Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Próg w micra k11


Gość Kris0086

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kris0086

Witam mam taką sprawę jak sie wymienia progi w k 11 rok koncówka 95,silnik 1.0 16v 54Km wersia 5-cio drzwiowa,czy te progi trzeba wyciąc i dospawac nową blache czy jak tam to jest,bo posypal mi sie próg od strony kierowcy jakieś około 40 cm progu i odziwo drugi próg i cała reszta ok,czyli podłoga itd,a i jeszcze robia mi sie bąblę na natkolach z przodu lewym i prwym. Bo raczej przeglądu mi nie przejdzie z takiem progiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Akurat dzisiaj rozbierałem córki Micre http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/49313-co-dzisiaj-zrobiles-w-swoim-auciedla-swojego-auta/page-86 , więc jestem na bierząco, gdyż wizualnie oglądałem od wewnątrz.

Więc próg zewnętrzny, to jest jakby nakładka i trzeba go wyciąć. Wycina-oddziela się na zgrzewach blach próg zewnątrzny-wewnętrzny np ostrym cienkim meselkiem a następnie prostuje próg wewnętrzny, równa szlifierką-kantówką i do niego zgrzewa-spawa się nową nakładkę. Ładnie widać te miejsca gdy np. podniesiesz uszczelkę drzwiową przy progu. To samo od spodu, tzn. ta krawędź pod którą podkłada się lewarek . No chyba że po zdjęciu progu zewnątrznego okarze się że zgnił i próg od wewnątrz. Ale tutaj po zdjęciu uszczelki możesz podnieś wykładzinę i zobaczyć. Prócz tego, między progiem zewnątrznym a wewnętrznym /do podłogi/, to w środku jest wzmocnienie.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kris0086

ok dzięki,ja sie juz pytałem u mnie w mieście koszt 200zł jeden próg,reszte mam ok lecz narazie nie mam kasy na robotę, a przeglad tuż tuż,i ja to połatałem narazie plasteliną stalową bo kumpel ma dostęp za darmo do tego, stwardniało to jak stal i psiklismy to barankiem i potem bitgumem, wszystko ok dziury nie ma i trzymie lecz widac ze to czymś klejone  jest bo są takie buły z tej plasteliny teraz albo to zeszlifować albo coś sie modlić ze podbije,nie co o tym myślicie.Próg zrobię lecz pod koniec sierpnia dopiero fachowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki,ja sie juz pytałem u mnie w mieście koszt 200zł jeden próg,reszte mam ok lecz narazie nie mam kasy na robotę, a przeglad tuż tuż,i ja to połatałem narazie plasteliną stalową bo kumpel ma dostęp za darmo do tego, stwardniało to jak stal i psiklismy to barankiem i potem bitgumem, wszystko ok dziury nie ma i trzymie lecz widac ze to czymś klejone  jest bo są takie buły z tej plasteliny teraz albo to zeszlifować albo coś sie modlić ze podbije,nie co o tym myślicie.Próg zrobię lecz pod koniec sierpnia dopiero fachowo.

 

Wczoraj wysłałem Ci wiadomość na PW, wiesz coś o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kris0086

ok dzięki,ja sie juz pytałem u mnie w mieście koszt 200zł jeden próg,reszte mam ok lecz narazie nie mam kasy na robotę, a przeglad tuż tuż,i ja to połatałem narazie plasteliną stalową bo kumpel ma dostęp za darmo do tego, stwardniało to jak stal i psiklismy to barankiem i potem bitgumem, wszystko ok dziury nie ma i trzymie lecz widac ze to czymś klejone  jest bo są takie buły z tej plasteliny teraz albo to zeszlifować albo coś sie modlić ze podbije,nie co o tym myślicie.Próg zrobię lecz pod koniec sierpnia dopiero fachowo.

co o tym myślicie Przejdzie przegląd czy nie przejdzie o to jest pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejdzie przegląd czy nie przejdzie o to jest pytanie

 Pytanie to jest, czy kogoś zabijesz tym swoim wynalazkiem ze spawanymi wahaczami i konstrukcją lepioną plasteliną czy nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kris0086

Z tym spawanym wachaczem to ja śmigam juz rok i ani drgnie zero luzów to tym się nie martw,a ta plastelina to jest plastelina stalowa czyli po 24 godzinach trwardnieje jak stal, i można ją szlifować i wiercić w niej dziury wiertarką,jest używana w budownictwie do poważniejszych celów i napisałem wyraźnie ze zrobiłem tak narazie by podbic przegląd bo kasy nie mam,jak nazbieram kase to zrobie to jak należy i z powodu progu nie zabije się lub kogoś tak odrazu,gdyż podłoge mam całą zdrową i drugi próg też,to jest kawałek dosłownie z 35 cm sie posypało i to na środku próg zewnętrzny tam gdzie się wstawia lewarek tak że na zdrowy rozum mam pospawany tylko sworzen od strony kierowcy i połatane 35 cm progu,calą resztę zawieszenie,podłoga,oraz pod maską jest w pełni w 100% sprawna tak ze jak przez rok czasu sie nie zabiłem i trzyma to to sie nie zabije,bo pokonywałem różne trasy,od outostrad po drogi polne i nic. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...