Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

pomoc przy zakupie nyski


Gość aerjot_pn

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aerjot_pn

Witam wszystkich i odrazu zwracam sie o pomoc w sprawie D22 a wlasciwie przy zakupie nowszego pickupa ...

Stoje przed decyzja o zakupie samochodu, mam w tej chwili l200 z 2000r (5 miejsca, krotka paka, 99km zdrowy golasek) i mysle by ten samochod przekazac pracownikom do jazdy (czesto brak drog dojazdowych a ja nie mam czasu jezdzic i wyciagac busy z blota)

Ze wzgledu na przyzwyczajenie do 4x4 i latwosci transprtowej chce kupic nowszego pickupa... rozwazam wlasciwie kazdy model na rynku ale ....

- stare l200 mam i mimo ze jestem zadowolony to chetnie bym cos zmienil

- nowe l200 najlepszy w klasie naped, esp, mozliwa jazda 4x4 na czarnym (choc od 10lat nie moge jezdzic na czarnym bo wczesniej Y60 a teraz l200 i jakos nie plakalem) ponoc najwyzszy komfort jazdy ale bardzo mala paka i wyglada jak ....wyglada ...dla mnie paskudny

- isuzu d-max ...3.0 w automacie jak i manualu mozna dostac za przyzwoite pieniadze ale malo znany sprzet i obawiam ze ze w raziw 'W' moze byc problem z serwise

- hilux ...nie moja klasa cenowa

- d40 sporo negatywnych opinii (silnik,elektronika itp) chyba troche za duzy do miasta, przeswity jak w busie a nie terenowce, choc najbardziej mi sie podoba

- wszystko inne (czyt. Amerykance i wynalazki) za duze i malo ekonomiczne w uzytkowanu jak i naprawie

- no i zostaje d22 ciagle slychac o yd25 ale ...

W sianku ktore przewiduje wydac (ca 40000) czyli za cene golasa d40 moge kupic gola d22 i zrobic pod siebie (czytaj delikatny lift, lepsze kolko, zdezaki i ...wymiana silnika na td27 )

Tyle z rozpisania sie teraz konkrety co do pomocy ...czy moje rozumowanie jest sluszne? Czy wymiana silnika zapewni mi bezawaryjna jazde choc porownywalna z moim l200 (wiem ze ze wzgledu na wieksze kolo jak i specyfike jazdy takim samochodemdrazki i gumy trzeba co jakis czas robic) chodzi mi o qytrzymalosc walow mostow reduktora ukladu elektroniki itp ...wiem ze jest duzo na forum ale d22=ciagle posty o silniku i albo nic w tym samochodzie innego sie nie psuje albo tylko nikt nie ma czasu na pierdoly przy zmaganiach z silnikiem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ci proponował D40 z zawieszeniem np. OME ,TJM bo na fabrycznym żeczywiście ten samochód nie nadaje się do jazdy

Co do awaryjności to nie jest tak awaryjny jak to ludzie piszą więcej to ma wspólnego z zaniedbaniami podczas serwisowania niż użytkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na możliwość odliczenia 100% VAT przy zakupie Navary (jak i innych pickupów), samochody te często kupują osoby, które zwyczajnie takiego auta nie potrzebują i co gorsza, nie mają bladego pojęcia o prawidłowym użytkowaniu zastosowanych w nim napędów. Kupili terenówkę, widzą przełącznik 2WD ->4WD, więc włączają napęd na obie osie, no bo przecież tak się lepiej jeździ, a czy to droga żwirowa, czy asfaltowa, co za różnica ?

