napięcie akumulatora

[Gość szczur87]

jakie jest w almerze napięcie akumulatora?

 

u mnie w spoczynku wynosi 11v
w czasie rozruchu spada do 8v.
w czasie ładowania 13,60v przy wyłączonych światłach itd.

[Gość mirekg9]

Tutaj nie chodzi czy samochód Almera czy też inny.

Akumulator w stanie spoczynku powinien posiadać od 12,76V do 12,30V. Prąd 11V, to akumulator rozładowany, lub bardzo lichy elektrolit. Zimą będziesz miał problem z rozruchem, gdyż gęstniejący elektrolit jeszcze bardziej obniża jego wartość /przy -25stopni, obniża się do 60% sprawności/. Więc będzie jeszcze mniej niż 11V.

Musisz porządnie naładować akumulator a nie tylko podładować. Może jakaś cela ma zwarcie?

[nunu85]

Mirek ma rację. Po wyłączeniu silnika i odstaniu minimum kilku godzin napięcie na aq powinno wynosić minimum te 12,5V. Wtedy można powiedzieć, że jest dobrze.

Dopóki nie ma dużych mrozów da się jeszcze bezproblemowo jeździć przy napięciu w olokicach 12,3-12,4V

 

Ale 11? to az nie możłiwe. Świadczyłoby, że aq jest komletnie zdechły i zdecydowanie nie miałby siły nawet ruszyć rozrusznika. TAkże albo miernik masz źle skalibrowany albo sam nie wiem co.

Przy 12,0V rozrusznik już ledwo ledwo kręci i nie ma pewności czy auto odpali.

 

Zmierz innym miernikiem.

 

NAtomaist przy pracującym silniku powinno być 13,9-14,5V. Jeśłi silnik jest bardzo rozgrzany napiecie ma prawo spadac do jakichś 13,7V

[fikolek2]

A może aq jest dobry tylko nie doładowany, bo kolega robi trasy po 2-3 kilometry i do tego klimka, audio

[Gość szczur87]

napięcie mierzyłem rano po nocy(11v)i kreci normalnie.Jak zmierzę po jeździe to 11.65v a ładowanie po nagrzaniu silnika wynosi niecałe 14v

 

miernik jest dobry na 100%

Edytowane 25 Sierpnia 2013 przez szczur87

[fikolek2]

Podmień od kogoś akumulator i pomierz, jak dalej to samo to do sprawdzenia połączenia między aq a budą i silnikiem, może masa gdzieś przyrdzewiała. Roumie że takie rzeczy jak stan klem i czopów aku jest ok, to po sprawdzeniu połączeń masowych silnika zostanie tylko altek do zbadania, czasem zdarza sie że skoroduje też połączenie altka z silnikiem i są potem takie straty

[Gość Tofu]

miernik masz dobry .

testowałem ostatnio to nawet na 10.5 V rozrusznik jeszcze jest wstanie ruszyć silnikiem ,...

 

jak dla mnie to masz początki końca aku i się rozglądnij za następnym

 

 

Ja będę kupował Ukraiński na mrozy WESTA świetne opinie zbiera a tanie są

[Gość szczur87]

teraz to mi chyba coś siadło naładowałem akumulator przez noc ładowało prądem 14.40v

dziś rano patrze do auta a tam dalej poniżej 11v dokładnie 10,60v.

natomiast przy włączonym silniku napięcie na klemach 12,50v tylko !!.

 

czy akumulator padł całkowicie ze go nawet alternator nie ładuje czy alternator siadł.?

[Gość Tofu]

moją padlinę 10.5V od kopa na wolnych podbijało do 13 .. hakiem wiec chyba altek u ciebie ,,

[Gość mirekg9]

Dobrze zrozumiałem - że ładowałeś całą noc, a po naładowaniu 10,6V ?

Jeśli tak, to aku szmelc. Na zimę i w Twoich warunkach, to myśl o nowym.

Możesz jeszcze zaryzykować i naładować prostownikiem impulsowym.

 Tutaj kiedyś o nim pisałem http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/88356-n16-osad-na-biegunach-akumulatora/

Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez mirekg9

[Thunder]

10,6V to oznacza zwarcie w ktorejs z celi akumulatora. Sam sie rozladowuje i nie ma juz dla niego ratunku.