seta21 Posted September 30, 2013 Share Posted September 30, 2013 Hej! Pierwsze skrobanko tej jesieni i od razu kłopot. Włączyłem jak zwykle osuszanie przedniej szyby i... samochód zaczął szaleć. Wentylacja klekocze, cały samochód wibruje. Gdy wyłączam wentylację w ogóle - jest cisza. Klekotanie i drgania rosną wraz z natężeniem nawiewu. Co za cholera? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NEO NFS Posted September 30, 2013 Share Posted September 30, 2013 A jeżeli włączysz nadmuch na przednią szybę bez klimy,to cisza?(bynajmniej w p11,nadmuch na szybę automatycznie uruchamia klimę) Jeżeli tak to stawiam że coś nie halo ze sprężarką klimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted September 30, 2013 Author Share Posted September 30, 2013 Nie ma żadnej różnicy z klima, bez, na co nadmuch. Dziś 15.30 się okaże. :-/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pavlak Posted September 30, 2013 Share Posted September 30, 2013 pasek klinowy sprężarki klimy wymień, bo ja mam to samo z tym klekotaniem, u mnie pasek ma luzy i mechanik mi w warsztacie spierniczył jak chłodnice wymieniał i ten pasek od sprężarki ocierał o wąż od klimy i się poluzował. wymień to jak najszybciej bo ci łożysko od sprężarki padnie i lipa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted October 1, 2013 Author Share Posted October 1, 2013 Kurczę, w serwisie twierdzą, że "coś siedzi" w wentylacji i to powoduje hałas. Ja mam wątpliwości, bo to nie jest hałas typowy dla takiej sytuacji - wraz ze wzrostem obrotów wentylacji samochód wpada w dziwne, bardzo głębokie drgania... ASO chce jednak rozbierać praktycznie pół auta, żeby dostać się do tego niby-kamyka. Czas realizacji usługi - 5 godzin.... Pavlak - czy to poluzowanie widać gołym okiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pavlak Posted October 1, 2013 Share Posted October 1, 2013 u mnie widać że jest luźny, ale jak masz gwarancję do daj do aso. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dareq Posted October 1, 2013 Share Posted October 1, 2013 Kurczę, w serwisie twierdzą, że "coś siedzi" w wentylacji i to powoduje hałas. Ja mam wątpliwości, bo to nie jest hałas typowy dla takiej sytuacji - wraz ze wzrostem obrotów wentylacji samochód wpada w dziwne, bardzo głębokie drgania... ASO chce jednak rozbierać praktycznie pół auta, żeby dostać się do tego niby-kamyka. Czas realizacji usługi - 5 godzin.... Pavlak - czy to poluzowanie widać gołym okiem? ja miałem to samo. Znaleźli u mnie kawałek papieru sciernego gdzieś w dmuchawie. Czas naprawy podobny. Drgania tez były bardzo duże, naprawa z gwarancji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted October 3, 2013 Author Share Posted October 3, 2013 ja miałem to samo. Znaleźli u mnie kawałek papieru sciernego gdzieś w dmuchawie. Czas naprawy podobny. Drgania tez były bardzo duże, naprawa z gwarancji No zobaczymy - ja też stawiałbym na jakis paproch - sprawdzałem ten pasek, jest - jak to mówią u nas na Pomorzu - sztram. Za chwile odprowadzam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stachz Posted October 3, 2013 Share Posted October 3, 2013 Ja bym stawiał na jakiś paproch czy kamyczek w wentylatorze, na obrotach przestaje być wyważona i drga a im szybciej tym bardziej, kiedyś w Golfie miałem taką sytuacje po stłuczce dostał się tam kawałek szyby i robiło to niezłe zamieszanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 Tajemnica rozwiązana. MYSZ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toruńczyk Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Tajemnica rozwiązana. MYSZ! To masz szczęście w nieszczęściu ,że się 'odezywała" ... U mnie w przeszłości nie było hałasu ale jaki zapach .... a fee ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 Odezwać to ona się bidna już nie odezwała :-( Została chyba uduszona i zasuszona. Moja kobita wciąż zwracała mi uwagę, że u mnie w aucie wali jak murzyńskiej chacie. Myślałem, że to takie babskie przytyki w rodzaju - zobacz, jaki u mnie w aucie Wersal. A tu masz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manix Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Moja kobita wciąż zwracała mi uwagę, że u mnie w aucie wali jak murzyńskiej chacie. Myślałem, że to takie babskie przytyki w rodzaju - zobacz, jaki u mnie w aucie Wersal. A tu masz. I patrz, znowu miała rację Tylko Jej tego nie mów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lesiu QQ Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Dobrze że nic więcej z instalacji elektryczej sobie nie upodobała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dareq Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 To tam mysz wejdzie. Wow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seta21 Posted March 28, 2014 Author Share Posted March 28, 2014 Dla mnie również to było nieprawdopodobne, dopóki nie dostałem "dowodu" od mechanika w foliowej torebce. ja pierdzielę... znów mam mysz w wentylacji... te same objawy... inna mysz ;-) Nie no ja chyba kota będę wsadzał na noc do mojej QQ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boos Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 Ludzie gdzie wy trzymacie te samochody?! W stodole na sianie;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.