Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] Belka tylna przeżarta rdzą od środka


Mibars
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Zajrzałem dziś do samochodu mamy zrobić przy nim parę rzeczy (wymiana płynów) i ze zgrozą odkryłem, że tylne lewe koło jest mocno skrzywione w pionie, w dodatku po zaciągnięciu ręcznego i ruszaniu przód-tył, jak i przy odkręcaniu koło nadal trochę się ruszało... Zdjąłem koło i odkryłem, że ta część belki z blachy pomiędzy bębnem, a sprężyną jest pęknięta, skrzywiona i przeżarta od środka do tego stopnia, że nawet szarpiąc bęben mogę go trochę przekrzywić w każdą stronę...  Innymi słowy koło prawie odpadło razem z fragmentem belki.

 

Spotkał się ktoś z czymś takim? Ewidentnie tą blachę zżerało od środka, przegląd był w lipcu, niczego wtedy nie stwierdzono, rdza na wierzchu była, ale nie jakaś tragedia...

 

Wiecie może ile kosztuje cała nowa belka tylnego zawieszenia? Czy to jest coś typowego, czy też raczej niespotykany przypadek i można brać używana belkę? Czy belki we wszystkich K11 z bębnami są wymienne? (nasza to rocznik 2001)

 

Ktoś zna jeszcze jakieś ukryte punkty, gdzie rdza może buszować w takim stopniu, że nic nie widać, a zagraża to bezpieczeństwu?

 

Na zdjęciu widać jak pękła, zrobiła się szpara no i widać jak jest krzywo bęben... No i przez szparę widać jaki od środka sajgon...

 

NxuWCOU.jpg

Edytowane przez Mibars
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba inwestować w używkę. Za 200 kupisz.

Sprawdź jeszcze jak wyglądają łapy i jej okolice pod podłogą /blisko progu/ do których przymocowane są tylne drążki reakcyjne.

Ja mam 1996, ale przyznam, że takich "niespodzianek" to nie mam jak u Ciebie, ale progi zaczynają.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rdza w K11 siedzieć lubi w:

- belce pasa przedniego pod chłodnicą

- belce zawieszenia tylnego

- progach i wzmocnieniach pod lewarek

- pod uszczelkami bagażnika

- pod uszczelkami drzwi (głównie nad lusterkami)

- u dołu drzwi przednich (tam gdzie dociska krańcówka oświetlenia wewnątrz samochodu)

 

Masz niezły meksyk. Nie będę pisał, żebyś nie jeździł autem i wymieniał szybko belkę, bo to chyba oczywiste. Kup używaną, ale zanim ją założysz, zakonserwuj od środka maksymalnie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie: Wszystkie Micry z bębnami miały takie same belki? Znalazłem taką, która ma dodatkowo stabilizator, chyba mocowany do tych małych wahaczy wzdłużnych, podpasuje?

 

BTW: Sprawdźcie wasze przewody hamulcowe, przyjrzałem się moim i dziwie się jak one mogą być jeszcze szczelne, jak ich średnica przy kole tak mocno spadła...

 

PawelSalata, dzięki za razy, poprzyglądam się

 

A auto oczywiście na lawecie zjazd do warsztatu :)

Edytowane przez Mibars
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było gdybyś dał link, nie byłoby domysłów.

Podobno są stabilizatory, ale u mnie też go nie ma. Belke mam taką samą jak u Ciebie. 

Co do przewodów, to średnica aż tak bardzo nie spadła. Przewód giętki ma podobny przekrój wewnętrzny jak przewody miedziane. Od razu proponuje wymianę przewodów na miedziane od kolektora do łączenia z przewodem giętkim jak i krótkiego, od giętkiego do cylinderka.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/nissan-micra-k11-tylna-tylnia-belka-os-zawieszenie-i3613226694.html

 

Musi pasować (bo kupiona :) )

 

Zakupięłm też zestaw przewodów miedzianych:

http://allegro.pl/nissan-micra-k11-92-przewody-hamulcowe-sztywne-i3573116301.html

Ale uwaga, bo w tym zestaweie brakuje przewodów korektor - błotniki, zmierzyłem jakoś pi razy drzwi sznurkiem i mi dorobią jeszcze 55cm i 140cm za 30pln ekstra. 

 

Na zdjęciu nie widać skorodowanych przewodów, ten między uchwytem, a bębnem jest w "całkiem niezłym" stanie w porównaniu do tego od korektora. Ciekawe, czy w ogóle uda się bez przeszkód odkręcić te przewody od korektora, bo nakrętki kruszą się w palcach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w to tylne zawieszenie wchodzi wszystko tak jak na tej fotce, to oferta ciekawa. 

Co do przewodów to chyba też, gdyż ja za tylny długi 1,40 płaciłem w IC 25 zł. Tylko aby udało Ci się wszystko ładnie wyprofilować.

Na pewno by wyszło o wiele taniej u mechanika który ma przewód w belce i zarabia końcówki.

Już teraz powinieneś wszystkie końcówki zalewać aby ładnie puściły. Przy kolektorze możesz mieć problem, gdyż są tam połączone ze sobą dwa różne metale które się utleniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mirekg9, Tak, belka przyszła ze wszystkim, co widać, ale...

 

-Wahacze diaksem cięte na śrubach (czyli śmiecie)

-Amortyzatory ucięte na górze

 

I tak wahacze nowe musiałem kupić, bo nasze też były tak zapieczone, że tylko diaks - Śruby sie tak pozapiekały, a podgrzejesz palnikiem i po gumie...

 

Stab nie został założony (mocowania były, tak, zgadliście - ucięte :) ), ale powinno dać się go założyć, może auto nie będzie się tak przechylać w zakrętach. Pytanie o te łączniki - Widzę, że są dostępne w dwóch wariantach - Prosty i obrócony o 90 stopni. Jaki pasuje do K11?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pytanie o te łączniki - Widzę, że są dostępne w dwóch wariantach - Prosty i obrócony o 90 stopni. Jaki pasuje do K11?

 

W/g książki "Sam naprawiam", to są proste. Nie wiem jakie są u mnie (teraz nie mam samochodu) aby podejrzeć.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To jeszcze jedno szybkie pytanie -  Końcówki mam, do auta przez najbliższe dni nie będę miał dostępu - Jakimi śrubami przykręcony jest stabilizator do belki? Zostały one usunięte jak belka była zakładana i nie wiem jakie były,. Domyślam się, że jakieś utwardzane z małym skokiem, tylko jakie, bo poradnik "sam naprawiam" milczy :)

 

Dodane:


Stabilizator odnowiłem i zamontowałem jakoś w połowie listopada razem ze wspomaganiem. Końcówki jakieś najtańsze z Allegro, zobaczymy ile pożyją. Przykręciłem w końcu zwykłymi śrubami M10, oryginalne zostały odcięte razem z nakrętkami. W końcu to tylko stab, a nie wahacz, tym bardziej, że Microwy jest cieniutki i dużych sił nawet przy przechyłach nie wywiera na te śruby... Swoją drogą zamontowałem go tak, jak podpatrzyłem na innej Micrze - wybrzuszeniem do dołu, pomimo, że na moja logikę powinno być odwrotnie (w końcu po co jest to wybrzuszenie - do zmniejszania prześwitu?)

 

Różnice? Trudniej jest rozbujać zaparkowaną Micrę na boki, zawsze mnie to bawiło jak bardzo da się ją rozhuśtać, teraz tak się nie da :) A podczas jazdy przy szybszym wejściu w zakręt już aż tak nie leci na bok. Nadal się przechyla, ale już nie tak tragicznie  :)

Edytowane przez Mibars
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...