System Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Mam taki problem - zastanawiam się czy to rozrusznik jest przyblokowywany przez immobilizer, alarm czy to jednak przypadłość rozrusznika. Objawy są takie, jakby był słaby akumulator (a tak nie jest) czyli prawie rozrusznik nie kręci i jeżeli pomimo to trzymam dalej włączoną stacyjkę na START to rozrusznik po czasie około pół sekundy zaczyna się normalnie kręcić i oczywiście autko odpala. S... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 sprawdź rozrusznik na krótko i będziesz wiedział, jak zaskoczy, to moze coś w kostce stacyjki nie styka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Nie spalę niczego podpinając na krótko rozrusznik ?? S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 a co masz spalić, wypnij teraz sterujący, podłącz kabelek i daj na + AKU, tylko pamiętaj aby był na luzie :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Teraz tego nie zrobię nie mam kanału, ale jutro... S... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Mam taki problem - zastanawiam się czy to rozrusznik jest przyblokowywany przez immobilizer, alarm czy to jednak przypadłość rozrusznika. Objawy są takie, jakby był słaby akumulator (a tak nie jest) czyli prawie rozrusznik nie kręci i jeżeli pomimo to trzymam dalej włączoną stacyjkę na START to rozrusznik po czasie około pół sekundy zaczyna się normalnie kręcić i oczywiście autko odpala. S... Miałem dokładnie taką samą przypadłość. Rozrusznik łapał, ale nigdy za pierwszym razem. Potem zazwyczaj kręcił normalnie. Długi czas myślałem że to przypadłość słabego akumulatora, ale w zeszłym roku wymieniłem akumulator a rozrusznik dalej zachowywał się w ten sam sposób. Doszedłem więc do wniosku, że wina może leżeć jednak w rozruszniku. W tym roku w końcu zebrałem się i wykręciłem rozrusznik. Okazało się, że wada jest mega prozaiczna. Kabel zasilający motor rozrusznika, który jest podpięty do elektromagnesu bendiksa po prostu był w stanie agonalnym. Nie wiem dlaczego ale Francuzi z Valeo (bo to oni są producentami rozrusznika) doszli do wniosku że na końcu wiązki zasilającej nie musi być zaprasowana wtyczka. W fabrycznym montażu miedziana linka jest p prostu nadziana na wtyczkę ... chyba domyślacie się jak to wygląda, szczególnie ze stalową podkładką która po prostu skorodowała. Z powodu słabego kontaktu wiązka nadpaliła się i była w stanie agonalnym. Rozebrałem wszystko wplotłem nową wiązkę miedzianej linki i dodatkowo wykonaną pętelkę wsadziłem między dwie miedziane podkładki, które ścisnąłem miedzianą nakrętką. Efekt ... samochód pali od pierwszego dotknięcia, nawet przy ujemnych temperaturach. Sprawdź czy u Ciebie słaby rozruch właśnie nie wynika z wadliwego zasilenia między automatem a rozrusznikiem. Ogólnie posiadacze Almy, szczególnie wiekowych powinni w wolnej chwili skontrolować ten punkt układu elektrycznego. Pozostawienie tego na dłuższy czas może skutkować zniszczeniem obudowy elektromagnesu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Dzięki to może być to. Łatwy jest dostęp by zdemontować rozrusznik ? A dalsza operacja - miedziana wiązka - jest w dwóch miejscach przykręcana czy z jednej strony trzeba odciąć ? S... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Dzięki to może być to. Łatwy jest dostęp by zdemontować rozrusznik ? A dalsza operacja - miedziana wiązka - jest w dwóch miejscach przykręcana czy z jednej strony trzeba odciąć ? S... Dostęp jest trochę z d*py ... ani dobrze z góry ani dobrze z dołu. Generalnie jedną śrubę mocującą rozrusznik do bloku silnika odkręcałem na dole będąc w kanale a drugą z góry, przekładając ręce pod kolektor dolotowy. O tyle dobrze że rozrusznik siedzi tylko na tych dwóch śrubach. Z tego co pamiętam to instrukcja serwisowa zaleca zdemontowanie dolotu. Na pewno ułatwiłoby to prace demontażowe ... ale nie oszukujmy się zdecydowanie wydłuża to czas naprawy. Bez demontażu dolotu da się odkręcić ... jednak potem trzeba go jeszcze wysupłać z silnika. Jest trochę ciasno ale rozrusznik jako tako mieści się między elementami silnika i daje się wyjąć od spodu silnika. Aaaaa i nie zapomnij wcześniej odkręcić przewodów zasilających rozrusznik. Przy okazji skontroluj stan także tych kabli ... dobra okazja by sprawdzić czy wszystko jest ok i oczyścić ewentualne zaśniedzenia i naloty. Po wyjęciu sprawdź stan kabla który wychodzi z obudowy silnika elektrycznego