Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 2 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2013 Mam problem i kurde ciężko cokolwiek wymyslić.Otóż podczas jazdy gdy np na rondzie skręcam w prawo to podczas skrętu przy dodawaniu gazu słychac równomierne stuki z okolicy lewego koła.Wymieniony mam sworzeń wachacza oraz drążki.Dodam że te stuku pojawiają się głównie przy skręach ale na prostej drodze tez je słuchac ale nie tak głośno-najbardziej podczas dodawnai gazu.Nasuwać się może temat przegubów i tez mi się tak wydaje ale...podczas jazdy na maksymalnie skręconych kołach po parkingu (kółeczka) niec nie słychać.I to właśnie jest problem.Czeka mnie dalsza podróż do siedziby firmy do Amsterdamu i mam obawy. A żaden "mechanik" nie może stwierdzić co to jest to na szarpakach i wszystkich tych urządzeniach nie widac żadnego luzu.Co to może być??Każda sugestia na wagę złota bo za tydzień wyjazd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Zobacz czy osłona silnika/skrzyni nie obciera o półoś. Kiedyś swoją przycinałem bo mi dotykała, i miałem regularne pyk, pyk, pyk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Nie obciera. Wszystko jest lux Coś mechanicznie jest nie tak ;// Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Witam od prawie 6 miesięcy mam taki problem: od około 50-60km/h przy jeżdzie na wprost słychać z lewego przodu stuki to jest takie rytmiczne pukanie z częstottliwością uzależnioną od prędkości im szybciej jade tym częstotliwość rośnie. Stuki przypominają "koło fortuny" co ważne głośność nasila sie jeżeli wchodzę w łuk w prawo. Natomiast jak wchodzę w łuk w lewo robi się ciszej ale nadal to słychać. Znaazłem taki temat ale chyba u mnie jest co innego http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/88924-stuki-na-prostych-ko%C5%82ach/?hl=%2Brytmiczne+%2Bpukanie Myślę, że może mieć to jakiś związek z tym o co tu pytałem: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/86820-p11problem-z-oslona-przegubu-pekanie/ Mimo, że osłona przegubu jest cała nadal chyba coś tam jest nie tak. Bo właściwie to pukanie zaczęło sie po historii z łożyskiem i sworzniami z tym, że zauważyłem to troszkę później bo przy zamkniętych szybach wewnątrz auta nic nie słychać Nie jeden nie dwóch i nie pięciu mechaniorów to sprawdzało i nic żadnej diagnozy. Wczoraj wymieniłem łączniki stablizatora przód. Miałem też podejrzenie na tłumik drgan na półosi bo guma która sie na nim znajduje sparciała i część wisiała więc pod wpływem siły odśrodkowej guma mogła uderzać o coś ale oberwałem ją i nadal to samo. Dodam, że zawieszenie sztywne brak luzów na szarpakach sprawdzane. przy max skręcie w lewo w prawo żadnych odgłosów z przegubów nawet jak bardziej depnę. Można by też wjechać na podnośnik zapiąć czwórke i rozpędzić go na podnosniku do 100km/h ale obawiam sie że na nieobciążonym zawieszeniu nic nie wyjdzie. Ma ktoś jakieś pomysły co to może Być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Ja bym jednak stawiał na łożysko koła. Albo łożysko się rozsypuje lub jest luźne, to trzeba dokręcić dużą nakrętką na piaście. Daje tutaj do myślenia to co napisałeś...nasilają się gdy wchodzę w łuk w prawo....działa w tedy siła odśrodkowa i jest większy nacisk na koło-łożysko-piaste. Może metalowa osłota tarczy? - lecz ona by szurała a nie pukała. Może luźny klocek lub był rant na tarczy hamulcowej, który się ukruszył i puka o niego klocek. Tak czy tak, kłania się demontaż koła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 To konkretnie łożysko lewe z przodu było zmienione (skf) po czym pojechałem na Stace Kontroli Pojazdów (bo o to mnie wcześniej cofnęli z przeglądu) i żadnych tam luzów nie ma. Jakieś 3 tyg temu znalazłem