kopaninę pomyśl o poduszce do podnoszenia napełnianej spalinami lub hi lifcie. Tylko do lifta trzeba przystosować auto. Jak coś wykombinujesz rozsądnego to daj znać, warto się przyjrzeć bo często też jestem w takiej sytuacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 mozna ratowac sie czyms takim: http://www.youtube.com/watch?v=W-gHQeujjyo ja sie ratowalem kilka razy zwyklym podnosnikiem, nawet fabryczny sie do tego nadaje tylko trzeba sie podkopac pod auto i podlozyc cos twardego i stabilnego. jesli mam miejsce to zabieram hilifta z pasami do felg, jest z tym duzo pracy, ale praktycznie zawsze mozna sie samemu uratowac. wystarczy miec co podlozyc pod podnosnik i uniesione kola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 (edytowane) Tirfor albo jak inni nazywają rugzug czyli ręczna wyciągarka linowa+ zapas liny , hak, zawiesie pasowe - taki komplet do bagażnika. Zawsze się do czegoś zaczepisz - tory kolejowe masz w pobliżu. Z wyciągarką się umęczysz , jak będziesz miał wklejone auto wyciągnąć do tyłu. Edytowane 25 Lutego 2013 przez dzemik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 26 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2013 Fajne te pasy ze śledziami, kto wie gdzie i za ile można to kupić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 26 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2013 (edytowane) np allegro http://allegro.pl/ko...2992122253.html ja tego nie testowalem ale wyglada ze dziala:) sa rozne wersje zaleznie od masy samochodu!! Edytowane 26 Lutego 2013 przez camo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 27 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Dzięki, ja na razie postawiłem na te kotwice pasowe. Trzy pazury na Patha to trochę mało, więc będzie pięć pazurów na pas - powinno wystarczyć. Ilość pazurów można sobie dobrać, bo producent jest bardzo elastyczny - ja zamawiałem u http://kotwicepasowe.pl. Ceny w stosunku do ceny wyciągarki chyba nie muszę komentować. Jak przetestuję (może jakaś kontrolowana akcja dla sprawdzenia w najbliższym czasie) to dam znać o efektach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisT Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Ja się przymierzam, do kupna pasow juz od zeszłego roku, niestety mam ciągotki samemu zapuszczać się tam gdzie path nie powinien... ;-) pół biedy jak znajdzie się w okolicy jakiś uczynny offroadowiec...... A będą jakieś zniżki dla nissano maniaków wersji pathfinderowej? Chciałbym wjechać w tym roku na pustynie błędowską czy siedlecką... A po piasku jezdzę nawet kilka razy w miesiącu i wolałbym się w koncu jakoś zabezpieczyć... Pan Producent musi stroszkę poczekać na opinię bowiem mało pathow wjezdza w cięzszy teren, a jeszcze mniej z nas posiada kotwice pasowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dareno Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Ktoś używał w realu tych kotwic? Jak to się sprawdza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Patrząc na rozwiązanie to taki miękki trap. Z tym że jest jedno ale. Jak ślizgające się koło wyciągnie pasem kotwicę to Patek dostanie strzała. Przy takich wklejkach najlepsza jest współpraca kilku rozwiązań (wyciągarka, łopata, trapy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisT Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Nie dostanie strzała jeśli postąpi się wg instrukcji. Pasy powinny byc z sobą wzajemnie związane poprzeczną taśmą jak to widać na filmie instruktazowym. Oglądałem film jak kolesie wyciagają wklejonego jeepa tak iz kinetykiem trzeba by niezle szarpać.... pasy zdały egzamin. jest jedno małe ale.... przy mocnej wklejce, mocnym silniku/napędzie zawieszenie moze się poddać i koła pojadą w przód a reszta zostanie w bagnie.... Wiadomo wszystko wg potrzeb i z umiarem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 23 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2015 Jeżdżę z tymi pasami już od dwóch lat i jeszcze nie miałem okazji ich przetestować :+) Może to kwestia zmienionych opon, bo puki co daję radę wyjeżdżać z różnych miejsc, a może to, że się tak nie zapuszczam jak kiedyś :+) Jak mi się przydarzy wolny weekend, to spróbuję przetestować wynalazek i zdać relację. Natomiast co do strzała, to raczej mało prawdopodobne. Każdy z pasów zapina się na pięć kotw, więc musiałyby się wysunąć wszystkie, żeby pas poszedł w samochód. Inna sprawa, że jak pasy nawijasz z reduktorem i z wyczuciem, to zdążysz zareagować. Można też obciążyć czymś końcowy odcinek pasa i w razie strzału pójdzie po ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.