krzysiek_09 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 wymieniłem uszczelke pod głowicą w k10 jakieś 600 kilometrów temu każdy pize że trzeba ją dociągnąć proszę o podpowiedz z jaką siłą mam to teraz zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 Nie przesadzałbym z tym dociąganiem. Wiem jednak z doświadczenia mojego Szwagra że w K10 wymiana uszczelki pod głowicą i planowanie głowicy - to mało. Akurat mój ojciec posiada warsztat, i przy zakładaniu nowej uszczelki i planowanej głowicy, ojciec dostrzegł pewnie nieprawidłowości na bloku silnika. Wziął płaską płytę meblową, przykleił do niej wielki arkusz papieru ściernego o najmniejszej dostępnej gradacji (chyba 2000 z tego co pamiętam) i takim oto "narzędziem" szlifował blok. Po około 2-3 godzinach szlifowania cała powierzchnia do której przychodzi uszczelka głowicy zrobiła się matowa. Na początku, były widoczne ewidentne braki materiału w miejscach pomiędzy cylindrami. Po tym zabiegu, K10 Szwagra jeździ do dziś. Wcześniej, zmieniona uszczelka pod głowicą wytrzymała około 6 miesięcy. Wywaliło ją, bo był krzywy blok. Życzę, abyś nie miał aż takich przygód, ale w K10 krzywy blok to ponoć dość częsta sprawa. Z tym dociąganiem "po czasie" bym nie szalał. Ustaw klucz na wartość z punktu (5) i sprawdź tą siłą, czy warto mocniej ciągnąć. Żeby - wiesz - nie przeciągnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.