[N16] Uszkodzony tył prosze o Pomoc !!!

[Gość mirekg9]

 Uwierzcie mi czy myslicie ze ja mam ochote wluczyc sie po sadach pisac pisma wiem jak to jest bo pracuje w administracji w urzedzie. To jest tak jak ktos pisze pismo z odwolaniem urzad ma czas 30 dni na odpisanie nigdy nie robi tego wczesniej czemu ? Bo odciaga jak najdluzej i wtedy pisac sobie mozna.

 

To jeśli pracujesz w Administracji i w Urzędzie, to powinno Ci to przyjść jeszcze łatwiej i nie myśleć jak urzędnik i o terminie odpowiedzi 30-dniowym.

Pisząc pismo, to nie zakańczasz go z dopiską ....proszę o odpowiedź w trybie administracyjnym....lub ...zgodnie z k.p.a. ..... - bo to każdy potrafi !

Zakańczasz je z dopiską ....proszę o odpowiedź z godnie z k.p.a. Art.35 par.2. .......

Dodam że par. 2 mówi o terminie 14-dniowym, a par.3 o 30-dniowym.

Ale jako urzędnik to chyba o tym wiesz? I głupio mi jest, że muszę Ci to przypominać.

[Grimm]

Nie potrafię zrozumieć w czym Ty kolego widzisz problem aby się odwołać, jedno pismo z Twojej strony i jedno z ich strony i tyle.

Są przypadki że od razu się ustosunkowują i wypłacają różnicę, tam też pracują ludzie którzy mogli się pomylić.

Sam znam takie przypadki w rodzinie.

Albo się czegoś boisz, albo coś ściemniasz bo na początku tematu sam lałeś wodę na młyn a teraz nagle nic nie chcesz robić.

[pawelsalata]

Uwierzcie mi czy myslicie ze ja mam ochote wluczyc sie po sadach pisac pisma wiem jak to jest bo pracuje w administracji w urzedzie. To jest tak jak ktos pisze pismo z odwolaniem urzad ma czas 30 dni na odpisanie nigdy nie robi tego wczesniej czemu ? Bo odciaga jak najdluzej i wtedy pisac sobie mozna. Odpisza byle co dadza paragrafy i dalej rob co chcesz. Tak samo bedzie w tym przypadku. Jezeli auto bylo by duzo uszkodzone daliby malo kasy to wtedy tak. Sa przypadki czytalem ze z podobnymi uszkodzeniami TU dawal o wiele mnie pieniedzy wtedy to powinno sie odwolywac.

 

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Po co ma pisać odwołania, które sam pewnie dostaje, po co ma czekać aż odpiszą byle co jak najpóźniej, skoro sam tak robi. Ja już swoje wiem. Robisz w tym na co dzień, robisz tak jak oni, więc wiesz z definicji że to będzie trwać długo i nie wiadomo jaki efekt przyniesie. Brawo ! ! !

 

 

 

 

 

 

 

Nie potrafię zrozumieć w czym Ty kolego widzisz problem aby się odwołać, jedno pismo z Twojej strony i jedno z ich strony i tyle.

Są przypadki że od razu się ustosunkowują i wypłacają różnicę, tam też pracują ludzie którzy mogli się pomylić.

Sam znam takie przypadki w rodzinie.

Albo się czegoś boisz, albo coś ściemniasz bo na początku tematu sam lałeś wodę na młyn a teraz nagle nic nie chcesz robić.

 

Problem kolega widzi w tym, że chciał na początku wyrwać kilka stówek dodatkowych z tego, bo mu się wydawało że powinno być więcej kasy. Dostał na tacy co ma zrobić, żeby wziąć papier z ASO z wyceną, z pieczątką i podpisem. Miał to tylko posłać do ubezpieczalni. I olał rady. A teraz się tłumaczy, że już auto nie tak bardzo rozbite jak wtedy i szkoda czasu. Obstawiam, że i się boi, i ściemnia. Beznadzieja. Jesteś GACO kolejnym "Kowalskim", któremu TUW napluło w twarz. Do tego leniwym, bo jedna strona kartki A4 i polecony za 4,50 PLN to dla Ciebie zbyt duży wysiłek. Raz jeszcze - BRAWO ! ! !

[Grimm]

Pod słowami Pawła podpisuje się obydwoma rękami.

Wszystko już zostało powiedziane, koledze wszystko podaliśmy na tacy.

Z naszej strony już chyba nie mamy więcej do powiedzenia i nie ma sensu dalej drążyć tematu.

 

A co z tym zrobi autor tematu to już jego sprawa.

[Gość mirekg9]

Co prawda kolega napisał że .....pracuje w administracji w urzędzie...... nie pochwalił się jako kto. W urzędzie w dziale administracji są rożne piony. Może być jako urzędnik państwowy za biurkiem, jak i również pracownik w terenie np. zieleni miejskiej.

