Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Fabryczbe NAVI - problem


Inouk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Od paru dni mam malusi problem w moim pacie wyposażonym w fabrycznie NAVI. Problem polega na tym że wracając z polski do domku navi mi się zwiesiło na chwilkę a potem po jakimś czasie zwróciłem uwagę że pokazuje mi jakieś głupoty w stylu że właśnie dojeżdżam np. do Opola a ja już Opole minąłem czyli tak jak by mi navi pokazywało że jestem w innym miejscu niż jestem. Ok mówię tak zatrzymam się wyjmę płytę z navi i ponownie ja włożę zgaszę silniczek na chwilkę i zobaczę co będzie. Po chwili odpaliłem autko płytka się załadowała ponownie do navi i niestety bez efektu dalej pokazywało mi navi że jestem gdzieś w innym miejscu niż faktycznie jestem. Olałem te wygłupy mojej navi bo i tak znałem drogę. Po jakimś czasie i postoju na stacji paliwowej z ciekawości włączyłem mapkę na wyświetlaczu i okazało się że wszystko było już jak trzeba tzn. navi pokazywało faktyczne miejsce gdzie jestem wiec stwierdziłem że navi pewno chwilowo okresu dostała i tyle. Niestety po 2 dniach prawidłowej pracy znowu zaczęło pokazywać że jestem duchem gdzieś w Polsce :) . Wlazłem więc pod fotel i polukałem ale po za tym że stwierdziłem iż brak jest przymocowania dvd do podłogi auta (jeździłem tak ze 2 lata)  i może ono czasem się nieco ruszać podczas jazdy o milimetr w lewo lub prawo to nie ma nic dziwnego wszystkie kości podłączone a i wyglądają OK. Umocowałem navi do podłogi śrubkami, postukałem w navi wyjąłem płytę i ponownie wgrałem i teraz znowu jest OK od paru dni ale pokazuje mi nieznaczny błąd tzn. wygląda to tak że np. w mieście zjeżdżam ze skrzyżowania a piktogram na wyświetlaczu pokazuje mi że jeszcze jestem na skrzyżowaniu . Macie jakieś rady co z tym fantem zrobić oczywiście poza wymiana dvd?  Może ktoś miał kiedyś taki objaw i rozkminił o co chodzi? A może jest jakieś ustawienie centrujące navi lub kalibrujące pozycję auta  na mapie navi?

 

Pozdro i dzięki za jakieś pożyteczne rady.



Tak dla zainteresowanych o podobnym problemie - dzisiaj chyba znalazłem przyczynę głupienia u mnie fabrycznego Navi!

 

Mianowicie jadąc w drogę czasem podłączam kamerkę (rejestrator jazdy) w aucie nagrywającą mi przebieg jazdy z punktu "A" do "B"  i wylukałem dzisiaj (a w zasadzie to moja żona rozkminiła problem ;) ) że ta kamerka (jakaś tania chińszczyzna) powoduje mi w pacie jakieś zagłuszenia navi. Jak włączę rejestrator to po chwili GPS który pracował dobrze zaczyna głupieć a jak wyłączę to zaczyna dobrze wskazywać. Zastanawiam się tylko czy istnieje możliwość rozkalibrowania przez to cholerstwo mojej fabrycznej navi w aucie czy jej jakiegoś trwałego uszkodzenia elektroniki. Nigdy bym nie przypuszczał ze takie "G" jak ta kamerka może powodować zakłócenia dodam jeszcze że drogą testów włączyłem nawigacje w telefonie kładąc telefon w pobliżu pracującego rejestratora. Wynik - navi w telefonie też trochę głupiało co prawda mniej niż fabryczna navi w moim pacie (navi w telefonie nie pracowała jak trzeba dodatkowo często się cięło i wieszało). Po wyłączeniu rejestratora (kamerki) obie nawigacje działały po chwilce OK.

 

Wniosek - dzisiaj ten mój rejestrator zaliczy raczej jakieś wysypisko śmieci!

Zastanawiam się tylko czy jak kupię jakiś bardziej markowy i droższy rejestrator czy problem również będzie się powtarzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że ten rejestrator powoduje niesamowite zakłócenia w polu elektromagnetycznym i dlatego elektronika szaleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam!

Miałem podobny problem. Rejestrator na szybie tak zakłócał antenę od navi, że ta próbowała mi wmówić, iż właśnie jadę na przełaj po Londynie :-).

Pomogło przeniesienie rejestratora na prawą stronę szyby.

Teraz działa wszystko ok.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...