Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

2.0 B odpala tylko z popychu


paradox8
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam postaram sie jak najdokładniej opisać mój problem 

otóż tak w przeciągo 8 mc nie mogłem 3 razy odpalć primerki po godzinie normalnie odpalała 

niestety te objawy na dniach się nasiliły 

opowiem moje 3 ostatnie dni na 10 odpaleń 4 z popychu 

wczoraj odpalam z rana zapalił bez problemu dojechałem do pracy i po pracy już nie odpaliłem ....popych odpaliłem dojechałem do domu zgasiłem silnik odpaliłem tak ze 3 razy i póżniej już nie odpaliłem 

dzisiaj rano odpalam dojechałem do pracy i już nie odpaliłem po kablach mi się udało odpalić 5 razy odpalić  2 razy z trudem( wymieniłem akumulator )odpaliłem 3 razy . Po 2 godzinach już tylko odpala z popychu  chodzi normalnie 

 

rozrusznik kręci normalnie 

masa i inne przewody poczyszczone 

na kompie , żadnych błędów 

bezpieczniki wszystkie ok 

po przekręceniu kluczyka słychać pompę

silnik nic nie próbuje nawet zaskoczyć 

cewek nie sprawdzałem ale przecież nie padły wszystkie bo by nie działał z popychu 

 

 

 

inny objaw spalanie cały czas ok 15 l 

 

jakieś propozycje  o co chodzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może czujnik temperatury silnika, Zepsuty wysyła błędny komunikat do komputera, podaje informacje że silnik jest zimny. 

Ale w tym przypadku na zimnym powinien zawsze odpalać, a na rozgrzanym nie bo dostaje zbyt bogatą mieszankę i się zalewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam masa ok czyszczona na karoserii i przy skrzyni co do wału korbowego  raczej możemy wykluczyć bo silnik pali z popychu bez problemu i jak odpali działa jak powinien ale jak tylko zgaszę to już nie odpalę "normalnnie " dodatkowo zauważyłem inny objaw resetują mi się stacje w radiu ... 

siwy8401 raczej nie bo jak odpalę na popych od razu auto działa jak powinno mogę przejechać jak dziś ok 150 km i nie ma problemów byle bym nie gasił dzisiaj sprawdzałem cewki i jak kręcę "kluczykiem " to nie idze iskra na żadnej  ale po teście bez problemu odpaliłem z popychu .... o co chodzi za mały prąd czy jak ... coś zjada prąd przy rozruchu i komputer się resetuje i radio bo juz nie wiem  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacje w radiu resetuja sie podczas zapalania z kluczyka? Jesli tak, to ja poszukalbym problemu na lini stacyjka-rozrusznik.

Wiem ze to nie latwe, ale sprobuj na "krotko" zakrecic rozrusznikiem (za pomoca kabelka polaczonego z + akumulatora) przy wlaczonym zaplonie.

Edytowane przez Grzmot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź na komputer albo na tester podpiąć samochód. Wiem z własnego doświadczenia, że P12 potrafi mieć zapisane błędy które widać w programie diagnostycznym, ale nie wywala na CHECK ENGINE.


Z tego co piszesz, że nie pali zimny, to może być problem ze składem mieszanki. A skoro tak, to któryś z czujników temperatury może nawalać.


P.S. Jak wciśniesz gaz w podłogę i wtedy spróbujesz odpalić, też nie odpala na zimno takim sposobem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły .Pali tylko na "pych" co do błędów podłączałem pod laptopa i żadnych błędów .Próbowałem odpalać po kablach akumulator najpierw naładowałem rozrusznik kręci jak głupi a silnik nic nie próbuje zaskoczyć na pych normalnie odpala i działa . Co do stacji w radiu resetują się nie zawsze ale to chyba dlatego , że długo próbuję odpalać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sprawdził wobec tego zawory. Miałem tak kiedyś w innym samochodzie. Nie palił ani zimny, ani ciepły. Palił tylko na pych, nie miał kopa.

