Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Brzęczy coś w czasie jazdy


velociraptor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

no temat jest ciężki,

Coś zaczęło brzęczeć. W czasie jazdy i podczas przegazowania.

Najgorsze jest to że nie zawsze :(

Słychać w kabinie jako lekkie brzęczenie , taki "świerszcz" dobiega z prawej strony. Na wolnych obrotach nie słychać. Tylko w czasie jazdy i to powyżej powiedzmy 2000 obrotów, podczas jazdy słychać od tych 2K obrotów i powyżej cały czas. Podczas przegazowania jesli go słychac, słychac go tylko momencik właśnie około tych 2K obrotów.

Wyeliminowałem nadmuch i klimatyzajcę, elementy wyposażenia wnętrza też.

No wiem do diagnozy masakra .

Macie jakieś pomysły ??

 

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość primeraW10
Cześć

no temat jest ciężki,

Coś zaczęło brzęczeć. W czasie jazdy i podczas przegazowania.

Najgorsze jest to że nie zawsze :(

Słychać w kabinie jako lekkie brzęczenie , taki "świerszcz" dobiega z prawej strony. Na wolnych obrotach nie słychać. Tylko w czasie jazdy i to powyżej powiedzmy 2000 obrotów, podczas jazdy słychać od tych 2K obrotów i powyżej cały czas. Podczas przegazowania jesli go słychac, słychac go tylko momencik właśnie około tych 2K obrotów.

Wyeliminowałem nadmuch i klimatyzajcę, elementy wyposażenia wnętrza też.

No wiem do diagnozy masakra .

Macie jakieś pomysły ??

 

Sławek

 

poogladaj wydech. moze cos wpada w rezonans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyczyn może być tysiące.... :(

 

i tak masz wygodniej zdiagnozować, bo na postoju, przy przegazowaniu ten efekt występuje - gorzej gdy tylko przy jeździe.

Ja wczoraj zauważyłem urwany wieszak tylnego zderzaka - pospawałem, przymocowałem i pozbyłem się burczenia (tylko w czasie jazdy było słychać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak napisałeś "świerszcz" to pomyslałem, że może być to co u mnie. Ja to nazywam "strzykanie śliną przez przednie zęby". Pojawia sie głównie przy dodawaniu gazu. Prawdopodobnie wydobywa się on z układu wentylacji gdzieś pod szybą. Długo szukałem i ostatecznie nie udało mi się tego zlokalizować ale wiem kiedy się pojawia i kiedy zanika. Mianowicie dźwięk ten wydobywa się jedynie przy włączonym nadmuchu i wyłączonej nagrzewnicy (pokrętło w skrajnym lewym położeniu). Wystarczy przesunąć pokrętło nagrzewnicy na drugi ząbek w prawo i dźwięk zanika. Jeżeli ktoś to rozpracował do końca to umieram, z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świerszcze przerombane sa :-) u mnie osttanio przy ostrym deptaniu cos potrykiwalo sobie z prawej strony...myslalem ze to przegub - a dopiero co wymienialem.... okazalo sie ze dekiel ma wyrombane ze 2 zaczepy i jest pekniety i sobie radosnie trykal...

 

mozliwosci moze byc wiele :-) najlepiej by zlokalizowac "swierszcza" przejachac sie jako pasazer bo kocich łbach i nasłuchiwac :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie "świerszcz" siedzi też gdzieś w okolicy prawego przodu, natomiast jedynym bólem jest że uaktywnia się powyżej 140 km/h. Jak ostatnio wracałem z Krakowa (nowy dywanik do Łapczycy, dlatego wykluczam nierówności jezdni) to przy przekraczaniu w/w prędkości zaczynało coś tak jakby wibrować w okolicy prawego przodu, być może są to już stare zjechane na maxa zimowe gumy na których jeżdżę od poprzedniej zimy. Dzisiaj je wyeksportowałem do kosza i będę próbował, z tym że w Sączu to ciężko znaleźć odpowiedni odc. do rozwijania większych prędkości, jak przetestuje to dam znać. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to banalne ale u mnie przy dużej prędkości brzęczy coś w podsufitce na wysokości oświetlenia wewnętrznego kabiny. Długo nie mogłem dojść, ale to na 100% to , jak przycisnę ręką podczas jazdy podsufitkę, przestaje , też muszę coś z tym zrobić ale nie mam na razie czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Znalazłem 3-ci wątek na ten sam temat, więc napisze i tu.

W mojej p11 świerszcz siedzi w dźwigience od tempomatu. Zlokalizowałem, teraz musze pokombinować żeby się go pozbyć.

Macie jakieś pomysły???

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam to samo juz od wakacji :/ na wolnych tak jakby ocierało coś przy alternatorze podciągałem pasek troche sie polepszyo ale teraz znow to samo i chyba to jakieś łożysko w alternatorze :/ do puki ładuje jezdze ale jak podlapie kase na nowy alternator to od razu zakupuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze sposob to wziecie sluchawek takich jak lekarze maja zdjac to cos metalowe na koncu i ta rurka zbadac gdzie swisczy tak samo jest jak jest gdzies lewe powietrze. A to co "swierszczy" to napewno jakies lozysko w alternatorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Dlugo szukalem przyczyny i u mnie okazalo sie w koncu ze to brzeczalo lusterko wewnetrzne, czy da sie rozebrac to lusterko? Uderzanie przestawianie nic nie daje w srodku jakkby cos siedzi i brzaka luzno, da sie rozebrac czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lusterko rozbiera się normalnie na zatrzaski które trzeba podważyć, proponuję złożyć owe lusterko na silikon ja tak uspokoiłem tego świerszcza :-) teraz muszę patent obmyśleć na drążek zmiany biegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczne objawy co założyciel wątku i w takich samych okolicznościach. W końcu jednak doszedłem skąd to się wydobywa. Podczas jazdy gdy zaczęło brzęczeć/dzwonić, przytrzymałem dźwignię zmiany biegów i lekko ją przesuwałem na boki. Brzęczenie zaczęło się zmieniać lub zanikać całkowicie. Teraz tylko czekam aż będzie okazja auto wstawić gdzieś na kanał i trzeba będzie odkręcić osłonę nad katalizatorem bo podejrzewam, że brzęczy w miejscu łączenia dźwigni zmiany biegów z drążkami idącymi do skrzyni.

Edytowane przez nobange
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Łukasz O.

witam, też mam "swierszczyka" hehe ;) też prawy przód... pojawia się czasem, tak mniej więcej przy prędkości 120km/h... u siebie podejrzewam, że to filt kabinowy, który jest za schowkiem... jak był oryginalny, który pasował idealnie to problemu nie było, po wymianie na zamiennik się zaczęło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mi swego czasu do szewskiej pasji doprowadzał telepiący się na najmniejszej nierówności schowek pasażera. Strasznie dziadowsko go wykonali. Musiałem samodzielnie usztywnić jego konstrukcję plastikowymi zaciskami + wiertełko. Po tym jeszcze wyłożyłem wnętrze miękkim materiałem żeby nie telepał się każdy drobiazg, jaki się w nim znajduje;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...