w oponie wkręt widać ze długo z nim jeżdziłem bo cały łeb zdarty no i w sumie się ucieszyłem bo znalazłem przyczynę niestety po naprawie to samo więc nie słyszałem tego wkrętu w oponie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Nie byłem przy zmianie, więc się nie mogę wypowiedzieć. Ale np. wymiana łożyska nic nie da, jeśli łożysko obróciło się wcześnij w piaście-zwrotnicy i uszkodzona została piasta-zwrotnica wewnątrz, gdyż po pewnym czasie całe łożysko może się w niej ruszać. Edytowane 4 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Ja mam podobny problem o którym pisałem:http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/90667-dziwne-stuki-w-lewym-kole-w-trakcie-jazdy/ z tym że u mnie to raz jest a raz nie ma ;/Jutro musze spróbowa temat z łożyskiem bo już mnie to powoli zaczyna wkur....Jak ktoś ma pomysł to niech się tez wypowe A do moda info o połączenie tematów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Ale np. wymiana łożyska nic nie da, jeśli łożysko obróciło się wcześnij w piaście-awrotnicy i uszkodzona została piasta-zwrotnica we wnątrz, gdyż po pewnym czasie całe łożysko może się w niej ruszać. Jeżeli byłoby tak jak napisałeś mirekg9 to domyślam się, że luz na tym kole powinien być widoczny i odczuwalny zgadza się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 odpowiem za Mirka- Tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Dzięki Mateusz - potwierdzam i dodam jeszcze, że jeśli podniesiesz koło i będziesz sprawdzał luzy w pionie i poziomie, to możesz nic nie poczuć. Lecz już /gdy samochod opuszczony i w ruchu, to przy nacisku i przechyleniach oraz pracy pod ciężarem już można to odczuć, gdyż bieżnia łożyska będzie bardziej dociskała do jednej ze ścianek piasty-zwrotnicy. Edytowane 4 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Oki ręcznie jak sprawdzam luz nie odczuwalny ale szarpaki powinny juz ujawnić luz prawda? A takowego luzu nie ma wszystko sztywne jak baranie nie powiem co. Więc o co tu chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 A czy powiedzmy przy małych skrętach np. gdy wyprzedasz inny pojazd i chcesz wrócić na swój pas ruchu, to czy przy tym manewrze masz stuki czy również jakieś chrobotania-szorowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Masakra Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 a skręć kołami na maxxx i dodaj ostro gazu tak jakbyś chciał bączka zrobić jak usłyszysz terkotanie to przegub jak nie to stawiałbym na łożysko ale to trzeba by sie przejechać i posłuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Żadnych chrobotań ani szurania tylko stukanie jak w koło fortuny. Przy max skręcie w lewo jak i w prawo tak , że aż koła piszczą nic nie słychać więc to raczej nie przeguby A przy wyprzedzaniu rośnie częstotliwość stuków bo zwiększa się prędkość. Z tym, że to nie jest nawet metaliczny dźwięk. Bardziej taki głuchy jakby plastikowy. Wszystkie prawie osłony poprzycinałem przy osi i przy wahaczu Edytowane 4 Lipca 2013 przez rupert33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) To co ty masz za opony lub jaką zbieżność? Ja skręcam np. przy 110km /łuk/ i nic nie piszczy, na rondzie 50km i też nie piszczy. Sprawdź czy te stukania wystepują również w momencie powolnego wciskania hamulca /tylko nie przy 120km/. bo nic nie usłyszysz. Masz alusy czy stalówki?. Edytowane 4 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Chodzi o to, że na parkingu nie mam asfaltu tylko beton i jak parkuje (skręcam max w prawo i dość żwawo z gazem) to opony piszczą chyba normalne tym bardziej że zimówki. Zawsze jak ostrzej w zakręt wchodzisz to opony chciał nie chciał jak już tracą przyczepność to będą piszczeć tym bardziej że te