Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Problem z odpalaniem


pb1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam maly problemik z almera n15 z 1996 (jesli coś kręce to sorki ) otóz mam okazję kupić takową od znajomej w dobrych pieniadzach dobrze wyposazona z LPG i co ważne niepognitą :) silnik jaki w niej siedzi to 1.6 100KM, wsystko w niej jest cacy oprócz ... :(

Na zimnym silniku pali bez problemu od strzała i jedzie dopóki sie jej kaze :) problem rozpoczyna się przy zgaszeniu. Jeśli silnik jest ciepły to nie chce kręcić tzn robi rozrusznik z pół obrotu silnikiem i sie zatrzymuje tak jakby był rozładowany akumulator, puszczasz kluczyk, kręcisz jeszcze raz i znowu pół obrotu i stop(czasem podobno zdaża się że na ciepłym odpali normalnie)

Jesli się odczeka z godzinke -póltora to wszystko wraca do normy i silnik odpala od strzała. Jako że auto uzytkuje kobieta to nie dowiem się raczej jak sie to zaczeło. Wiem że wymieniony jest aku na nowy ok miesiaca temu( właśnie ze względu na podobieństwo awarii do rozładowanego aku ) ale nie spowodowało to poprawy. Auto nie bierze oleju, plynu chłodzącego ani nie ma jakichś spadków mocy czy nierównomiernej pracy silnika, problem jest tylko z tym nieszczęsnym kreceniem na ciepło.

Bedę wdzięczny za wszelkie sugestie co moze powodować takie klocki bo dosc napalony na nią jestem a nie wiem co z tm silnikiem a nie chce władować sie na minę z tym motorem :)

Pozdrawiam

Edytowane przez pb1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem może to być wina czujnika temperatury cieczy. Sprawdziłbym jeszcze położenie wału korbowego oraz czy kable nie są naderwane, zaśniedziałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega na forum miał podbne objawy przy rozgrzanym silniku. Po podłączeniu kompa, pokazało błąd czujnika położenia wału. Zaryzykował, kupił nowy czujnik. Po wymianie samochodzik cacko. Jak widać u niego błąd się potwierdził i wszystko działa. Czujnik ten jest na skrzyni biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm... Czyli obstawiacie tak czy siak jakis czujnik. Czyli sprawa raczej malo kosztowna :-) To chyba sie skusze na ta almerke i bede ja grzebal.

Ja co prawda mam troche inne przypuszczenie ale nie chce nikogo naprowadzac wiec narazie siedze cicho :-D

Jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to pisac jestem otwarty na propozycje :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wdziałem ten temat i jest w moim przypadku jednak troche inaczej. bo silnik nie ma problemów z pracą nic go nie szarpi ani nie dusi. Wyglada to tak że rozrusznik nie ma siły kręcić silnikiem pół obrotu i staje puszczasz kluczyk znowu i zaś pół obrotu silnika i staje, tak jakby był aku rozładowany do cna. raz na 20 razy zakreci normalnie i odpali bez problemów na  ciepło ale to z raz na 20. Ja skłanialbym się na zatarty rozrusznik na tulejkach i chwyta go juz na gorącym, bo nic sensowniejszego nie moge wymyslić, no chyba że to faktycznie tak jak piszecie jakiś czujnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie żeby jakikolwiek czujnik był temu winnien, wtedy mógłby nie odpalać ale musi kręcić. Chyba jedynie rozrusznik, ale najpierw trzebaby posprawdzać wszystkie kable i połączenia poczyścić, albo na ciepłym na krótko kabelkami go wystartować.
Ogólnie mówiąc naprawa powinna pujść bez problemu, jeśli znasz troche historie tego samochodu i wiesz że tylko to jest nie tak to chyba naprawde warto go kupić. Sprawdź dokładnie stan blachy zwłaszcza z tyłu, w bagażniku itp. i czy rozrządu już nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wróciłem :)

wiec tak autko jest już w moim posiadaniu od wczoraj :D Co sie okazało to to nie jest almera tylko primera p11 :-) Więc prosiłbym jakiegoś dobrego modka o przeniesienie tematu i przy okazji przepraszam za zamieszanie :)

Co do dziwnego odpalania to okazało się jak przypuszczałem że tulejki na rozruszniku a w zasadzie jedna jest przytarta i trzymała juz wirnik. Po wymiania tejże części która kostuje niebagatelne 2.5 pln :) Problem jak reką odjał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...