Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Qashqai - rdza pod maską


tomek113
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

planuje zakup Qashqai'a 1.6 benzyna, mam na oku egzemplarz z 2010 roku (1-sza rejestracja w 2011). Podczas oględzin zauważyłem rdzę na jednym z elementów, który znajduje się m/w pod akumulatorem i stanowiący już w zasadzie podwozie (jakaś belka widoczna patrząc od góry na silnik). Dodatkowo jedna ze śrub mocujących amortyzator z jednej srtony jest cała we rdzy. Moje pytanie to czy rdza na tej belce to coś typowego na auto z tego rocznika? Zasatanawia mnie jeszcze ta śruba... niby tylko śruba ale kto wie co się kryje pod nią?

 

Będe wdzięczny za odpowiedzi użytkowników auta w podobnym wieku.

 

PS. Auto bezwypadkowe (zweryfikowane) więc raczej teoria kiepskiego "wyklepania" auta odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest. Belka pod silnikiem idąca w poprzek auta tez jakos tak na praktycznie całej (widocznej pod maską) długości nabrała rudego koloru. Dodatkowo silnik i osprzęt cały w piachu. Z tego co wiem to właściciel oddał auto w rozliczeniu i wziął drugie takie samo. Może po prostu postanowił to zrobić pół roku przed upływem gwarancji... ale z drugiej strony mógł przecież wykupić rozszerzoną.

 

Byłbym wdzieczny gdyby ktoś z posiadaczy QQ (3+ lata) mógł zamieścić w wolnej chwili zdjęcie jak to u niego wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest. Belka pod silnikiem idąca w poprzek auta tez jakos tak na praktycznie całej (widocznej pod maską) długości nabrała rudego koloru. Dodatkowo silnik i osprzęt cały w piachu. Z tego co wiem to właściciel oddał auto w rozliczeniu i wziął drugie takie samo. Może po prostu postanowił to zrobić pół roku przed upływem gwarancji... ale z drugiej strony mógł przecież wykupić rozszerzoną.

 

Byłbym wdzieczny gdyby ktoś z posiadaczy QQ (3+ lata) mógł zamieścić w wolnej chwili zdjęcie jak to u niego wygląda.

 

Tak wygląda komora silnika mojego QQ - 2009 przebieg 76kkm. Żadnej rdzy -pojazd garażowany, używany tylko drogach utwardzanych.Akumulator wymieniony bo oryginalny padł.Tworzywa Ii gumy pod maską traktowane od czasu do czasu pianką do deski rozdzielczej,blachy woskiem do karoserii. - Wody i żadnych środków do czyszczenia silników nie używano.

J.

 

 

post-27478-0-25779400-1376465657_thumb.jpg

Edytowane przez JACEK1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda komora silnika mojego QQ - 2009 przebieg 76kkm. Żadnej rdzy -pojazd garażowany, używany tylko drogach utwardzanych.Akumulator wymieniony bo oryginalny padł.Tworzywa Ii gumy pod maską traktowane od czasu do czasu pianką do deski rozdzielczej,blachy woskiem do karoserii. - Wody i żadnych środków do czyszczenia silników nie używano.

J.

 

Wzorowo !

Wygląda niczym "nówka" ...

Podobnie dbam o 'swojego" ale (przy okazji) niepokoi mnie akumulator bo już dwa razy odmówił posłuszeństwa a servis nic nie znalazł . Stwierdzili ,że mało jeżdżony a ja nie zgadzam się bo dwa poprzednie 'japończyki" podobnie eksploatowałem bez "przygód" i akumulatory służyły jeszcze drugim właścicielom po 5 i 7 latach ! Dziwię się bo akumulator to po silniku jedyna część japońskiej produkcji ?

A ile lat Twój aku. wytrzymał i czy w jakiś szczególny sposób 'padł' ? Pytam, bo mam jeszcze do kwietnia gwarancję  ... :(

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorowo !

Wygląda niczym "nówka" ...

