Błąd check engine

[slowik000]

Witam
Posiadam Nissana Primerę P12 Hatchback 1.6 benzyna+gaz z 2003r. Pewnego dnia podczas jazdy zapalił mi się błąd check engine (na pomarańczowo) i samochód momentalnie zgasł. Przez okolo pół godziny, może dłużej nie chciał zapalić, a gdy już w końcu to zrobił, po paru kilometrach znów zgasł. Jakoś dotarłem do mechanika, komputer wykazywał błąd czujnika położenia wału korbowego. Po tygodniu został wymieniony i wróciłem do domu. Następnego dnia po zapaleniu auta i przejechaniu ok 1 km sytuacja się powtórzyła. Pomimo, że samochód tym razem szybciej zapalił, znów błąd i gaśnięcie. Auto oddałem do innego mechanika, gdyż tamten twierdził, że wszystko było w porządku i nie bardzo się kwapił żeby znów do niego zajrzeć. Jadąc do tego drugiego speca, na trasie ok 20km zgasł mi ze 4 razy. Po kolejnym podlączeniu do komputera, pokazywało błąd 2 czujnika (bodajże jest to czujnik położenia wałka rozrządu). Rownież ten został wymieniony i sytuacja analogiczna do pierwszej, dojechałem do domu bez problemów, jednak na drugi dzień już przy pierwszym zapaleniu delikatnie nim poszarpało i dając pedał gazu wyskoczył błąd i auto zgasło. Przez chwilę nie chciał zapalić. Jak już się udało, znów odwiozłem go do mechanika, tym razem na trasie nie zgasł ani razu. Ciągle pokazuje ten sam błąd (check engine - czujnik), jakieś pomysły co to może być? Nie mam już siły do tego auta...

Z góry dziękuję za pomocne komentarze.

[pawelsalata]

Najpierw sprawdziłbym, czy dzieje się to samo, kiedy jedziesz tylko na benzynie.

Na LPG błędy sygnalizowane przez komputer mogą czasem być błędne.

[slowik000]

Chodzi o to, żeby podpiąć komputer i zczytać błąd kiedy auto jest tylko na benzynie? Przekażę to mechanikowi, choć nie jestem pewien, czy tak nie robił.. Dziękuję za wskazówkę.

[voyager1956]

Sprawdz przewody dochodzace do czujnika , prawdopodobnie sa przerwane i raz styk jest raz nie ma i dlatego komp. pokladowy wskazuje czujnik bo nie zamyka sie obwod elektryczny.

[slowik000]

Dziękuję za porady. Zastosowałem się do tego co mówiliście i dalej było to samo. Okazało się, że trzeba było wymienić jeden czujnik (firmy BluePrint) na jakąś chińszczyznę i samochód jeździ już 3 dzień. Oby to był już koniec z awariami...

[Gość mirekg9]

Dziękuję za porady. Zastosowałem się do tego co mówiliście i dalej było to samo. Okazało się, że trzeba było wymienić jeden czujnik (firmy ) na jakąś chińszczyznę i samochód jeździ już 3 dzień. Oby to był już koniec z awariami...

 

A czy wiesz dokładnie o jaki w końcu czujnik chodziło - czyli jaki i od/do czego? Ta firma (BluePrint) robi różne czujniki, końcówki drążków, kopułki, pompy hamulcowe a i sprzeęgła również.

[slowik000]

Chodziło o czujnik położenia wałka rozrządu.

Pierwszy, który był wymieniany, czyli położenia wału korbowego jest taki sam - Blueprinta i ten działa ok.