[N16] piszące i grzejące się koła przód

[Gość raski]

Witam Panowie,

 

Kilka miesięcy temu podczas jazdy ni z tego, ni z owego zaczęły mi piszczeć koła z przodu (wydaje się, że oba) - jakby pocierały się kolcki, szczególnie przy skręcani; gdy trzymałem kierownicę idealnie prosto lub przy delikatnym przyhamowaniu nie piszczało. Czasem piszczało, czasem nie.

Na początku olałem, ale za jakiś czas podczas jazdy zablokowało się koło prawy przód - tak że było gorące, nie dało się go dotknąć (lewy b.ciepły, ale myślałem że to przez opór prawego) 

 

Sprawa powtarzała się bardzo rzadko - po wyłączeniu silnika i odczekaniu parunastu minut wszystko wracało do normy i dało się jechać.

Jak rozpoznawałem, że zaczął się problem? Wyczuwałem to szczególnie przy ruszaniu (duży opór, pisk) lub zatrzymywaniu się (samochód sam hamował, bez naciskania hamulca, np. przy dojeżdżaniu do świateł).

 

Do tego momentu:

* rozebrany i wyczyszczony był zacisk prawy przód

* zregenerowany był cały zacisk prawy przód

 

Ostatnio przy każdej dłużej jeździe koło się blokowało, wymieniłem więc przewód hamulcowy prawy przód. Wydawało się, że problem ustał, ale piszczenie (czasem jest, czasem nie) zostało.  Wydaje się też, że po zmianie trzeba użyć większej siły, żeby auto zaczęło hamować.

 

Dziś jechałem kilkadziesiąt kilometrów w upale i korku... i znów czuje zamułę samochodu, słyszę piski (to standard) i przy wolnej jeździe jakby regularne ocieranie kloców z lewej strony. Zatrzymuje się - obie felgi bardzo ciepłe - da się dotknąć, ale ledwo ledwno. Temperatura raczej taka sama na obu.

 

Macie pomysł co to za diabelstwo? Od czego zacząć kolejny etap walki?

[Łukasz Wwa]

Miałem to samo w N 15 wyminiłem reperaturki zacisku oraz tłoczek wszystko wyczysciłem i jest ok .Może ci na regulatoże nie odbijać lub pod wplywem ciepła tłok puchnie jak musisz mocniej wciskać pedał to słabo odpowietrzone jest.

[Gość mirekg9]

Sprawdź prowadnice zacisku.