 

A że kolega jest niezdecydowany, to widać we wszystkim.... tu też przykład...

cyt. ....."Nie wiem czy nie jest koło troszeczke pochylone. Dodam ze zobaczyłem ze miedzy tylnym nadkolem a prawym kołem jest roznica 2 cm niz nadkolem i kołem z lewej strony To znaczy ze tył poszedł w przod ? ".....

 

a dziś napisał ......."Mirekg9 bylem na geometri i wszystko mi zmierzyli i jest dobrze nie ma zadnych roznic tych 2 cm nie jest nic przesuniete "......
 

Też zakończę swój udział w tym temacie i nie będę bezsensownie nabijał sobie postów.  

    

Pozdrawiam. 

Edytowane 10 Października 2013 przez mirekg9

[Grimm]

 A za co dostaliśmy po minusie ???

[Gość mirekg9]

Albo za dużo pisałeś prawdy, albo za długo ciągłes temat  albo ktoś Cię nie lubi  .

Oczywiście żartuje.

[pawelsalata]

 A za co dostaliśmy po minusie ???

 

Po minusie się dostaje zawsze za szczerość. Aż się dziwię, że i ja nie dostałem

 

Po minusie się dostaje, jak ktoś prosi o pomoc, Ty dajesz pomocne rady, ale ktoś jest jaki jest, i rady olewa

 

Po minusie się wreszcie dostaje za to, że masz 40 albo 50 lat i trochę życia znasz, a musisz się użerać z dzieciakami, którym się zdaje, że cwaniakowaniem załatwią każdą sprawę

 

Jak to - nie wiedziałeś o tym???

[Gość mirekg9]

Po minusie się dostaje zawsze za szczerość. Aż się dziwię, że i ja nie dostałem

 

 

Nie mów Hop!!!!! Bo rano się obudzisz i będziesz zaskoczony.

[Grimm]

Po minusie się dostaje zawsze za szczerość. Aż się dziwię, że i ja nie dostałem

 

Po minusie się dostaje, jak ktoś prosi o pomoc, Ty dajesz pomocne rady, ale ktoś jest jaki jest, i rady olewa

 

Po minusie się wreszcie dostaje za to, że masz 40 albo 50 lat i trochę życia znasz, a musisz się użerać z dzieciakami, którym się zdaje, że cwaniakowaniem załatwią każdą sprawę

 

Jak to - nie wiedziałeś o tym???

 

Masz racje, jak mogłem o tym nie wiedzieć

Chociaż mógłby "sprawiedliwie" obdzielić "podziękowaniem" za pomoc.

Zapewne ba..n a inne określenie mi się ciśnie na tego gościa, czyta nasze posty i się śmieje że jak to tak mamy jeszcze czelność się burzyć

Jak bym miał moc admina to bym walnął ostrzeżenie jak nic, bo raczej mało prawdopodobne że to ktoś inny minusuje.

[pawelsalata]

Na zakończenie - finał mojej sprawy z TUiR Warta. Przypomnę, jak było. Stłuczka, wycena Warty 3.080 PLN, moja wycena w ASO 11.800 PLN, odwołanie do Warty, Warta poprawia wycenę na 7.500 PLN ale żąda faktur, kolejne moje odwołanie, Warta odpowiada, że dopóki nie udowodnię ekonomicznie uzasadnionych, poniesionych na naprawę auta kosztów, podtrzymuje swoje stanowisko żądając faktur, niemniej zgadza się na dopłatę do kwoty 5.000 PLN bez faktur, pod warunkiem zawarcia ugody.

 

W moim przypadku sprawa jest jasna - faktur za wykonane naprawy nie przedstawię, ponieważ samochód naprawił mi kuzyn, od którego faktur nie otrzymam, natomiast kwota dopłaty zaproponowana przez Wartę to koszt lampy ksenonowej, dostępnej tylko i wyłącznie w ASO Nissan (Warta napisała, że można taką lampę kupić w AD POLSKA, dzwoniłem do AD POLSKA i powiedziano mi że lampy są, ale tylko na żarówkę H7 - nie wolno mieć dwóch różnych lamp, więc wszystko jest jasne).

 

Mój prawnik mówi mi, że istnieje duża szansa na to, aby sprawa po wylądowaniu w sądzie, zakończyła się na wypłacie kwoty 7.500 PLN bez okazania faktur, ale nie chodzi mi o to, aby drzeć z nich kasę, tylko dostać zapłatę, za to co faktycznie zostało popsute. Więc ustaliliśmy z żoną, że zgadzamy się na ugodę.

 

Tak więc kolego GACO12... jedno pismo, które kosztowało mnie 0.00 PLN, bo posłałem go mailem, a otrzymałem to, co według mnie, mi się należało.

Było warto, czy nie było? Jak uważasz?