Podobnie dbam o 'swojego" ale (przy okazji) niepokoi mnie akumulator bo już dwa razy odmówił posłuszeństwa a servis nic nie znalazł . Stwierdzili ,że mało jeżdżony a ja nie zgadzam się bo dwa poprzednie 'japończyki" podobnie eksploatowałem bez "przygód" i akumulatory służyły jeszcze drugim właścicielom po 5 i 7 latach ! Dziwię się bo akumulator to po silniku jedyna część japońskiej produkcji ?

A ile lat Twój aku. wytrzymał i czy w jakiś szczególny sposób 'padł' ? Pytam, bo mam jeszcze do kwietnia gwarancję  ... :(

Akumulator został wymieniony po 2,5 roku-jednak nie w ramach gwarancji - ale z dużym upustem w ASO.Podobnież procedura wymiany na gwarancji jest długorwała , a ja wyjeżdzałem QQ za granicę na narty.Na ich testerze raz był dobry,zaraz potem już zły.Pewnie cos tam nie stykało w jednej z cel.Wcześniej kilkakrotnie zgłaszałem jego niedomagania /raz nawet korzystałem z Assistance NIssana -bo nie chciał odpalić/. Innym razem  po nocy w garażu też musiał byc ładowany.Teraz z nowym jest OK.

Z akumulatorami bywa różnie. Mam w rodzinie także Opla Merivę z 2004 roku o przebiegu 220kkm - tam akumulator od nowości /10 rok/ i dalej kręci.

J.

Edytowane przez JACEK1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda komora silnika mojego QQ - 2009 przebieg 76kkm. Żadnej rdzy -pojazd garażowany, używany tylko drogach utwardzanych.Akumulator wymieniony bo oryginalny padł.Tworzywa Ii gumy pod maską traktowane od czasu do czasu pianką do deski rozdzielczej,blachy woskiem do karoserii. - Wody i żadnych środków do czyszczenia silników nie używano.

J.

 

Dzięki za załączenie zdjęcia.

Czy mi się wydaje, czy śruba od amorka od strony pasażera jest w rdzawym nalocie? Wiem, że to nic takiego ale egzemplarz, który oglądałem też miał mocny nalot i co ciekawe też tylko od strony pasażera (czyżby woda była z tej strony słabo odporowadzana?).

A jak wygląda sprawa jak zajrzysz przez prześwit między akumulatorem i silnikiem? Belki tam idące we wzorowym stanie?

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez tomek113
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za załączenie zdjęcia.

Czy mi się wydaje, czy śruba od amorka od strony pasażera jest w rdzawym nalocie? Wiem, że to nic takiego ale egzemplarz, który oglądałem też miał mocny nalot i co ciekawe też tylko od strony pasażera (czyżby woda była z tej strony słabo odporowadzana?).

A jak wygląda sprawa jak zajrzysz przez prześwit między akumulatorem i silnikiem? Belki tam idące we wzorowym stanie?

 

Pozdrawiam.

Masz rację, był tam lekki nalot rdzawy - od nakrętki - na gwarancji wymieniali łożyska amortyzatorów -więc chyba zarysowali galwaniczną powłokę nakrętki.Już potraktowałem inhibitorem rdzy. Na belkach nic nie widzę rdzawego.

J.

Edytowane przez JACEK1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, śruba od amortyzatora od strony pasażera rdzewieje u mnie też (pierwsza patrząc na silnik). Co dziwne tylko jedna, druga jest ok i 2 śruby po stronie kierowcy też są ok. Rdza mi się też pojawiła na mocowaniu siedzeń przednich wewnątrz auta. Pod maską mam dużo piachu i kurzu. Samochód z roku 2010, garażowany.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, śruba od amortyzatora od strony pasażera rdzewieje u mnie też (pierwsza patrząc na silnik). Co dziwne tylko jedna, druga jest ok i 2 śruby po stronie kierowcy też są ok. Rdza mi się też pojawiła na mocowaniu siedzeń przednich wewnątrz auta. Pod maską mam dużo piachu i kurzu. Samochód z roku 2010, garażowany.

