chesteros Posted August 16, 2013 Share Posted August 16, 2013 Wczoraj po przejechaniu spokojnym ok. 20 km., gdy juz podjeżdżałem pod dom poczulem zapach jakby sie olej na silniku przypalal. Po zatrzymaniu widziałem spod maski lekki dymek, ale jak otworzyłm to juz nic nie widziałem, silnik czysty, żadnych wycieków płynów.Za pól godziny jechałem i już nic się takiego nie trafiło. Samochód ma 9 miesięcy. Co to może być? Link to comment Share on other sites More sharing options...
toruńczyk Posted August 16, 2013 Share Posted August 16, 2013 Może podczas sprawdzania stanu oleju jakaś kropelka spadła z bagnetu na 'wydech" i po tej jeżdzie się wytopiła ... Ale to nie problem więc dalej w trasę ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lesiu QQ Posted August 16, 2013 Share Posted August 16, 2013 A może zapach "goracego żelaska"? Jeżeli coś w tym typie to wypalał Ci się DPF. Jest to normalny objaw. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chesteros Posted August 16, 2013 Author Share Posted August 16, 2013 przemknęło mi to przez myśl. Czyli całkiem możliwe, że przerwałem procedurę wypalania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lesiu QQ Posted August 17, 2013 Share Posted August 17, 2013 W modelach z tym silnikiem trochę mnie to dziwi że nie ma informacje kiedy on sam wypala DPF i kiedy można już wyłączyć silnik. Wiadomo przecież że nie będziemy czekali nie wiadomo ile aż przestanie wydobywać się ten zapach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chesteros Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 Przejechałem nim już ok. 13tys. km i nie miałem żadnych opisywanych objawów wypalania filtra opisywanych w innych wątkach typu: zwiekszenie spalania, poza tym "przypuszczalnym" przypadkiem . Niepokoił mnie tylko lekki białawy dymek wydobywający się spod maski. Kontrolka przydałaby się na pewno. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miralon Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Mogę tylko dodać (po 53 kkm przebiegu), że "objawy" wypalania w postaci "zapaszku" poczułem dwa razy na początku. Przez ostatnie 40 tys. km temat wypalania DPF nie był w jakikolwiek sposób zauważalny. A ze kontrolka by się przydała...cóż pewnie tak, chociaż jeden z tych dwóch przypadków o których wspomniałem wypadł na bramkach na A4 i co by mi kontrolka pomogła ))) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.