Obroty po wrzuceniu na luz

[usiel]

kłaniam się wszystkim Użytkownikom tego Forum,

 

Juke 1,6: obserwuje po rozsprzęgleniu swojego rodzaju "dołek" w trakcie wchodzenia na obroty biegu jałowego, w czasie jazdy, tzn. dojeżdżam do świateł, hamuje chwile silnikiem potem wciskam sprzęgło i obroty spadają na chwile do 500 i za chwilę wracają do obrotów biegu jałowego czyli 700-800

 

wiem, że ten opisywany "dołek" jest czyms naturalnym ale moim zdaniem obroty w nim schodzą za nisko - czasami mozne je poczuć, no wiecie, takie "bulgotnięcie", nie dzieje się tak zawsze, tylko statystycznie co drugie rozsprzęglenie, zaobserwowałem że gdy ono jest poprzedzone zdjetą nogą z gazu=zamkniętą przepustnicą

 

proszę o opinię, czy też tak macie, schodzą one tak nisko? strasznie mnie to irytuje...

 

pozdrawiam,

pu

[mexxmen30]

Mam tak samo jak ty byłem z tym juz dwa razy na servisie, po podłaczeniu pod kompa oczywiśćie nie wyswietla sie żaden błąd ale dla wszelkiego spokoju przeprogramowano na nowo wolne obroty, przeprogramowano przepustnice na nowo (bo mysleli ze nie została skalibrowana czy jakos tak) ja jezdziłem z tym jak auto mialo 1200km i teraz jak miało 2000km powiem tak ze tego objawu jest coraz mniej wiec moze auto musi sie rozjezdzic, servis twierdził ze to moze byc od climy jak sie wiatrak włacza ale pokazałem im ze jak clime sie wyłaczy to obroty tez spadaja. Natomiast po pierwszym programowaniu wolnych obrotów (tak mi sie wydaje bo nie jestem tego pewien) obojetnie czy jest na dworze 25 stopni czy 10 stopni jak silnik jest po nocnym postoju czyli zimny to auto mi startuje tak jak by na ssaniu 1700 obr/min i około minuty trwa az pomału sytematycznie spadaja do 900 obr/min - sprawdzalismy na servisie innego juka i tez tak odpalił. Wiec sadze ze ten typ tak ma z tymi wolnymi obrotami ze odczasu do czasu zatrzesnie ale nie zgasnie u mnie juz prawie to trzesienie nie wystepuje ale obroty wolne se faluja - pociagnij na wolnych obrotach przycisk zamykania okien i przytrzymaj przez 3 sekundy to dopiero zobaczysz jak zaczesnie a akumulator w 100% sprawny. Takze nie ma czym sie martwic no jak masz na gwarancji to mozesz to zgłosic moze coś poradza wtedy bede wdzieczny za podsuniecie pomysłu................

[usiel]

Bardzo Ci dziękuję za Twoją odpowiedź,

też byłem w serwisie i też zaprogramowali przepustnice ale to nic nie zmieniło,stwierdzili, że to normalne...

ja mam ok 10kkm (półtora roku, bo to drugie auto w rodzinie) i moim zdaniem to się teraz nasiliło, wczesniej aż tak czesto nie spadał nisko (?) a to co piszesz odnośnie obrotów po odpalniu to mój ma identycznie ale moim zdaniem to normalne (tzn. spotkałem się z takimi zachowaniami w innych autach, wiesz coś na zasadzie nie nagrzanej sondy lambda itp.), z przyciskiem okna tez identycznie :-)

 

czekan na inne opinie, będę Wam za nie wdzięczny

 

pu

kłaniam się wszystkim Użytkownikom tego Forum,

 

Juke 1,6: obserwuje po rozsprzęgleniu swojego rodzaju "dołek" w trakcie wchodzenia na obroty biegu jałowego, w czasie jazdy, tzn. dojeżdżam do świateł, hamuje chwile silnikiem potem wciskam sprzęgło i obroty spadają na chwile do 500 i za chwilę wracają do obrotów biegu jałowego czyli 700-800

 

wiem, że ten opisywany "dołek" jest czyms naturalnym ale moim zdaniem obroty w nim schodzą za nisko - czasami mozne je poczuć, no wiecie, takie "bulgotnięcie", nie dzieje się tak zawsze, tylko statystycznie co drugie rozsprzęglenie, zaobserwowałem że gdy ono jest poprzedzone zdjetą nogą z gazu=zamkniętą przepustnicą

 

proszę o opinię, czy też tak macie, schodzą one tak nisko? strasznie mnie to irytuje...

 

pozdrawiam,

pu

 

Kochani, no tyle wyświetleń a tylko jedna osoba coś napisała...? No wypowiedzcie się proszę...

[martines32]

witam ja mam taki problem przy wrzuceniu biega na postoju wzrastaja obroty obojetnie jakiego biegu gdy wyrzucam na luz wszystko ok spadaja niewiem czy w tym modelu ma tak byc fabrycznie czy to jakas wada mechanik nic na ten temat nie wie wszysko wydaje mi sie ok tylko mnie dziwi że stoje na swiatłach i wrzucam bieg i odrazu łapie 1500 obr nic nie dławi jazda ok

[mexxmen30]

Ale co chodzi ci o silnik w JUKE bo z opisu twojego to wynika ze o inny model auta pytasz inny dział zapytaj, a jak pytasz o JUKE to nic takiego nie ma miejsca..................

[Designer]

Całkowite wysprzęglenie wyklucza hamowanie silnikiem i nie powino się tego manewru w ten sposób przeprowadzać.

 

Prawidłowa sekwencja: 1) noga z gazu 2) redukcja opóźniająca z równoczesnym hamowaniem hamulcem zasadniczym 3) dopiero wtedy częściowe wysprzęglenie + obserwacja obrotomierza by nie zdławić silnika no i 4) pełne wysprzęglenie na dohamowaniu hamucem zasadniczym.

 

Jeśli się to zrobi z wyczuciem nie ma prawa się pojawić żadna dziura w obrotach.

[usiel]

Pierwsza wizyta w serwisie - programowanie przepustnicy - rezultatów raczej brak...

Druga wizyta - programowanie przepustnicy i czyszczenie przepustnicy (?! mam na liczniku 13 kkm) - cieszyłbym się "nowym samochodem" ok m-ca, po tym czasie znowu bez zmian, obroty co któryś raz, po wciśnięciu sprzęgła spadają w "bulgoczący dołek" 500 obrotów...

[lamer]

Też zauważyłem dziwne spadki obrotów "prawie do zadłaienia" ale nie potrafiłem tego dobrze zdiagnozować bo Juke to samochód zony, którym okazjonalnie jeżdżę. Zgłosiłem sprawę przy okazji wgrywania nowego softu do nawigacji i jak mi powiedziano "poniesiono trochę obroty jałowe" ale nie wiem czy coś pomogło. Chyba muszę zamienić się z żoną na samochody na jakiś czas jeżeli da się przekonać do przesiadki na automata dopuki Juke na gwarancji.