Niskie obroty 2.2 di

[Gość Bipi]

Witam wszystkich użytkowników, oraz szczęśliwych posiadaczy nissanów.

Na wstępie zaznaczam że nie jestem mechanikiem i nie mam w 100% fachowej wiedzy, więc proszę niekrytykowac jesli opisze coś własnymi słowami.

Problem który mnie spotkał zaczął sie jakiś miesiąc temu, polega on na tym ze w moim almera tino 2.2 di rok 2001 mam problem z "szarpaniem" samochodem, miedzy 700 a 1900 obrotów zanim turbina zacznie w pełni pracować szarpie samochodem, jakby silnik nie otrzymywał takie samej ilości paliwa, raz jak by ilość była normalna a raz jakby przez pół lub całkowicie zablowana. Po przekroczeniu 2000 obrotów wszystko jest jak najbardziej w porządku, na wyżych biegach tj. 2 lub 3 problem powtarza się, a powyżej 2000 znika, dodam że nie osłabia to mocy samochodu, bo śmiało można jechać 170 km/godz.

Pojechałem z samochodem do stacji diagnostycznej czy to moze nie turbina, lecz stwierdzili ze moze to byc wina pompy lub wtryskow. silnik został sprawdzony na szczelność i nie ma raczej żadnych szczelin, próbowałem u trzech różńych "fachowców" podpiąć go pod komputer ale na zadnym nie pokazało żadnych błędów gdyż ich "sofcie" usunięto juz mój model i nie może sie połączyć.

Wiem ze teoretycznie mógłbym sprzedać samochód i mieć problem z głowy ale jestem bardzo zadowolony z mojego tino, mam go 2 lata i to pierwszy problem z nim, proszę jesli ktoś miał podobny problem lub wie jakie moze rozwiazanie, proszę o pomoc.

Z góry dziękuje.

[Gość mirekg9]

Poszukaj mechanika który "nie usunął" softa sobie z komputera. Przecież to 2001 rocznik - chyba po prostu nie mają oprogramowania np. Consult.

Jeśli będzie błąd, to bedziemy myśleć. Czasami pokarze błąd, ale to nie znaczy że trzeba robić ten element. Jeśli w ECU pozostał jakiś błąd to i tak trzeba go skasować, gdyż jest w pamięci i naprawa awarii nie musi wcale poprawić działania, jeśli się go nie skasuje.

Może być przepływka jak i EGR. Ale to wszystko ...może.....

Edytowane 6 Lipca 2013 przez mirekg9

[Gość Bipi]

Witam dziękuje za szybką opowiedź, może trochę głupie pytanie zadam, ale proszę powiedz mi czy masz na myśli abym dzwonił do wszystkich warsztatów w mojej okolicy i pytał czy maja takie oprogramowanie, czy moze jest jaka lista na www lub gdzieś w Google znajdę jakaś listę osób których warsztaty są wyposażone w consulta?

Z góry dziekuje

 

Jeszcze jedno, jeden z elektromechaników powiedział że może nagar na EGR lub jakieś "nieczystości" na kolektorze wydechowym lub przy przepływomierzach etc. Podobno on czyści to specjalnymi płynami, trwa to około 4-5 godzin i kosztuje 400 zł, czy jestw tym choć trochę prawdy i czy jest sens to robić? Oczywiście jeśli nie znajdę kogoś z consultem.

Edytowane 7 Lipca 2013 przez Bipi

[Gość mirekg9]

Najlepiej podzwonić i dopytać czy mają oprogramowanie do Twojego Nissanka /zawsze taniej niż wypalać paliwo i robić kilometry/ - tutaj szukaj również warsztaty elektryk-elektronik-elektomechanik.

Na "specjalne" środki i czyszczenie, to ja bym nie dał 400zł. Są do tego preparaty w normalnej cenie i można to zrobić samemu.

Np. parę stronek z youtube

 ,

Poszukaj na forum tematów o przepływce tzn. przepływomierz - czyszczenie. Znajdziesz je praktycznie w każdym modelu Nissanka.