i jest przykręcony do elektromagnesu (gdybyś nie wiedział to ta mniejsza tuleja zamocowana nad silnikiem rozrusznika). Jeśli coś jest przypalone, nadtopione no to już masz winowajcę. Linka miedziana wchodzi do wnętrza obudowy silnika elektrycznego ... nie rozkręcałem go bo ta część zasilenia była u mnie w bdb. stanie. Końcówka od strony elektromagnesu była strasznie upalona. To co zostało rozdzieliłem na dwa kawałki i za pomocą dodatkowego kawałka linki miedzianej dosztukowałem oczko. Reszta tak jak pisałem wcześniej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 (edytowane) Dzięki super opis ! Rozumiem, ze bez demontu nie ma możliwości dostania się do elektromagnesu. Czy tak wygląda rozrusznik od 1.8 http://altera.jdm.pl/catalog/product_info.php?products_id=1934 S... Edytowane 15 Października 2013 przez System Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 16 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 Dzięki super opis ! Rozumiem, ze bez demontu nie ma możliwości dostania się do elektromagnesu. Czy tak wygląda rozrusznik od 1.8 http://altera.jdm.pl/catalog/product_info.php?products_id=1934 S... Wydaje mi się że ciężko byłoby dostać się do tych podłączeń. Jedyny dostęp to od spodu ... a i tak wtedy będzie Ci bardzo niewygodnie oczyścić wszystkie połączenia. Musisz wjechać samochodem na kanał albo na podnośnik. Moim zdaniem inaczej się nie da (tzn na pewno znajdzie się jakiś magik który będzie mieć ręce z gumy ... ale ja bym nie dał rady). Rozrusznik mniej więcej wygląda tak jak na zdjęciu ... zresztą 90% rozruszników wygląda tak mniej więcej. Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem Ci czerwonym kółkiem miejsca połączeń. U mnie zniszczony był ten mostek między elektromagnesem a obudową rozrusznika. Musisz skontrolować jak wygląda to u Ciebie. Jak po wyczyszczeniu nic to nie da ... znaczy się że problem ma inne podłoże. Jednak jest duża szansa że to ten sam problem, bo miałem prawie analogiczne objawy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smok_DW Opublikowano 16 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 Trzymam kciuki za roboty przy rozroszniku. Ale aby wykluczyc stacyjke sciagasz wtyczke na rozroszniku i mierzysz przy zapalonym zaplononie (pozycja start) czy daje prad na rozrusznik. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 17 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2013 (edytowane) Zrobiłem to jednak w warsztacie. Rozrusznik Valeo. Wszystkie przewody były w bardzo dobrym stanie, sam rozrusznik też. Jedynie co zostało wymienione to jedna szczotka ( chociaż nie była w złym stanie) chyba plusowa. W mnie wykręcony był jakiś wspornik przy demontażu rozrusznika - rozrusznik wyszedł bez problemu. Trudno powiedzieć czy jest lepiej, bo jak się umówiłem naprawę rozrusznika to rozrusznik zaczął pracować normalnie. - u mnie to standard. Pojeżdżę, zobaczę. Na pewno dużo też dało poprawienie styków przewodów dochodzących do rozrusznika - tam trzeba było trochę pooczyszczać. Koszt operacji tylko 80 zł - Lublin. S... Edytowane 17 Października 2013 przez System 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 17 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2013 No i super. Fajnie też, że masz wyczyszczone wszystkie połączenia, na pewno wyeliminuje to straty prądu powstałe w tych miejscach. No i koszt bez dramatu ... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
System Opublikowano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2013 Muszę przyznać, że teraz rozrusznik lepiej kręci - tak jakby był min. ze 20% mocniejszy akumulator - polecam zabieg czyszczenia przewodów zasilania. Muszę jeszcze to samo zrobić z przewodem masowym - silnik - nadwozie. Koszt na prawdę niski - właściciel sam robi - lubię takie zakłady. S... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 18 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2013 Muszę przyznać, że teraz rozrusznik lepiej kręci - tak jakby był min. ze 20% mocniejszy akumulator - polecam zabieg czyszczenia przewodów zasilania. Muszę jeszcze to samo zrobić z przewodem masowym - silnik - nadwozie. Koszt na prawdę niski - właściciel sam robi - lubię takie zakłady. S... Czyszczenie połączeń na przewodzie masowym też mam w planach , ale to już na wiosnę. Na razie nie mam zamiaru grzebać przy samochodzie. Jest już odrobinę za zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.