Okazało się, jak sprawdziłem ciśnienie na cylindrach, że na jednym baniaku mam 10,5 atmosfery, na pozostałych - zero. Zawory były "podwieszone", silnik nie miał kompresji. U mnie problem brał się stąd, że samochód był starszej generacji i nie miał utwardzonych gniazd zaworowych, przez co benzyna bezołowiowa i LPG bardzo szybko je wypalały. Kiedy gniazda się wypalały, zawory się nie domykały. Regulacja zaworów pomagała, dodatkowo musiałem wykonywać ją później 2x częściej niż zalecane przez producenta.

 

P.S. Masz LPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tylko benzyne 

 

,, Palił tylko na pych, nie miał kopa.'' - u mnie pali na pych i działa normalnie przyspiesza płynnie nie szarpie , żadnych spadków mocy nie wyczuwam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dzieki za zainteresowanie odpalałem na 2 akumulatory ale nie dotykałem  "-" do korpusu silnika dzisiaj spróbuje 


nie odpala ani podłączając + do rozrusznika ani jak podłączę - do korpusu silnika , dziś raz wyskoczył mi błąd czujnika faz rozrządu , skasowałem go i więcej się nie pokazał ale samochód i tak nie pali  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fazzi wiem ale muszę być mobilny ..... no dobra a teraz co powiecie na to wczoraj postanowiłem podjechać na kompa oczywiście z popychu odpaliłem pojechałem do mechanika podłączył kompa żadnych błędów  zgasił samochód i  .... odpalił z kluczyka i tak 20 razy - palił jak należy no dobra.Pojeżdziłem troche bez problemu gasiłem i zapalałem silnik dziś rano też bez problemów ok 10 razy na różnych odcinkach zapalałem bez problemów pojechałem do slepu i ..... oczywiście nie mogę odpalić gdzieś za 5-tym razem zapaliłem przyjechałem do domu i już nie odpaliłem - pewnie jutro z rana zapale .  Nadmieniam , że nie tankowałem benzyny ani nic nie robiłem z samochodem "sam sie naprawia " i psuje 

 

 

jakieś propzycje co może dawać takie objawy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie objawy miałem, kiedy na przekaźniku od pompy benzynowej zrobiły się zimne luty. I było tak jak piszesz, choć częściej nie paliło ciepłe auto, ale zdarzało się też, że start na zimno był niemożliwy.

 

Ogólnie, jest to częsty problem Japończyków, więc może w tym kierunku poszukaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie objawy miałem, kiedy na przekaźniku od pompy benzynowej zrobiły się zimne luty. I było tak jak piszesz, choć częściej nie paliło ciepłe auto, ale zdarzało się też, że start na zimno był niemożliwy.

 

Ogólnie, jest to częsty problem Japończyków, więc może w tym kierunku poszukaj.

 

 

a jakaś podpowiedź gdzie się znajduje  przekaźnik od pompy benzynowej i który to bo nie mam żadnych instrukcji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej przekażnik od pompy paliwowej umiejscowiony jest za osłoną dolnego słupka przedniego od strony kierowcy.

Lecz ja bym nie stawiał na ten przekaźnik, gdyż chyba (jak pamiętam), to pisałeś, że rozrusznik nie "pyka". Więc jest już brak zasilania na rozrusznik (a na krótko jest).

 

Jeszcze wytłumaczę dlaczego dwa razy pytałem o dodatkowy przewód masowy i tak się go czepiałem.

Mianowicie gdy wracałem z zagranicy, miałem identyczne objawy - przekręcałem kluczykiem, kontrolki wszystkie palą i nie przygasają w momencie próby odpalenia, ani rozrusznik nie "pykał" i resetowały się stacje w radiu. Kilka razy też w Niemczech odpalałem na popych i zaskakiwał. 

Po przekroczeniu granicy byłem zdecydowany już na kupno nowego aku, lecz najpierw w jakiejś mieścinie kupiłem przewody-kable rozruchowe.

Już pod sklepem (znów nie chciał zapalić) "pożyczyłem" prądu z innego autka. Po zapięciu przewodów do klem samochód nie odpalił. Natomiast na jakiejś śrubie przy silniku (chyba kolektor) samochód odpalał. Odpalał tak za każdym razem.

