"wydziwianie" alarmu i centralnego zamka (n15)

[Gość jarroturro]

Właściwie to nie wiem czy problem dotyczy bardziej alarmu czy centralnego zamka, a rzecz cała dotyczy n15 z końcówki 1998r, z fabrycznym centralnym zamkiem i alarmem Avital.

Problem występuje od czasu do czasu i polega na tym, że otwierając samochód po wciśnięciu jedynki w pilocie, słychać dźwięk centralnego zamka - rygle otwierają się, by od razu zamknąć się ponownie. Za drugą lub trzecią próbą ostatecznie drzwi się otwierają. Otwierając kluczykiem takie problemy nie występują. Opisywany przypadek zdarza się na obydwu pilotach, które mam na wyposażeniu. Baterie są o.k.

Z centralnym zamkiem jest jeszcze taka historia, że nie zawsze po odpaleniu silnika blokuje drzwi – czasem to robi a czasem nie - nigdy nie lubiłem braku zdecydowania.........

 

Druga odsłona problemu z alarmem, polega na tym, że czasami ale naprawdę bardzo rzadko zdarza się, że po otwarciu drzwi, kiedy już sadowię się na fotelu alarm się uzbraja, ryglując drzwi (kluczyki wtedy nawet jeszcze nie są w stacyjce), miga dioda alarmu, chociaż sam alarm nie zaczyna wyć chociaż mimo, że drzwi pozostają otwarte. Oczywiście uzbrojony alarm, blokuje immobilizer, (po przekręceniu kluczyka nie zapalają się żadne kontrolki). Aby wszystko wróciło do normy, trzeba kombinować z przyciskiem na pilocie włączając i wyłączając alarm. Cóż to z kolei może być za diabeł?

 

Wiem, że bez litra czystej trudno będzie rozebrać ten problem, ale może miał ktoś coś podobnego, lub ma jakiś pomysł? Ja nawet nie wiem gdzie szukać centralki alarmu, która jak sądzę steruje pracą centralnego zamka. Moja „gruntowna” wiedza z zakresu elektryki-elektroniki pozwoliłaby mi sprawdzić czy wszystko należycie kontaktuje.......

 

Dzięki za wszystkie opinie: te na temat jak i te nieco obok :wink:

[Kristobal]

Prawdopodobnie pomogłoby przeprogramowanie niektórych funkcji. Jak chcesz to mogę Ci podesłać instrukcję obsługi i instrukcję serwisową tego alarmu.

[Gość Pecyn]

Kristobal moze miec racje ale co do samego centralnego zamka mam czasem to samo jak pisze jarroturro. Owszem jest to uciazliwe ale kiedys z tym walczylem i bylo ok po jakims czasie historia sie powtorzyla. Z alarmem nie mam pojecia bo nie posiadam.

[Gość jarroturro]

Kristobal - wielkie dzięki, instrukcję obsługi już mam, co jest Twoją właśnie zasługą , ale jeżeli istnieje coś takiego jak instrukcja serwisowa, to jak najbardziej o nią poproszę; jarekturek@gazeta.pl

 

Pecyn - a czy mógłbyś w skrócie napisać na czym Twoja walka polegała? Bo ja nawet nie wiem z czym i na jakim polu walczyć :roll:

[Kristobal]

Kristobal - wielkie dzięki, instrukcję obsługi już mam, co jest Twoją właśnie zasługą , ale jeżeli istnieje coś takiego jak instrukcja serwisowa, to jak najbardziej o nią poproszę; jarekturek@gazeta.pl

 

Wysyłałem już tylu osobom, że nie pamiętam wszystkich. Niektórzy chcieli zwykłą inni serwisówkę. Zaraz będziesz ją miał.

[Gość jarroturro]

Wielkie dzięki, hmmm - no naprawdę bardzo fajne i kompleksowe opracowanie :shock:

Mam najwyraźniej jakąś starszą generację alarmu, bo nie mam w pilocie bocznego przycisku zmiany poziomu kanałów (elewatora). Ale i tak jest to cenny materiał do studiów porównawczych. Tylko gdzie szukać samej centralki?

[Gość wozni]

Witam!

Miewam podobne problemy w mojej Almerce 1.4gx rocznik 98

Radziłem sobie różnie - łącznie z odłączaniem na jakiś czas akumulatora (jak wariował mi immobilajzer przy okazji)

Czy bylibyście tak mili i przesłali mi również te dwie instrukcje obsługi?

Bardzo bym był wdzięczny!

mój adrres: wozni@pub700.pl

[kuchar]

Witam!

Miewam podobne problemy w mojej Almerce 1.4gx rocznik 98

Radziłem sobie różnie - łącznie z odłączaniem na jakiś czas akumulatora (jak wariował mi immobilajzer przy okazji)

Czy bylibyście tak mili i przesłali mi również te dwie instrukcje obsługi?