 

Pzdr

Dzieki Panowie za odpowiedzi.

Ta śruba od strony pasażera to wyglada na typową dolegliwość bo coś sporo osób zauważa to w swoich autach... i jak wspomniałeś tylko od strony pasażera. Może to ma związek z odprowadzaniem wody z przedniej szyby. Generalnie to tylko śruba więc żaden problem. Ale jestem wyczulony na rdzę w tych rejonach bo moja N16-tka oprócz śrub miała pordzewiałe "gniazda" amortyzatorów.

Rdza na siedzeniach jest mi też znana z N16 (jak i wielu innym użytkownikom). Dziwne, że Nissan tego nie poprawił. Widać taniej jest usuwać usterkę klientom, którzy się upomną niż zainwestować w lepsze materiały.

 

Tak czy siak odpuszczę sobie upatrzony egzemplarz QQ bo te belki wyglądają fatalnie jak na auto 3-letnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Panowie za odpowiedzi.

Ta śruba od strony pasażera to wyglada na typową dolegliwość bo coś sporo osób zauważa to w swoich autach... i jak wspomniałeś tylko od strony pasażera. Może to ma związek z odprowadzaniem wody z przedniej szyby. Generalnie to tylko śruba więc żaden problem. Ale jestem wyczulony na rdzę w tych rejonach bo moja N16-tka oprócz śrub miała pordzewiałe "gniazda" amortyzatorów.

Rdza na siedzeniach jest mi też znana z N16 (jak i wielu innym użytkownikom). Dziwne, że Nissan tego nie poprawił. Widać taniej jest usuwać usterkę klientom, którzy się upomną niż zainwestować w lepsze materiały.

 

Tak czy siak odpuszczę sobie upatrzony egzemplarz QQ bo te belki wyglądają fatalnie jak na auto 3-letnie.

Generalnie -nadwozie QQ po 3,5 roku pod względem korozji bez zarzutu ale tylko z zewnątrz.Odkryłem drobniuteńkie purchle na powierzchni lakieru na wewnętrznym obramowaniu klapy bagażnika w okolicy zamka.Po zeskrobaniu widać zabrązowioną powierzchnię blachy.Myślę co z tym zrobić,ale na  razie jestem na wakacjach. NA podwoziu blachy  OK , natomiast na niektórych nakrętkach i śrubach zawieszenia widać już lekki brąz. Niestety te dzisiejsze pojazdy wszystkich firm tak mają.Na 4 letniej Almerze 12 lat temu po 105kkm to  nie miało miejsca.No ale to był prawdziwy japończyk, a nie kompilacja francusko-europejska z japońskim szyldem na masce.Ale generalnie jestem zadowolony .Poczekam na nowego QQ, a wcześniej na nowe  Suzuki.Wtedy podejmę decyzję.

Natomiast aut używanych z niepewnej ręki nie uznaję! Dobry egzemplarz to jak 6-ka w totolotku.3 letni egzemplarz nawet przy brutalnym traktowaniu przetrzyma reanimowany gwarancjami, a potem następny właściciel ma tylko kłopoty /czytaj wydatki/. Generalnie dzisiejsze pojazdy są produkowane na przebiegi rzędu 100-150kkm i 3-5 lat , a potem tylko szrot i do Dilera po następną generację.Niestety taka jest rzeczywistość w XXI wieku.

Edytowane przez JACEK1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, śruba od amortyzatora od strony pasażera rdzewieje u mnie też (pierwsza patrząc na silnik). Co dziwne tylko jedna, druga jest ok i 2 śruby po stronie kierowcy też są ok. Rdza mi się też pojawiła na mocowaniu siedzeń przednich wewnątrz auta. Pod maską mam dużo piachu i kurzu. Samochód z roku 2010, garażowany.

 

Pzdr

mam bardzo podobnie w 2009 r 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...