Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

manual montażu ultrawysokotonowych w lusterkach


karibox1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jako, że znów nudziłem się jak husky latem postanowiłem zamontować dodatkowe wysokotonowe głośniki. Tu trzeba dodać, że mój system audio ma charakter czterodrożny (1-ultrawysokotonowe w trójkątach lusterek, 2-średniowysokotonowe w podszybiu, 3-średnioniskotonowe w drzwiach i 4-subwoofer w futerkaście). Wybór padł na małe Magnaty z allegro. Ogólnie nie nadają się one jako jedyne głośniki wysokotonowe w samochodzie. Muszę dodać, że we wcześniejszym manualu miałem już w drzwiach zamontowane zwrotnice. Te Magnaty mają zintegrowane kondensatorki na plusie ale są liche i raczej nie nadają się na wzmacniacz. Wylutowałem te kondensatorki i dałem głośnik bezpośrednio do zwrotnicy (jej przewody miałem już pociągnięte do lusterek, sygnał pochodzi od głośników drzwiowych). Zwrotnica Canton, którą mam jest zestrojona dość wysoko dla wysokich zatem zgrało się to idealnie. Trudnością jest właściwe wycelowanie otworu w obudowach lusterek. Chodzi o to, że jest tam mało miejsca (płytko) i są tam trzy trzpienie śrub, które ograniczają dodatkowo średnicę głośnika. Nie wejdzie tam żaden głośnik poza wysokotonowym tweeterkiem (te też trzeba wymierzyć, mój jest chyba najmniejszy średnicowo). Jak ktoś chce mieć tam jedyny głośnik wysokotonowy w systemie to musi wyjść głośnikiem poza lico obudów lusterek bo musi wtedy wybrać większy średnicowo. Są takie dostępne z obudowami na jedną śrubkę przelotowo. Te moje Magnaty też takie miały dodatkowo gratis. Moje głośniki postanowiłem wkomponować w obudowy lusterek a nie je do nich przykręcić. Można generalnie przyjąć zasadę, że trzeba wywiercić otwór w środku między trzema trzpieniami śrub. Można to wiercić otwornicą na wiertarkę (20pln w castoramie). Ja jednak podszedłem profesjonalnie do tematu i wypaliłem dziurę grotem lutownicy. Daje to większe pole manewru w dostrajaniu, że tak powiem średnicy otworu. Średnicę odrysowujemy od głośnika ostrym śrubrokrętem w plastiku. Moim celem było maksymalne zlicowanie z płaszczyną obudów lusterek. Nie lubię bowiem jak mi coś wystaje:] Efekty na zdjęciach. Ja mam wszystko oprócz subwoofera podłączone do radia ale warto dać wszystkie głośniki pod wzmacniacz.

Koszty: Głośniczki 29+10, 3 kufle piwa, jak nie ma zwrotnicy to trzeba dokupić kondensator 2,2-3,3 mikroFarada. I też będzie dobrze. Niestety nie może być elektrolityczny bo to badziew. Dobre są Mifleksy ale też każde inne (woltaż bez znaczenia). Generalnie im większe tym lepsze. Montuje się je na plusie (polaryzacja nie ma znaczenia). Wszystko lutowałem. Proszę uważać by nie zniszczyć obudów bo są nie do dostania w normalnych pieniądzach. Sztuką samą w sobie jest znalezienie głośnika z obudową podobną chociaż do obudowy lusterka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...