W domu postanowiłem przeczyścić wszystkie klemy oraz przeczyścić dodatkowe przewody "-" które idą na karoserie i na silnik. Odkręciłem kolektorki-oczkowe koncówki przewodów i je oczyściłem papierem jak i miejsca ich umocowania. Użyłem na koniec Unizolu i przykręciłem. Lecz za nim dociągłem na fest chciałem jeszcze skorygować ułożenie kabla.

I co ???? Kabel został mi w ręce a koncówka dokręcona do skrzyni !!!!

Okazało się że przyczyna tkwiła w utlenieniu się przewodu miedzianego przy aluminiowej końcówce. Na zewnątrz nic nie było widać, gdyż całość i to dość mocno trzymała koszulka termokurczliwa a pod nią była przerwa końcówka-kabel. Odciąłem ten kawałek przewodu między karoserią a skrzynią i założyłem nowy dodatowy gruby przewód z obrobionymi nowymi końcówkami od aku do skrzyni. Jak narazie tj. trzy lata, mam spokuj.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się Mirku, miałem taką samą sytuację w innym aucie. Utleniony przewód masowy powodowała jaja z elektryką, włącznie ze śmiercią auta na środku jednego z bardziej ruchliwych skrzyżowań w Warszawie :-) (wtedy też zapadła decyzja o sprzedaży auta). Jednak nie sądzę żeby u kolegi to mogło być przyczyną, z powodu jednej ważnej różnicy: u kolegi rozrusznik "kręci jak głupi". U nas w ogóle nie miał siły ruszyć z powodu słabej masy. Więc to raczej nie problem z masą. Myślałem na początku że może bendiks się nie wysuwa i rozrusznik kręci z dużą siłą ale "na pusto" bez kontaktu z resztą silnika, no ale wtedy byłby zupełnie inny dźwięk, nie taki jak przy normalnej próbie odpalenia. Mnie to bardziej wygląda na problemy z samym zapłonem, ale że o P12 nie wiem nic to się nie wypowiadam.

We wspomnianym aucie miałem też kiedy indziej podobną sytuację jak kolega, winna była kostka stacyjki która zachowywała się prawidłowo z wyjątkiem jednej rzeczy: nie dawała napięcia na zapłon. Ale wtedy też z popychu nie palił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj oczywiście odpaliłem normalnie przyjechałem i już nie mogę odpalić nie wiem może poczyszczę  wszystkie przewody bo już nie wiem albo podpowiedzcie gdzie  podjechać najlepiej w okolicach Lublina może jakiś elektryk 

wczoraj z czytałem  parametry silnika na biegu jałowym może to coś pomoże chociaż 

 

35323596344717441448.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nrb - faktycznie, doczytałem się że rozrusznik kręcił. Ja pomysłów nie mam i się poddaję. Ale przypuszczam, iż taki przypadek jak u mnie z masą i jej "odkrycie", również może się komuś przydać.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sprawdzić czy podczas kręcenia (auto w momęcie usterki) jest: iskra, odpowiednie ciśnienie paliwa i ciśnienie w cylindrach. W przeszlości miałem przypadek, że w pewnych warunkach zawieszają się hydrauliczne ragulatory zaworów, wtedy odpala tylko na popych a po chwili jest o.k. i tak bez końca.

Takie zawieszenie regulatorów miało miejsce zwłaszcza jak się odpaliło auto a następnie przed osiągnięciem wyzszej temp. zgasiło silnik, po takiej akcji prawie zawsze był ZONG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeszlości miałem przypadek, że w pewnych warunkach zawieszają się hydrauliczne ragulatory zaworów, wtedy odpala tylko na popych a po chwili jest o.k. i tak bez końca.

Takie zawieszenie regulatorów miało miejsce zwłaszcza jak się odpaliło auto a następnie przed osiągnięciem wyzszej temp. zgasiło silnik, po takiej akcji prawie zawsze był ZONG.

 

2.0 benzynowa ich nie posiada.

Edytowane przez PawelSalata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...