Bardzo bym był wdzięczny!

mój adrres: wozni@pub700.pl

 

A wymieniali Ci immobilizer w ramach akcji serwisowej (chyba to było w 2000 roku) :?:

[bort]

Druga odsłona problemu z alarmem, polega na tym, że czasami ale naprawdę bardzo rzadko zdarza się, że po otwarciu drzwi, kiedy już sadowię się na fotelu alarm się uzbraja, ryglując drzwi (kluczyki wtedy nawet jeszcze nie są w stacyjce), miga dioda alarmu, chociaż sam alarm nie zaczyna wyć chociaż mimo, że drzwi pozostają otwarte. Oczywiście uzbrojony alarm, blokuje immobilizer, (po przekręceniu kluczyka nie zapalają się żadne kontrolki). Aby wszystko wróciło do normy, trzeba kombinować z przyciskiem na pilocie włączając i wyłączając alarm. Cóż to z kolei może być za diabeł?

 

Na ten temat wiem tyle, że jest to jedna z opcji tego alarmu, którą można sobie włączyć/wyłączyć. Jak kupiłem swoją Almerkę to miała to włączone i sobie ją sam wyłączyłem.

U Ciebie natomiast wygląda na to, że masz wyłaczoną a od czasu do czasu się sama załącza - więc to jakiś problem z alarmem i chyba opcjami nic się tu nie zrobi tylko trzeba do tego fachowca.

[Gość jarroturro]

To bardzo być może bort. W instrukcji znalazłem zdanie, że jak dioda od alarmu szybko miga (a tak właśnie było u mnie) tzn. że włączona jest funkcja samouzbrojenia.

 

wozni - instrukcję możesz znaleźć tutaj: http://www.clifford.com.pl/instrukcje.htm

W mojej Almerce z 1998r jest alarm marki Avital o inspirującej nazwie Diablo :?

 

Zaobserwowałem, też u siebie inne "ciekawe" zjawisko. Otóż, gdy drzwi sa otwarte (uchylone), i wciśnie się jedykę na pilocie (tak aby je zaryglować i uruchomić alarm), to system robi to bez żadnych protestów. Tzn. rygle zaskakują, dioda od alarmu miga tak jak w stanie czuwania, a drzwi tymczasem są uchylone :roll: . Teoretycznie jest tak, że gdy któreś z drzwi/klap są nie domknięte, to zamiast dwóch sygnałów syreny (oznajmiających, że wszystko jest o.k) następują cztery kolejne "piknięcia" sygnalizujące, że coś jest nie tak ........

[bort]

hmm... więc może Ci coś ten czujnik na drzwiach nie kontaktuje - może trza go znaleźć, obejrzeć i może przeczyścić

[Gość jarroturro]

hmm... więc może Ci coś ten czujnik na drzwiach nie kontaktuje - może trza go znaleźć, obejrzeć i może przeczyścić

 

Niestety identycznie jest ze wszystkimi drzwiami, ale co ciekawe jak otworzę drzwi kluczykiem (nie wyłączając alarmu pilotem) to syrena zaczyna wyć, czyli że alarm jednak działa..............

[Gość wozni]

A wymieniali Ci immobilizer w ramach akcji serwisowej (chyba to było w 2000 roku) :?:

 

 

Nie wiem, Almerkę kupiłem w 2001r - sprawdzę (jeżeli był wymieniany, to pewnie będzie wpisane w książce serw.)

[Gość waldek72]

ja miałem podobne rzeczy w mojej lmerce. alarm był wymontowywany przez tych ciołków z ASO i wysyłany do centrali. oni nie stwierdzili żadnych usterek. po zamontowaniu z powrotem było to samo. kolega zaprogramował mi go na nowo, niestety wszystkie funkcje nie działają.

Tak więc prawdopodobnie pomoże tylko przeprogramowanie - w sensie reset centrali i ponowne zaprogramowanie. zrobi ci to każdy warsztat montujący alarmy. koszt pełnego programowania około 50 zł.

[Gość jarroturro]

Hmmmmm, a mnie zakład zajmujący się m.in. alarmami odesłał do ASO :roll:

 

W odpowiedzi na mój e-mail przeczytałem, że powodem tych dziwactw są raczej problemy części samochodu, a nie alarmu - konkretnie fabrycznego sterowania, sugerując jednocześnie najpierw wizytę w ASO. Troszkę mnie to dziwi (odsyłanie do Nissana), bo ów zakład (Warszawa na Łodygowej) ma autoryzację Toyoty i Nissana na alarmy Avital i Clifford. Pozatym sam montuje centralne zamki

Do ASO raczej się nie wybiorę............, płatne za roboczogodzinę............, oni będą siedzieć i główkować............, a ja będę bulić za ich przebłyski.............

Coś mi się zdaje, że o ile te problemy nie zaczną występować częściej to nic z tym na razie nie zrobię.

Przy okazji: może ktoś wie gdzie szukać sterownika centralnego zamka, bo chyba o to chodziło?

 

Natomiast powodem braku czterech piknięć syreny przy uzbrajaniu alarmu, które oznajmują, że któreś z drzwi pozostają uchylone może być włączona funkcja alarmu czekania na wygaszenie lampki wewn.

[Gość dawca]

A wymieniali Ci immobilizer w ramach akcji serwisowej (chyba to było w 2000 roku)

 

 

Mi nie wymieniali sam zdazyl sie dwa razy popsuc