primerki są lekko podsterowne Felgi stalówki opony barumki polarisy 2. Zbieżność w porządku też sprawdzana. Na autostradzie puszczasz kiere i zero śiągania. A podczas hamowania częstotliwość stukania maleje bo auto zwalnia. Edytowane 4 Lipca 2013 przez rupert33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Jeśli naciskasz na hamulec a stukanie nie ustaje, więc odpada jażmo lub zacisk. Czasami się zdaża, że potrafi się odkręcić-poluzować jedna śruba i wtedy będzie pukało. Miałem tak u siebie. -----Teraz będzie śmiesznie lecz to nie żart i piszę poważnie. Masz stalówki, więc myślę, że rownież masz kołpaki na felgach. Gdy byłem przystojny i młody , to w pracy robiliśmy sobie różne kawały. Jednym z nich było wsadzanie kamyka za kołpak lub jak to miały Nysy i Syreny w metalowy dekiel . Radości było gdy kolega był zmartwiony i myślał przez tydzien lub do wyplaty, ile to wyda na mechanika . Nie podejrzewam, że tobie ktoś zrobił taki dowcip, ale zawsze mogło coś wpaść za kołpak. Edytowane 4 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 hahahaha-Dobry bajer O tym jezcze nie słyszałem A ja powiem tak:Jak jade sobie na rondzie i z niego zjeżdżam to przy skręcie w prawo i dodawaniu gazu to dzwięk przypomina uderzanie metalu o kowadło taki metaliczny dzwięk.I dodam że nie zawsze. Czasami tego nie ma ;// Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Dobry kawał hehe ja kiedyś kumplowi w rurę wydechową włożyłem gwizdek i uszczelniłem klinami z korka po winie to był dopiero ubaw. Ale wracając do tematu wczoraj jak robiłem łączniki to koła ściągałem żeby sobie dostęp polepszyć więc kamyczek odpada. jutro jeszcze zerknę te śrubę na piaście ale wątpię żeby się poluzowała bo była sztywno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) hahahaha-Dobry bajer O tym jezcze nie słyszałem Mateusz, to nie bajer!!! Z nudów w pracy różne dowcipy się robiło. Tutaj wyglądało to tak jak w którejś części "Akademi Policyjnej". Edytowane 4 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Źle mnie zrozumiałeś ;dBajer czyli-pomysł,fun,zabawa ;DNie w kontekscie że sciemniasz ;d Edytowane 4 Lipca 2013 przez Mateusz_P11_144 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Panowie wkońcu znalazłem przyczynę. W życiu bym nie pomyślał, że tak to się skończy. Otóż wczoraj w robocie wjechałem na podnośnik podniosłem na pół metra wsiadłem do auta zapiąłem piątkę no i rozpędziłem do 120km/h. Zero stuków więc pomyślełem, że na nieobciążonym zawieszeniu nic się nie dzieje. Ale zauważyłem, że przód auta cały się trząsł. Okazało sie , że opona na lewym przodzie jest walnięta bicie promieniowe dość znaczne. Dziwne, że na autostradzie w całym zakresie prędkości nic nie czułem na kierze. Widać, że zawieszenie dobrze to tłumiło. Abu upewnić się czy to opona na 100 procent przełożyłem koła z przodu na tył a tył na przód. No i stukanie troszke ucichło no i teraz je słychać z tylnego lewego koła. Musze poszukać jakiś oponek i bedzie po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 (edytowane) Tylko nie rozumię jak opona, czyli guma może pukać. Jeśli była walnięta promieniowo, to przy wolnym toczeniu się samochodu, to samochód powinien się bujać na boki. Mam 33 pozycje w stukaniu w przednim zawieszeniu, ale takiego cuda nie miałem i muszę też to sobie dopisać do czek-listy. Edytowane 8 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupert33 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Ja do tej pory jestem w szoku bo gdyby nie to już zabierałbym się za półoś. No dziwne ale prawdziwe. Nie było żadnych wibracji na karoseri ani na kierownicy. Dobiero w powietrzu po rozpędzeniu cały przód auta drżał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.