[Burning]

To może być EGR, zawór wirowy, przepływomierz - tak jak pisze Mirek, możemy tylko gdybać.

A 400zł to drogo za czyszczenie, skoro taniej by było wymienic przepływomierz

Usunięcie nagaru na EGR może nie rozwiązać problemu, ale na pewno pomoże odetchnąć silnikowi.

[Gość Bipi]

Witam, ponieważ miałem kilka podróży służbowych, nie miałem sie kiedy tym zająć, dopiero dziś pojechałem do warsztatu, który miał odopowieńie oprogramowanie do zczytania komputera, po podpięciu nie pokazało żadnych błędów, ale gość polecam mi wgranie nowego oprogramowania sterujacego, chce za to 600 czy to drogo czy tanio?

Na poniedziałek umówiłem sie na czyszczenie egr itd. Dam znać czy coś pomogło.

Jakby ktoś podpowiedzial czy jest sens robić coś z tym softem? I płacić 600 zł?

Z góry dzieki

[Burning]

Soft masz oryginalny i nie powinno szarpać.. wiadomo, że przy 700obrotach na 3ce, czy 4rce diesel będzie się "dławił", ale na 2ce powinien spokojnie ciągnąć od tego tysiąca.

Od siebie polecę 2 rzeczy - dodawanie gazu wraz z rozkręcaniem sie turbiny, ale także dodanie do paliwa oleju 2T (w testach najlepiej wypadły Liqui Moly i Orlen Premium 2T - ten drugi dostępny na każdej stacji orlen za ok 25zł) w proporcji 1/4 litra na pełen bak.

U mnie poprawiło to reakcję na gaz, a silnik pracuje bardziej miękko.

Czemu? Bo od 2006 ON nie zawiera siarki, a pompa wtryskowa smarowana jest paliwem - gdy ją projektowano ON zawierał siarkę i wymaga ona porządnego smarowania. Olej 2T rozpuszcza się w paliwie i smaruje pompę, jak za starych, siarkowych czasów

[Elmark]

ja tam dolewam Mixol i jest OK

tak nawiasem lej co chcesz

odczytaj wiadomość i odpisz

a Burning na rację

jak pisałem dolewam Mixolu

tak gdzieś 200 ml na bak

Edytowane 19 Lipca 2013 przez Elmark

[Burning]

Jak znajdę link do niemieckich badań, to podam.

Wyszło, że mixol może zapychać wtryski, a olej 2T nie.. ale też nie każdy olej 2T zauważalnie poprawia smarność paliwa, a niektóre mocno obniżają liczbę cetanową. Orlenowski Premium 2T (półsyntetyk ztcw) wypada w ścisłej czołówce. Ja osobiście odczułem bardzo znaczącą poprawę pracy silnika już po pierwszej trasie (ok. 300km)

Temat był wałkowany także na forum elektroda.

[Gość Bipi]

Witam, jestem po czyszczeniu EGRu, zapłaciłem 100zł, chyba mało w porównaniu z 400 co chciał poprzedni mechanik, jednak problem nadal nie zniknął. Jeden z użytkowników poradził abym odłączył jeden przewód. Czy wiecie do czego on służy?czy można jeździć z odpiętym tym przewodem?

[Burning]

Głupio spytam - kiedy wymieniany był filtr paliwa?

I jakie paliwo lejesz?

U mnie takie objawy zdarzały się przy prawie pustym baku lub na "niepewnym" paliwie, ale to niezależnie od obrotów.

 

Pamiętaj też, że to turbodiesel bez VTG, więc nie będzie "szedł" z samego dołu, a wciskanie gazu w podłogę nic nie da. Problem nasila się w upały i w korku, gdy powietrze pod maską jest gorące - gorące jest rzadsze, zatem potrzeba więcej objętości, aby podać tę samą masę mieszanki. Stąd nasilenie "turbodziury".

[Gość mirekg9]

Witam, jestem po czyszczeniu EGRu, zapłaciłem 100zł, chyba mało w porównaniu z 400 co chciał poprzedni mechanik, jednak problem nadal nie zniknął. Jeden z użytkowników poradził abym odłączył jeden przewód. Czy wiecie do czego on służy?czy można jeździć z odpiętym tym przewodem?