Żaden samochód nie jest bezawaryjny, zawsze coś się popsuję, a że dużo D40 jeździ po naszych drogach, to też ma się co psuć. Pamiętać należy, że ludzie najczęściej zaglądają i piszą na forum wtedy, gdy mają problem. Ci, którzy problemów nie mają, rzadko się tym chwalą i w ogóle rzadko tu bywają. Tak więc, z awaryjnością D40 moim zdaniem nie jest tak źle, choć trzeba także obiektywnie stwierdzić, że Nissan Navara D40 do czołówki aut bezawaryjnych raczej nie należy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość aerjot_pn

nazwijmy ze "co nieco" na temat terenówek jak i ich prawidłowego użytkowania wiem, jak i mam "potrzebę" posiadania pickupa nie koniecznie do wożenia VAT'u ... każdy samochód jest awaryjny, jak dbasz tak masz ale są samochody mniej lub bardziej delikatne i tak właśnie D40 mi "wygląda"...

wracając do tematu ....

pomysł z D40 nie jest zły ...ale D40 + lift + opona + snorkel + solidne zaczepy .....moje możliwości finansowe kończą się na samym samochodzie a warunki w jakich się poruszam uniemożliwiają poruszanie się gołą D40

D40 ...40tyś + reszta

D22 ... 20 + silnik 12 + reszta daje 40

l200 w serii potrafi wiecej niż D40 w serii wiem bo kilka razy wyciągałem D40 z błota gdzie ja mam tylko AT nawet bez liftu, tam gdzie D40 tarło lub sie wieszało mój staruszek leciał bez oporów (po odpowiednim wkładzie każdy może dużo)

do D40 najbardziej przekonuje mnie możliwość automatu (60tyś .... rocznie 50/40 miasto trasa + 10% lekki teren) 

wiec ... chyba nadal będę oczekiwał na jakieś info co do typowych przypadłości ramy/skrzyni/zawieszenia/elektryki w D22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja jest z 2001 przed liftem ale chyba poza silnikiem i blachami to bliźniacze konstrukcje zatem troche Ci opowiem o eksploatacji tego auta:

- skrzynia, most, dyfer przedni - pancerne - moja holuje regularnie przyczepę ciężarową z minikoparką (~3t) i nie protestuje (silnik przydałby się większy ale ten mój - 103KM - wygląda na niezniszczalny)

- sprzęgiełka - oryg. automaty dawno zmielone, zamienniki automaty zmielone w 2 m-ce - obecnie od pół roku jeżdżę na zaspawanych automatach i nawet spalanie nie wzrosło - pewnie kiedyś kupię coś profesjonalnego ale na razie hula

- elektryka - w moim przypadku rzeźnia - być może kupiłem auto zalane bo co kilka m-cy coś wyłazi - głównie pierdoły jak spalony silnik dmuchawy - wymieniony na używkę z innego nissana za 18zł ;) czy niestykające czujniki w drzwiach od światła w kabinie itp., ale mnóstwo krwi mi napsuła awaria immobilaiser'a, na których to żaden mechatronik się nie zna (NATS ver. 2) - naprawione własnym sumptem za 1zł - ale 7 m-cy poszukiwań przyczyny i nauki działania tego systemu,

- mechanika - pękające szpilki piast w przednich kołach (u mnie 3 z 12 (!) ) odkryte przypadkiem - wymiana kompletu (160zł), awaria pompy wysokiego ciśnienia - dzięki pomocy doświadczonych forumowiczów usunięta bez kosztów - sprytna budowa pompy zapobiega poważnym uszkodzeniom, pęknięta śruba podpory drążka skrętnego - navarka przechylona na jednen bok dojechała bez problemów 500km do domu - naprawa ~10zł, obecnie czeka mnie wymiana łącznika elastycznego wydechu i amortyzatorów tylnych

- wymiany okresowe  - jak w innych autach

- spalanie - przy spokojnej jeździe mój rekord to 8,9L/100km (opony 255/75/R15) - z przyczepą i koparką ~14

- sprzęgło - rewelka, nie ma lekko a nie wykazuje żadnych śladów zużycia

- po zimie wkurzało mnie straszne skrzypienie przedniego zawieszenia ale jakiś m-c temu samo się uspokoiło, chociaż niedługo pewnie trzeba będzie to i owo z przodu wymienić

To tyle co mi przyszło do głowy - ogólnie nie narzekam, robie sam więc koszty mam niskie a auto naprawdę fajnie zbudowane i jak na terenówkę dobrze się prowadzi na czarnym.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...