 

Ale na ten kruciec powinieneś założyć króciutki zaślepiony wężyk. Bo tak jak jest teraz, to wylatuje Ci ciśnienie z Vacum. A wiesz przecież, że ciśnienie jest potrzebne do działania innych podzespołów np. serwa.

[Gość Bipi]

Filtry wszystkie wymieniam zawsze w kwietniu więc dopiero co. Problem pojawił sie około marca więc myślałem ze po wymianie filtra zniknie. Paliwo leje Orlen verva. O tym ze diesel ma tzw "turbo dziurę" wiem, ale nie na tym mój kłopot polega. Postaram sie nagrać odgłos silnika, i dodać.

Czyli jeżdżąc ze ściagnietym mogę zespuć coś w aucie? Mówisz zaślepiony, to moze zaślepię sam kruciec?

[Gość mirekg9]

Popsuć nie popsujesz, ale jak wspomniałem, ulatuje podćiśnienie potrzebne do prawidłowego działania innych podzespołów /serwo, turbina/.

Jak pisałem, załóż wężyk ponownie a zdejmnij z EGR-u i końcówkę wężyka zaślep.

[Gość Bipi]

Wszystko pięknie ładnie, tylko który to wężyk mam zdjąć? Prosilbym o załączenie jakiegoś zdjecia z oznaczeniem, będę bardzo wdzięczny.

Edytowane 24 Lipca 2013 przez Bipi

[Gość mirekg9]

Dałeś wyżej fotkę ze zdjętym wężykiem przy vacu, więc myślę że pozostawiłeś go przy EGR. Więc załóż ten wężyk ponownie na vacu.

[Gość Bipi]

witam ponownie, po wykonaniu kilku tygodniowej próby stwierdzam że ze zdjętym tym przewodem problem ustępuje, wczoraj założyłem od nowa ten wężyk na tą pompę vacum i od nowa szarpie samochodem na niskich obrotach.

jak był zdjęty to ten srebrny kruciec po przystawieniu palca "zasysał". może jestem w błędzie ale wnioskuje z tego ze po nałożeniu nie ma jak zassać i to go dławi. ten węzyk idzie potem na głebiej, którą rzecz powinienem spradzic, gdzie szukać problemu.

mirekg9

pisałeś:

Popsuć nie popsujesz, ale jak wspomniałem, ulatuje podćiśnienie potrzebne do prawidłowego działania innych podzespołów /serwo, turbina/.

Jak pisałem, załóż wężyk ponownie a zdejmnij z EGR-u i końcówkę wężyka zaślep.

 

użytkownik Elmark jeżdzi tak już kilka dobrych lat (z tego co wyczytałem na forum) i nic sie wiekszego nie dzieje.

proszę o pomoc lub jakąś poradę co zrobić.

[Elmark]

witam ponownie, po wykonaniu kilku tygodniowej próby stwierdzam że ze zdjętym tym przewodem problem ustępuje, wczoraj założyłem od nowa ten wężyk na tą pompę vacum i od nowa szarpie samochodem na niskich obrotach.

jak był zdjęty to ten srebrny kruciec po przystawieniu palca "zasysał". może jestem w błędzie ale wnioskuje z tego ze po nałożeniu nie ma jak zassać i to go dławi. ten węzyk idzie potem na głebiej, którą rzecz powinienem spradzic, gdzie szukać problemu.

mirekg9

pisałeś:

Popsuć nie popsujesz, ale jak wspomniałem, ulatuje podćiśnienie potrzebne do prawidłowego działania innych podzespołów /serwo, turbina/.

Jak pisałem, załóż wężyk ponownie a zdejmnij z EGR-u i końcówkę wężyka zaślep.

 

użytkownik Elmark jeżdzi tak już kilka dobrych lat (z tego co wyczytałem na forum) i nic sie wiekszego nie dzieje.

proszę o pomoc lub jakąś poradę co zrobić.

zaslep ten wężyk

nie wiem  ściśnij go włóz cos do środka opisywałem jak to zrobiłem